|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Bałwan |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.03.2013 06:38
O!!!!!!
Przepraszam, - ripostuje
bo sie tak jak bałwan czuje
w marchewkowy prztyczek dany
w rekawiczkach (białych) oklepany
kula w kule gdy sie wlepia ...
czarne nadto daje ślepia ...
i nie stawia na balkonie ...
tylklo miotłe w zimne dłonie ...
dłopnie? gdzi tam, ja cie krece
zapomniano o nich. Wiecej
bede krzyczał wrzeszczał gdakał
żeby zlepic mnie bez ... serca!
teraz w łez - mam cała wanne-
mogłbym wtopic i marzanne
ri - postuje w sposób prosty
bedzie ZIMA
aż do wiosny -
*
z upowaznienia 'bałwana' niżej podpisany: |
dnia 12.03.2013 06:40
ups. * wyżej
:)))) |
dnia 12.03.2013 08:25
kochajmy bałwany tak szybko odchodzą -:))))
z przyjemnością zaczytałem
zdaje się pa ulu że ciągle trzymasz się sylabicznej wersyfikacji
w krótkim utworze tak jak ten nawet wskazane jest takie podejście
tu wyszedł ci nawet wiersz toniczny no chyba że i to zaplanowałaś
i wpuszczasz mnie w pułapkę
-:)))
pozdrawiam |
dnia 12.03.2013 08:42
;)) Ulu- tak dokładnie...wiosna nie tylko wywołuje w nas chęć do życia...ale i odkrywa to co niewidoczne... i odziera ze złudzeń ( czasami;))))
uśmiechnęłam się i usmiech odposyłam;))))))))m |
dnia 12.03.2013 10:41
super,ironiczny,dowcipny tekst-trzymaj tak dalej,bo zalewa nas ciężkośc wybujałych,rozdmuchanych metafor,tematyki znanej tylko autorowi itp.,a tu-proszę krótko,na temat i jest świetnie/pozdrawiam |
dnia 12.03.2013 12:47
Ironiczne i zabawne nawet.Wyszedł Ci ten wierszyk.Pozdrawiam z biblioteki w Złotoglowicach |
dnia 12.03.2013 12:57
dwa ostatnie wersy połączyc, chyba będzie lepiej? niezły wierszyk, który mozna ofiarować np. byłej miłości ;) czy byłemu partnerowi, bo miłość to może za duże słowo na bałwana :)
pozdrawiam
p.s. zatem mogę ofiarować pewnemu bałwanowi? :) |
dnia 12.03.2013 13:01
Ten bałwan pewnie wiele jej na samym początku zimy i ich znajomości, obiecywał. Przypuszczalnie jego nos marchewkowy zamieniał się przy tym w PINokiowy. Ot, taka genetyczna modyfikacja - bo to wiadomo: dziś wszędzie plaga GMO panuje. W dodatku zapewne nieraz wymsknęło mu się jak to typowemu bałwanowi, że 'byle do wiosny' ;) No i doczekał się sprawiedliwych zrządzeń losu ;)
Pozdrawiam. |
dnia 12.03.2013 17:00
ano, bałwanów ci u nas - dostatek, a niektóry kilka wiosen przetrwa, zanim się - roztopi...Uśmiechnęłaś, Ulu, jaki zwykle - słodko-gorzko. Ściskam ciepło, Ewa |
dnia 12.03.2013 17:05
Ale przeca marchewka ostała?:), po-zdrówka:) |
dnia 12.03.2013 17:32
Żeby była jasność.
ten śniegowy zgłasza zażalenie, bo aż takim 'bałwanem' nie jest! |
dnia 12.03.2013 18:06
:))) Pozdrawiam. Irga |
dnia 12.03.2013 20:21
W górach kiedyś, nie tak dawno, stawianie balwaów przed chałupą było bardzo nieodpowiednie.Bałwan symbolizował zło i głupotę.To w przedszkolach i w kreskówkach tak go upupili i zrobił się miluki i jeszcze by mu trzeba współczuć na wiosnę.W Twoim wierszu odzyskuje prawdziwe oblicze :))) |
dnia 12.03.2013 20:49
Januszku, uśmiechnąłeś mnie, że wstawiłeś się za bałwanem, myślę, że nie obrażam męskiej strony, bo co zrobić kiedy trafiają się takie bałwany, że nawet wiosenne słońce to widzi. Dziękuję za śmieszny wierszyk. Pozdrawiam cieplutko:)))
Alku, widzę, że moja wenusia się postarała i wierszyk jest sylabiczny i do tego jeszcze toniczny. Dziękuję za zainteresowanie i miłą wizytę. Dzięki Tobie poczytałam sobie o tych wierszykach, co to jest sylabiczny, to już wiem. Co to jest toniczny, to mniej więcej wiem, ale na dzień dzisiejszy to jest dla mnie czarna magia skąd się biorą te akcenty, jak się ich odgaduje? może z czasem załapię:)
Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję Bomboniereczko za uśmiechy i ślę swoje:)))
Śrubko, możesz być pewna, że będę się trzymać tej formy, ponieważ moja wena cały czas dyktuje mi takie proste wierszyki. Dziękuję za sympatyczny komentarz. Pozdrawiam serdecznie:)))
Ciszę się Romku, że wierszyk wyszedł taki jak trzeba i rozbawił. Pozdrawiam serdecznie:)))
Szklaneczko, możesz ofiarować pewnemu bałwanowi, jak najbardziej:) Dziękuję za miły komentarz:) a sugestię biorę pod uwagę, pozdrawiam cieplutko:)))
Nitjer, bardzo mi się podoba Twoja interpretacja i poczucie humoru:) Pozdrawiam serdecznie:)))
Oj, Ewuniedostatek ci ich jest:) to fakt. Dziękuję za sympatyczny komentarz. Pozdrawiam cieplutko:)))
Ha, Bogdanie i co z tą marchewka robić, bo nie tylko ona najważniejsza:) Pozdrawiam serdecznie:)))
Irgo, dziękuję za odwiedziny i piękny uśmiech. Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 12.03.2013 21:04
Helutto, dziękuję za odwiedziny i za bałwanową opowieść, nie wiedziałam, że bałwan był tak odbierany i cieszę się, że w moim wierszyku odzyskał właściwe znaczenie, chociaż lepiej podoba mi się ten przedszkolny:) Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 12.03.2013 23:05
dobre. dla mnie dobre.
lekko i o czymś.
pozdrawiam :) |
dnia 13.03.2013 10:39
Strasznie bezwzględna ta dziewczyna z wiersza. Zakochała się i równie szybko odkochała, nie szkoda jej było miłości i nie wykazała żadnych uczuć przy rozstaniu, było jej obojętne. Innymi słowy wiersz o wyrachowanej suce bez serca :-P Pozdrawiam |
dnia 13.03.2013 19:15
Dzięki Kropku, miło czytać taki komentarz:) Pozdrawiam serdecznie:)))
Eeeee...TakaJedna, chyba tu chodzi bardziej o to, że zakochała się ślepo w bałwanie i nie widziała tego, dobrze, że z pomocą przyszła wiosna, bo zima nie dała rady:) Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 24.03.2013 12:13
Pośmiałem się, pobawiłem i "porefleksjonowałem". Czytało się przejrzyście, przyjemnie. |
dnia 25.03.2013 17:46
Dziękuję Funeralofheart za miłe odwiedziny:) Pozdrawiam serdecznie:))) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|