dnia 02.04.2013 20:37
to świetny wiersz... o mnie...
i oczywiście w ogóle - nieco tajemniczy, z pięknymi metaforami |
dnia 02.04.2013 21:32
A wariatka tańczy..., fajnie skojarzyło się z Marylą R.Taki szalony i pełen magii.
pozdrawiam El. |
dnia 03.04.2013 05:30
Bernadetto, oj udał ci się, tym razem borsalino unoszę, a nie stetsona jak bywało wcześniej. jednakowoż nad pierwszą strofą może popracować jeszcze, ciut przemówiona, tak postrzegam, pozdrowko |
dnia 03.04.2013 13:00
czyli: "świat wg. ... ".
tylko kto za to zapłaci?
(rachunki za prąd)
pozdr.:) |
dnia 03.04.2013 13:00
czyli: "świat wg. ... ".
tylko kto za to zapłaci?
(rachunki za prąd)
pozdr.:) |
dnia 03.04.2013 14:05
Wszystkiemu winne kiecki ;). Posiadają moc... Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 03.04.2013 14:05
INTUNA - myślę, że nie tylko o Tobie. Lubię odrobinkę tajemniczości w wierszach, i nie tylko. Dzięki. |
dnia 03.04.2013 14:08
el - wolę w wykonaniu Krystyny Jandy. Szalony, jak szalone jest życie. A magia...Cóż...jak to magia, przyćmiewa umysł. Miło, że zajrzałaś. |
dnia 03.04.2013 14:12
Jom - kapelusz to kapelusz; dla mnie różni się najwyżej kształtem. Ale skoro uchyliłeś...to dzięki. Tak, masz rację. Sama widzę, że to jeszcze nie jest to, o co mi chodziło w tekście. Jeszcze troszkę go podopieszczam, ale później. |
dnia 03.04.2013 14:15
januszek - kiepski, niekiepski, ale świat. A ten ma różne oblicza. Światło niepotrzebne, wszak tyle Księżyców świeci... Dzięki. |
dnia 03.04.2013 14:17
Irgo - ja tam nie wiem - chodzę w portkach, a te mocy na pewno nie posiadają. Dawno Cię pod moim wierszem nie było. Tym bardziej miło, że zajrzałaś. |
dnia 03.04.2013 14:22
trzy wariatki się zebrały
miotły mają w rękach swoje
to są czarownice wiedźmy
stworzą piękny odrzutowiec
To pewnie blondynki;-) |
dnia 03.04.2013 14:26
Taka bardziej fraszka, niż wiersz;) |
dnia 03.04.2013 15:32
mefisto35 - brunetki czy blondynki, co za różnica. Ważne, że są i trzymają się dzielnie, jak to czarownice. Szkoda, że o stronie technicznej wiersza nic nie ma. |
dnia 03.04.2013 15:34
valerio - niestety, to nie fraszka - ta rządzi się innymi zasadami przy jej tworzeniu. Ale miło, że zajrzałaś. |
dnia 03.04.2013 18:56
...i wariatka jeszcze tańczy[...]
czerwona na niej sukienka,
szalona w sercu udręka,
wariatka, wariatka, ech, przed ogniem nie klęka...
tak to jakoś było? Ciekawie opowiedziałaś Swoją wersję. Spodobały mi się i "suknie ze szklanej mgły", i "okna przekrzywione na świat"...Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 04.04.2013 14:00
jestem na tak pozdrawiam |
dnia 04.04.2013 14:13
Ewo W. - tak między mną a wierszem, to okna przekrzywione naświt. Bo sens jest głębszy, niż ten zawarty w tekście piosenki. A i nie o takie "wariatki" chodzi. Dzięki. |
dnia 04.04.2013 14:15
pz- a coś więcej o wierszu? Bo na tak dla utworu, czy na tak dla wariatek? |
dnia 06.04.2013 11:03
Ostatnio ubieram się w sukienki (są takie uroczo kobiece) i aż się przestraszyłam czytając Twój wiersz. I lubię tańczyć. Ale podejrzewam, że nie o mnie chodzi. Jeśli już, to wolę być starą wariatką i tańczyć niż sterczeć w oknie. Świetny wiersz, rozruszał moje szare komórki hihih
Pozdrawiam skrzekliwie-:) |
dnia 06.04.2013 11:04
mefisto35 chcesz w dziub? :))))))))) |
dnia 06.04.2013 11:04
czy w dziób? |