|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: inna furtka do wieczności |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.07.2013 12:59
Kiedyś krążyła gra skojarzeń popularyzowana przez księży (że musimy przejść to morze czerwone. Już wtedy było średnio śmieszne, jeśli się cokolwiek wie o relacjach czarnych z czerwonymi. A tutaj ten koncept jest napięty, ale chyba tylko jako tło do dość jednak błahej myśli, że od czasu do czasu pojawia się przywódca i jego wyznawcy. |
dnia 13.07.2013 13:35
bardzo ciekawe :) furtka do wieczności prowadzi przez kolor czerwony, czasami trudno to wyrazić, zobaczyć w tym innym wymiarze. autor albo peel zobaczył, poczuł wewnętrznie, cieszę się :)
podoba mi się, w całej pełni.
pozdrawiam :) |
dnia 13.07.2013 16:41
Ale płac czerwony kojarzy mi się bardzo konkretnie, a wtedy pojawia się pomysł interpretacji, w którym rewolucja i jej uczestnicy...dalej nie wspomnę, bo aż strach pomyśleć do czego bym doszła ;))
Ciekawie i inspirujaco. |
dnia 13.07.2013 18:35
haikerze. Intencją tego tekstu nie było rozśmieszenie ciebie. A gdy przywódca przy pomocy wyznawców jest zdolny do przekroczenia zwyczajności/pospolitości - zwłaszcza w sferze zbrodni - to zasygnalizowanie tego nie wydaje mi się bynajmniej jakąś błahą myślą, czy błahym wydarzeniem. Pewnie nie zdołam ciebie co do słuszności swoich argumentów przekonać, ale widzę to właśnie tak, a nie inaczej.
Szklanko. Tak. Przez furtkę do wieczności chyba nikomu nie uda się przejść bezkrwawo.A zwłaszcza gdy żyje się w czasach gdy staje się to zupełnie niemożliwe. Jak to dobrze, że potrafisz natychmiast dostrzec to, co akurat mogę poczuć wewnętrznie. Dzięki :) Serdecznie Cię pozdrawiam.
Helutto. To dobrze, że plac czerwony kojarzysz tak bardzo konkretnie. Puenta świadczy, że o takie właśnie pobudzenie skojarzeń mi chodziło. Tak. To strach myśleć o dalej idących wnioskach. Żyjemy wprawdzie (niby) w zupełnie innych czasach. Ale i one są w stanie realnie wygenerować obawy wręcz niesamowite. Oraz przypuszczenia od których włosy - nawet umyte najlepszym z szamponów - i tak potrafią dość trwale zjeżyć się na głowie. Serdeczności i ciepłe pozdrowienia załączam :) |
dnia 13.07.2013 20:17
o kim się pamięta i kogo nie pomijają podręczniki historii, czyli - kto przeszedł do tak zwanej wieczności? Ano, ci, którzy we krwi brodzili po kostki, a ręce mieli w niej unurzane po łokcie. W historii współczesnej dwu jest takowych najbardziej znanych, z tym, że ten, związany z Placem Czerwonym zapoczątkował niejako to, co było później. W końcu gdyby nie październik, walka klas, kosztująca miliony istnień (zagłodzenie Ukrainy) i wszystko, co się z tym wiąże, może nie byłoby walki ras i wszystkiego, co się z tym wiązało. A skoro byli oni - to w każdej chwili mogą się znaleźć inni, którzy zechcą przejść do wieczności, powtarzając ich "osiągnięcia", lub je doskonaląc. W końcu - Morze Czerwone miało być drogą do lepszego świata, Plac Czerwony - ponoć - też...Spodobała mi się ta mini: mało słów, a ciężko oz znaczeń. W moim guście, Nitjerze. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 13.07.2013 20:54
Ewo. Masz w pełni rację. Zawsze kiedy do władzy dochodzi się na lufach karabinów, to tak właśnie przechodzi się do historii. I to nawet wtedy gdy za jakiś czas po śmierci z mauzoleum szczątki dyktatora wyrzucą. Nie można się łudzić - on trwale pozostał - i to nie tylko w podręcznikach historii. Żywym pozostaje jako przykład dla potencjalnych naśladowców. A daje się takich dostrzec w 2013 roku. I nie jest martwym dla rozmaitych oburzonych skalą krzywd, nierówności i niesprawiedliwości tak zadziwiająco często zdarzających się i w XXI - tak permanenentnie "zakryzysionym" - wieku. Ktoś może podać wypróbowaną receptę, jak z kryzysu wyjść. I kolejne po nas pokolenia będą (z wszelkimi tego konsekwencjami) przerabiać to co nasi przodkowie już - ostatecznie wydawałoby się - przerobili. Dzięki za czytanie i ciekawy, inspirujący do szerszej odpowiedzi - komentarz.
