|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Obibok |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.04.2013 12:06
A w pośredniaku byłeś?- pytanie Halinki Kiepskiej zwala z nóg. Ale w nieróbstwie jest metoda, przynajmniej jaki przekaz artystyczny.
Pozdrawiam |
dnia 07.04.2013 12:52
-:)))))
no i wkurza mnie rzecz taka
nie mam nic do pośredniaka
jej uwagi sobie cenię
niech sie cieszy jestem leniem
niech się cieszy ot i wszystko
mało jej a gdzie nazwisko
-:)))))))
cd nastąpi z pewnością
pa ula
jestem za w każddym calu -:))))))))))))) |
dnia 07.04.2013 13:11
ciąg dalszy:
pośrednio zaliczę - myślę
kiedy tam swą żone wyslę:
" MASZ MI NIE BYĆ: OBIBOKIEM!!!" |
dnia 07.04.2013 13:26
heh... czy to jakaś zaraza????
prawie świeże... "poniedziałkowe fanaberie"
nie mam serca
nie mam duszy
nic mnie dzisiaj nie poruszy
przejdę mimo
nic nie powiem
gdy się o czymś ważnym dowiem
nie dam oraz nie pożyczę
kogoś bez powodu skrzyczę
i głęboko się obrażę
gdy mi brak już będzie wrażeń
wreszcie... w kącie siądę wśród staroci
z tym wyrzutem - kto to sknocił?! |
dnia 07.04.2013 13:52
nie mam serca
nie mam duszy
nic mnie dzisiaj nie poruszy
przejdę mimo
nic nie powiem
gdy się o czymś ważnym dowiem
nie dam oraz
nie pożyczę
kogoś bez powodu skrzyczę
i głęboko
się obrażę
gdy mi brak już będzie wrażeń
wreszcie... w kącie
wśród staroci
siądę,
rzucę:
- kto to sknocił?! |
dnia 07.04.2013 19:17
no, faaajnie! Bywaja i tacy panowie i władcy...Poczytałam i się uśmiałam, Ulu. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 07.04.2013 19:44
Przepraszam, że odpowiem Wszystkim razem, chciałam w te smutne zimowo-wiosenne dni troszeczkę rozśmieszyć:) chociaż temat nie jest zbyt śmieszny:( cieszę się jeśli się udało:) Dziękuję bardzo serdecznie za miłe odwiedziny i równie serdecznie pozdrawiam:))) |
dnia 08.04.2013 05:19
:))) Pozdrawiam. Irga |
dnia 08.04.2013 05:37
czytać to by każdy czytał, a wierszy pisać nie ma komu, a zwłaszcza z humorkiem. pozdrawiam autorkę z usmiechem |
dnia 08.04.2013 06:37
:)))))))))))) |
dnia 08.04.2013 10:42
Rzeczywiście skojarzenie z Kiepolami nasuwa się od razu.Wierszydełko całkiem fajne.Pozdrawiam z Nysy. Romek |
dnia 08.04.2013 11:35
Bezrobotny w pośredniaku
rzekł, że szuka życia smaku
i by smaku użyć
- trzeba mu przedłużyć
kuroniówkę z robót braku. |
dnia 08.04.2013 12:42
PaUlO - jesli chodzi o treść, nie będę się wypowiadać, bo każdy pisze to, o czym chce. I znów nasuwa się pytanie jak. U Ciebie coraz bardziej równo i z sensem. A to już bardzo dużo. |
dnia 08.04.2013 16:44
Uśmiech przez łzy bezradności, bo co zrobić z obibokiem:)
pozdrawiam El |
dnia 08.04.2013 17:28
Dziękuję Irgo uśmiechy ślę:)))
Dziękuję Jamko za sympatyczny komentarz, pozdrawiam cieplutko:)))
Januszku widzę, że rozśmieszyłam, więc uśmiechy ślę:)))))
Nawet nie wiesz Romku jak się cieszę Twoim komentarzem. Pozdrawiam serdecznie:)))
O, to, to Panie Zet to racja, dziękuje za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)))
Bernadetko wydaje mi się, że z sensem to mi się układa cały czas, więc cieszę się, że zaczyna być także równo. Dziękuję i pozdrawiam wiosennie:)))
A, no właśnie Roso, co z takim zrobić? Pozdrawiam cieplutko:))) |
dnia 09.04.2013 06:49
Świetny wiersz, skądinąd zastanawia mnie, dlaczego, PaULO, Twój podmiot liryczny jest rodzaju męskiego? To dość częste u poetek piszących hecne kawałki, zawsze mnie to zastanawiało.
Przypomniał mi się mój utwór sprzed kilku lat w podobnym klimacie:
Odkąd żyję samotnie, wszystko jest inaczej:
Nikt nie myje podłogi, nikt nie zmywa naczyń,
Ubikacja zatkana, w kuchni kran zepsuty,
Po przedpokoju brudne walają się buty,
Kosz pełny... Mam już dosyć mieszkania w tym chlewie,
Lecz jestem taki słaby i co robić - nie wiem.
Brudnych ubrań już sterta zebrała się cała,
Do pralki bym je wrzucił, lecz nie wiem, jak działa,
Wciąż tym samym ręcznikiem wycierać się brzydzę,
Chciałbym wziąć sobie czysty, ale go nie widzę,
I tak się rodzi w sercu upadku zarzewie,
Bo jestem taki słaby i co robić - nie wiem. |
dnia 09.04.2013 08:40
Maćku trudno mi powiedzieć dlaczego mój podmiot jest taki jaki jest, tak mi się ułożyło, tak zapisałam, a u Ciebie też nie inaczej:) Twój wiersz przypomniał mi jak pewien aktor wypowiadał się po śmierci swojej żony, że dopiero teraz zobaczył od jakich obowiązków wyręczała go żona, żeby on mógł spełniać swoją pasję, a jednocześnie pracę. Powiedział tak: nawet nie wiedziałem, że chleb może zapleśnieć. Bardzo mi się to utrwaliło, bo pokazało jak mężczyźni są nieporadni w takich sprawach, a ty to też świetnie pokazałeś w swoim wierszu. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:))) |
dnia 09.04.2013 09:34
:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|