dnia 19.06.2007 21:32
w miniaturze, która ma na celu być haiku, obecność tytułu można jeszcze darować, brak "purystycznej" formy (tutaj: 5-7-4) - również; ale żeby porównanie? jak dla mnie to już za dużo, nawet jak na dość luźne podejście do zasad rządzących tym gatunkiem;)
pozdrawiam. |
dnia 19.06.2007 21:46
mniej sylab to żaden błąd, gorzej jak więcej. ale 'jak' to faktycznie wtopa. obrazy winny się same porównywać. |
dnia 19.06.2007 22:03
eee tam marudzą marudy ;P
la mnie spoko. mam ładny obraz skaczących plamek słonecznych w liściach, jak sie przez gałęzie patrzy. leży i patrzy a wiatr wieje i albo można zwariuować, albo zasnąć od tego 'hałasu' :))
czułkiem
a zieleń pod wiatr, co się mieni, to mogą być też oczy zielone :))
cmok |
dnia 19.06.2007 22:08
nie ma sprawy, niech sobie będzie obraz (dla mnie bez "ładny", po prostu obraz;)). w każdym razie ma on bardzo niewiele wspólnego z haiku. ale zawsze można wyrzucić haiku z tytułu;)
pozdrawiam. |
dnia 20.06.2007 05:56
b. ładne w moim ulubionym kolorze słów ,pa |
dnia 20.06.2007 06:45
ekhm:)
jasne, wierszofil ma rację. już sam tytuł dyskwalifikuje. a ten 'jak' :P
no ja w tej formie nie czuję się jak ryba w wodzie.
ale samo się nasunęło, to podchwyciłam;)
la winda - a jakie sny sią po tym śnią ;) |
dnia 20.06.2007 07:02
myślę, że haiku zbyteczne w tytule
zadziwiłaś zwięzłością obrazka ;)
nie ma jak to w hamaku wśród zieleni, też tak bym chciała
pozdrawiam |
dnia 20.06.2007 07:16
"jak domino" jest jakby z innego zbioru słów; ty "obce ciało"; może to wymienić? bo ta "zieleń pod wiatr" robi wrażenie... J.S |
dnia 20.06.2007 08:19
no, zieleń pod wiatr mogłaby "zrobić karierę", ale, w moim odczuciu, jako fragment większej, mniej ulotnej całości.
pozdrawiam. |
dnia 20.06.2007 09:05
wierszofil, powiem Ci, że myślałam nad wtransponowaniem tegoż w większą całość, ale hmm, z szacunku do tej chwili ulotnej (sic!)spisuję jak było.
jaceksojan - mylisz się. przyglądaj się uważniej. najlepiej przymróżonymi oczami:) |
dnia 20.06.2007 09:41
Jestem na Nie.
Czytałem sporo haiku. Lubię je. To do mnie nie trafia. |
dnia 20.06.2007 12:45
tak się kiedyś napisało, a teraz skojarzyło;) więc zamiast komentarza;)
domino
może kiedyś znów
zagramy poranek
na cztery ręce
ps. rzecz jasna nie haiku ;) |
dnia 20.06.2007 13:47
a ja w ogóle nie lubię haiku. bo te co są podobno dobre zwykle są bez sensu ;P |
dnia 20.06.2007 14:00
hm, wysiliłam mózg i zobaczyłam nawet ładny ruchomy obrazek, ale nie zastanowiło
pozdrawiam :) |
dnia 20.06.2007 15:36
nic dla mnie. |
dnia 21.06.2007 05:11
"jak" niedopuszczalne w haiku, bo nie stosujemy porównań; haiku to zapis tego co widać.Wprowadzając porównanie, wprowadzamy ocenę, a przecież nie o to chodzi. Jako zapis danej chwili - tak, ale jako haiku - nie:)). Pozdrawiam i serdeczności:) |
dnia 27.06.2007 20:32
lol wyobraziło mi sie :) |