Pudrują, farbują, w jedwabne majteczki ubierają
Dobrych obyczajów strażnicy
Wyrazy i zdania nam przekręcają
Synowie kurwy, przepraszam, nałożnicy
Nic że zniknie przekaz, ważna jest estetyka
Nie ważne że autor tak czuł
Mówi lirycznej ubecji logika
Ale ja nie uniosłem się gniewem, a się wkurwiłem
Nie zażywałem cielesnych rozkoszy, a pierdoliłem
Bydlaka nie łachudrą, a skurwysynem nazywam
A przez ten wasz puder, za przeproszeniem, kicham
Dodane przez EdwardH
dnia 13.03.2013 23:03 ˇ
8 Komentarzy ·
335 Czytań ·
|