Pozdrawiam Cię serdecznie :) |
dnia 14.07.2013 09:10
Sprytna myśl jest (gra skojarzeń, ale i uogólnienie) ale czy to wystarczy na poezję? Tak mi się kojarzyło a propos interpretacji szklanki, że krew zawsze ma kolor czerwony, choć niektórzy twierdzą, że błękitny;) ale to tylko kolejne luźne skojarzenie, bez zobowiązań.
Pzdr |
dnia 14.07.2013 09:26
cd.
niestety "nowy naród wybrany"
nie przydzielił mu wstępu.
-------------------------------
to aluzja do wizyty w Rosji której J.P.II bardzo pragnął
:(
pozdrawiam :) |
dnia 14.07.2013 12:07
Skondensowany, dopięty i mądry tekst. Dla mnie super :( |
dnia 14.07.2013 12:54
Czytelniku. Przeważnie w taki właśnie sposób piszę. Dość oszczędnie co do ilości słów. W swoich tekstach zawsze próbuję zawrzeć/przemycić jakieś - wydające mi się być ważnymi czy zręcznie sformułowanymi - myśli. Czy to już poezja? Decyduje o tym osąd czytających. I bywa on - jak w przypadku powyższego utworu - czasem sprzeczny.
Januszku. Interesująca jest Twoja interpretacja i w zasadzie pozostaje w zgodzie z treścią. Choć szczerze mówiąc Jana Pawła II (czy jakiejś innej konkretnej postaci) nie miałem na myśli jako nowego Mojżesza. Gdy się jednak głębiej zastanowić to polski papież będąc jednym z ważniejszych współtwórców upadku systemu maksistowsko-leninowskiego choć fizycznie nie wpuszczony do Moskwy jednak faktycznie i tam był. By pomóc wyprowadzić kilkusetmilionowy naród z ustroju skrajnie totalitarnego. Co prawda do pełni swobód w tym kraju nadal wyrażane są spore zastrzeżenia, ale najważniejszy krok został dokonany.
Stefanie. Z dużą satysfakcją i wdzięcznością przyjmuję Twoje słowa o tym wierszu.
Dziękuję Wam za czytanie i zapis wrażeń w trakcie lektury poczyniony.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 14.07.2013 21:06
Tak, do wieczności jak i do wolności możemy przejść także przez plac czerwony, zalany krwią bohaterów, poprowadzonych przez charyzmatycznego wodza, zapisani w pamięci na wielki. Tak sobie myślałam kiedy czytałam, chociaż czytania nie było dużo, ale to w niczym nie przeszkadza, żeby przekazać innym myśl, czy punkt zaczepienia do myślenia. Pozdrawiam:) |
dnia 15.07.2013 09:11
PaUlo :) Dziękuję za przedstawioną opinię. Z zainteresowaniem zapoznałem się z nią.
Serdeczności :) |
dnia 17.07.2013 22:46
Jak dla mnie, to bardzo mocno. Wszystko właściwie dopiero się zaczyna, to zręczne wprowadzenie otwiera nas na dość szerokie pole skojarzeń... Jakże ważne tutaj słowo "tylko"...
Pozdrawiam Cię, Nitjerze, ciepło! :-) |
dnia 18.07.2013 04:57
Amilko :) Zawsze tak dobrze czujesz i rozumiesz to, co piszę. Twoje słowa są dla mnie bardzo ważne. Dają silny impuls do kontynuowania poetyckich prób. Jestem Ci mocno wdzięczny za zajrzenie tutaj i do tylu innych moich wierszy. Przepraszam, że nie zdążyłem jeszcze odpowiedzieć osobno pod każdym z nich. Nadrobię to ;)
Cieplutko Cię pozdrawiam :-) |
dnia 21.07.2013 08:45
Cieszę się z tego impulsu :-) Sedreczności! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|