dnia 17.03.2013 08:04
punkt widzenia zależny od miejsca siedzenia
jak w życiu tak w bajce
życie księżniczki ma swoje dobre strony ale i życie żaby nie jest pozbawione uroku o ile ma tego świadomość a zakładamy że ma
patrz pkt 1
-:)))
pozdrawiam |
dnia 17.03.2013 08:53
Uważam, że to bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 17.03.2013 11:39
mastermood, dałeś poczytać. jest co!
pozdrawiam |
dnia 17.03.2013 11:53
Nareszcie wiersz, który zatrzymał, a przeczytałam wszystkie (od dołu). Dawno tu nie byłam, ale... zaniżamy poziom ? |
dnia 17.03.2013 12:56
wiem co czynię- trochę brzmi jak bluźnierstwo, zawsze można kogoś źle osądzić, ale kiedy świadomie wybiera się punkt widzenia żaby, jest mniejsze prawdopodobieństwo uczynienia błędu niż z pozycji księżniczki. Chociaż można być niedoinformowanym.
Pozdrawiam |
dnia 17.03.2013 15:03
hmmm, trudny to nieraz dylemat: patrzeć na świat, działać i oceniać z pozycji księżniczki, czy z pozycji - żaby? Punkt widzenia - jak uczą klasycy - zależy od punktu siedzenia, a czarne przy staranniejszym obejrzeniu nieraz może się okazać - może nie białym, a popielatym...Ech, te wieczne wybory. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 17.03.2013 19:02
3 ostatnie wersy dla mnie bomba
cały tekst skondensowany i fachowy
tak trzymać master pozdrawiam |
dnia 18.03.2013 08:36
Po pierwszej zwrotce miałam skojarzenia z Marlin Monroe w swojej klasycznej scenie. Człowiek się dziwnie czuje i zawstydza podglądając.
A pozycja z jakiej wszystko ogląda też jest ważna, biały dym zamieniony w śnieg, tak ten popiół wulkaniczny.
Tak obrazy mamią i gubimy się w interpretacji. Marzymy aby było jak w bajce a życie to zawsze real stawia na baczność.
Dużo , gęsto , ciekawie :)
pozdrawiam Eliza |
dnia 19.03.2013 14:09
pod wrażeniem... pozostaję |
dnia 23.03.2013 08:15
gdbyby jeszcze to "iżby" wyrzucić... |
dnia 23.03.2013 10:49
przywędrowałam tu pod wpływem miażdżącej krytyki mojego stylu pisania. Ponieważ nie lubię odbijać piłeczki, tak dla własnego doświadczenia, aby uczyć się od innych, zapisałam ten wiersz w notatniku w formie prozy. Taka jest dzisiaj poezja, że krótkie spostrzeżenia w formie poetyckiej obijają się o prozę i trudno zakreślić granicę między gatunkami. Metafory stają się niebezpieczne, bo ludzie są coraz bardziej zróżnicowani w warstwach wiekowych i przestają być uniwersalne. Jednakże ta uwaga była mi bardzo pomocna w przeanalizowaniu mojego wiersza. Dziękuję i zapraszam za tydzień |
dnia 23.03.2013 13:39
do Mana - racja, już wyrzuciłem. |