| 
 budzę się kiedyś z samego rana 
jeszcze koszula nocna ubrana 
a tu przez okno ćwierka skowronek 
- wstawaj, dziś wreszcie wiosenny dzionek 
ściągaj koszulę, szybko ściel łóżko 
wskakuj w ubranie i na podwórko 
 
nierozbudzona, ciągle zaspana 
wychodzę dosyć lekko ubrana 
tu rzeczywiście piękna pogoda 
nie wstać by było naprawdę szkoda 
 
słonko mnie wzięło z miejsca w ramiona 
czuję się mile nim dobudzona 
bociek na gnieździe gdzieś zaklekotał 
czajki wciąż krzyczą głośno na błotach 
w koło zielono, barwnie i pięknie 
powietrze pachnie mocno wiosennie 
tym zachwycona i rozmarzona  
mogłabym zostać w słońca ramionach 
 
patrzcie jak jedną wiosenną chwilą 
można szybciutko stać się szczęśliwą 
 
 
Dodane przez  PaULA
dnia 14.04.2013 11:29 ˇ
11 Komentarzy ·
1199 Czytań ·
  
 
 |