|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wiersz do dupy |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.06.2013 18:56
Tak jakoś mało tekstów dziś. Wkleję więc (bo życie podobno nie znosi próżni) pierwszy lepszy(?) swój. Bo w końcu, jak w ogóle tak mało wszelakich tforów będzie, to ten portal definitywnie zamkną ;) Aby na pewno już wkrótce nie zamknęli, powinniśmy wklejać ciekawsze od tego teksty. Proszę więc o zjechanie go, aby inni wiedzieli jak dać radę i zachować odpowiedni poziom ;) |
dnia 07.06.2013 19:00
"wiersz do dupy"... ćśśśś... po co mają wszyscy wiedzieć?
;)
Glo. |
dnia 07.06.2013 19:38
Glo :) cśśśś? Tekst, jaki jest, każdy dobrze widzi. I po cóż cokolwiek tutaj wyciszająco ukrywać? Wąchania, puszczanych tu zapewne wkrótce i nie dających się przy tym w żaden sposób brać w żagle, wiatrów - raczej nie da się uniknąć ;) Lepiej więc chyba samemu spróbować wyprzedzić w porę wszelkie - niewątpliwie pełne słusznej determinacji - bardzo prawdopodobne - demaskatorskie zapędy i usiłowania ;) |
dnia 07.06.2013 20:38
ooo, la, la! A to się peelowi trafiło - czerwone majtki, wzburzona krew, "procedury" tamowania! No, nieźle one musiały wyjść peelce, skoro taką deklarację złożył! Tym bardziej, że spodnie nie zawsze się łatwo opuszcza - wystarczy, że się zatnie zamek, i - klops!...Uśmiałeś mnie dziś, Nitjerze, i to - po nocy. Nie przypuszczałam, że z Ciebie - taki żartowniś. Pozdrawiam więc z uśmiechem, Ewa |
dnia 07.06.2013 21:01
Ewo :) Gdy zamek taki się zatnie, to i wyraz - powiedzmy, że przede wszystkim twarzy - staje się zacięty ;) Ja z kolei nie przypuszczałem, że ktoś pozna się na moich żartach ;) Dzięki za to miłe zaskoczenie :)
Również uśmiechy :)) posyłam, wraz z pozdrowieniami. |
dnia 07.06.2013 21:04
Uuuuh, Nitjerze, już sobie wyobrażam te cięęężkie, jak cegła majciochy... ;-)
Grrrubo i krrrwiście podane - w sam raz do dupy, hi, hi...
Dziękuję za uśmiech na twarzy :-D
Spokojnej nocy! |
dnia 07.06.2013 21:48
Primo
http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewthread.php?forum_id=12&thread_id=672
(nawet h niemego nie ma, ani krótkich spójników łączących się z samogłoską)
Po drugie
Tytuł lepiej już "wiersz od dupy"
Po czwarte
Spodnie wcale tak łatwo się nie opuszczają.
Chyba mam coś z liczeniem. |
dnia 07.06.2013 22:10
??? wiersz z dupy strony???? eeee...
a tak swoją drogą, te galoty, choć czerwone, chyba nie były seksowne, skoro zatamowały wzburzoną krew; no, jak można!
cztery ostatnie wersy - pyszotka |
dnia 08.06.2013 09:35
No faktycznie - tytuł wiele wyjaśnia :)))
Ale niepotrzebnie uprzedza fakty :)))
Pozdrawiam ... |
dnia 08.06.2013 10:25
amilo :) Podobno wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy więc to super, że nawet w tych krrrwistych warunkach Twoją uruchomiłem ;)
haikerze. Jak większość uczestników tamtej rzeczywiście ciekawej dyskusji na forum, nie potrafię się przekonać do Twojej samogłoskowej teorii. O Twojej zaś propozycji zmiany tytułu - nie zrażaj się i nie obrażaj - myślę dokładnie tak, jak to teraz w tym tytule stoi ;)
Z opuszczaniem spodni to jest trochę jakby w myśl zasady: tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Przykładowo polityka zaciskania pasa (taka bardzo ostra - wyprzedzająca postępy chudnięcia) może mocno opóźnić opuszczenie spodni. Ale może je też równie bardzo przyspieszyć gdy np. od tego zaciskania brzuch nagle i mocno rozboli. Nie ma wtedy innej opcji: Trzeba pasek o parę dziurek poluzować i galoty same spadają. Spodnie można też błyskawicznie/spontanicznie opuścić kiedy sekundę wcześniej impulsywnie swoje ściągnęła np. partnerka. Bywa więc z tym - jak to w życiu - rozmaicie. I chyba przeważają sytuacje kiedy o zdjęcie - omawianej części garderoby - łatwo ;)
Nie tylko Ty masz tu problemy z liczeniem. Też się trochę przeliczyłem. Przypuszczałem, że Twój komentarz pod tym tekstem okaże się co najmniej orzechem niełatwym do zgryzienia, czy czymś jeszcze dużo mniej strawnym i zanim go przetrawię oraz wydalę, długo będę dźwigać na wątrobie ;) Dzięki za zaoszczędzenie mi tych męk ;)
INTUNO :) Dzięki za odsiecz w kwestii postulowanej zmiany tytułu. Czy galoty były seksowne? Istotnie można mieć tu wątpliwości. Ale rozmaite czytelnicze wyobraźnie mogą - mimo wszystko - bardzo rozmaicie to odebrać, a nawet twórczo rozwinąć ;) Uroczysta obietnica peela wyrażona w końcówce mnie wydaje się na tyle wzruszająca, że dopuszczam możliwość iż może się zdecydowanie spodobać ;) A to, że spodobało się Tobie bardzo mnie cieszy i satysfakcjonuje :)
PaNieZeCie. Przeważnie wolę jasne, nie wymagające fury dodatkowych wyjaśnień, sytuacje. Tytuł, jak mi się zdaje, na tyle mocno przywarł do treści, że nie wolno go tu od nich odrywać. I to nawet wtedy gdy niepotrzebnie uprzedza fakty ;)
Dziękuję Państwu za poczytanie i przedstawione opinie. Przeczytałem je z uwagą, zainteresowaniem i wdzięcznością.
Pozdrawiam Was serdecznie. |
dnia 08.06.2013 10:33
a dupa jest, z wiersza! |
dnia 08.06.2013 11:27
Powstrzymam się od kwestionowania Twojego punktu widzenia stanleyu ;) Powszechnie mówi się, że zależy on - jak każdy - od punktu siedzenia. A Ty widzę gdzieś w górnych rzędach (bez biletu?) usadowiłeś się, skoro tak to postrzegasz :) |
dnia 08.06.2013 11:50
poważnie, tak myślisz, daj se luz |
dnia 08.06.2013 14:13
Jest tu teraz całkiem tak, jak to gdzieś kiedyś słyszałem:
Zakręcona w wir głębia Twoich słów
nieprzeniknioną bywa jak mariański rów ;)
No i przez przypadkową pomyłkę można z nich wyłowić gadżety/artefakty obustronnie kłopotliwe. Masz rację. Najlepiej niezwłocznie wyluzować, szybko ruszyć z powrotem ze środka tego niebezpiecznego morza niekoniecznie właściwych domysłów i najzwyczajniej w pogodnym nastroju dopłynąć do brzegu. Tam dużo bezpieczniej i spokojniej wypowiada się wszystkie słowa. |
dnia 08.06.2013 17:51
wcale nie jest taki do dupy. Jest pomysł ze spodniami ;-) |
dnia 08.06.2013 19:10
Przeważnie staram się pisać pomysłowo. Jeśli uważasz, że tu się tak napisać udało, to rad jestem. Dzięki.
Pozdrawiam pogodnie :) |
dnia 10.06.2013 09:52
E, wiersz wcale nie jest do dupy, jest zainteresowanie? - Jest. Jest dyskusja? - Jest. Zastanawialo mnie skoro czerwone majtki, to mogla byc maturzystka, no to wtedy sa majteczki, no iprzyjemnosc po jego stronie, no chyba ze czerwone z innego powodu, to i chec moze przejsc. No i jeszcze wiecej kombinacji mialam, ale ogolnie odbieram z humorem. Pozdrawiam:) |
dnia 10.06.2013 11:24
Owszem - to najpewniej była figlarna maturzystka ;) Takiej młodej, opiekuńczej i seksownie (b. skąpo) ubranej - nie opuszcza się łatwo ;) Dzięki PaUlo za dostrzeżenie mojej przekory wyrażonej w tytule i humorystyczne odczytanie tego utworu.
Pozdrawiam ciepło :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|