dnia 26.02.2013 23:10
wywaliłabym 1 wers i początek zrobiłabym tak:
dzikie powitania
rozdawanie wierszy
alkohol
i
kurwy
mam jeszcze wątpliwosci co do mi w przedostatnim wersie, czy jest potrzebne?
ogólnie podoba mi się, fajny klimat i dobrze napisane, przekonująco. końcowa refleksja bardzo ciekawa.
idź dalej, dalej, nie zatrzymuj sie :)
pozdrawiam |
dnia 26.02.2013 23:34
po namysle stwierdzam, że może tak:
nie-pełna kontrola
dzikie powitania
rozdawanie wierszy
alkohol
i
kurwy
stapiam się i przelewam
dobijam zmarnowane
pamiętam jak dwadzieścia lat temu
tworzyłem madonny nasycone grzechem
i co z tego dzisiaj
nawet sny
przeciwko |
dnia 27.02.2013 06:42
oraz:
cały wers z "pamiętam..." uprościłbym na "lata temu" |
dnia 27.02.2013 07:38
szklanka: dzięki za techniczne rady zastanowię się
za zainteresowanie również
dzięki mastermood dobra rada ale te 20 jest tutaj istotne
pozdrowienia |
dnia 27.02.2013 07:56
Wiesz, Twoje spostrzeżenia zbiegają się z moimi. Tak się jakoś stało, że "wszystko na sprzedaż", bez wzruszeń, bez uchylania rąbka tajemnicy... Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 27.02.2013 08:26
A i mnie się podoba. Tylko mała korekta i będzie super. |
dnia 27.02.2013 08:34
irgo dzieki za takie słowa milo slyszec ze odbijamy sie w podobnych klimatach
dzieki berni ze jestes ze slowem pozdrawiam was serdecznie |
dnia 27.02.2013 10:38
no tak,
byłbym bardziej konsekwentny
no bo jeżeli: ... "nawet sny przeciwko"
warto jeszcze "dziś" się odmienić
dodam
sukces a zwycięstwo do dwie przeciwstawności bo:
Omyłka (C.K.Norwid)
Sukces bożkiem jest dziś - on czarnoksięstwo
Swe rozwinął jak globu kartę;
Ustąpiło mu nawet i Zwycięstwo
Starożytne - wiecznie coś warte!...
Aż spostrzeże ten tłum u swej mogiły,
Aż obłędna ta spostrzeże zgraja:
Że - Zwycięstwo wytrzeźwia ludzkie siły,
Gdy Sukces, i owszem... rozpaja!...
*
cóż czasami trzeba wybierać. pozdr. :) |
dnia 27.02.2013 15:46
Wiesz, myślę, że poeci niewiele się zmienili przez 20, 30 i więcej lat. Teraz, gdy wszystko jest 'instant', to możesz obserwować ich na gorąco. Kiedyś, żeby dowiedzieć się do jakiej knajpki chodzą, z kim flirtują i nie tylko, trzeba było się naczytać, naszukać, naplotkować.
Wiersz dobrze się czyta, doskonałe trzy ostatnie wersy.
serdecznie, emba |
dnia 27.02.2013 19:23
ano, kiedyś poeta był widoczny tylko w określonych miejscach i kręgach, dziś jest go jakby więcej, stał się kimś bardziej "powszechnym", niz iles tam lat termu. Choć w tych środowiskacj - wyskok i blond-muzy - akurat zawsze były obecne. Zaś czy do końca da się kontrolować to, co zostało stworzone? Ano, nie, bo od chwili przedstawienia Odbiorcy - ówże zaczyna być kimś na kształt współkreatora...Tak sobie myślałam, czytając. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 27.02.2013 21:17
Tak z przytupem i pazurem, a tu nawet sny przeciwko. Pozdrawiam:) |
dnia 27.02.2013 21:59
Od Stapiam się i przelewam...., to tak obrazowo i uniwersalnie, jakbyś opisywał więcej niż swojego peela ale i we mnie zajrzał. Bardzo dobrze, syntetycznie ujęty temat.Do zapamiętania:)
pozdrawiam El |
dnia 27.02.2013 22:40
dzięki za wsparcie i pochwałę tekstu
miło mi że dociera to moje pisanie do was
pozdrawiam |
dnia 28.02.2013 09:33
Wkradl sie tu drobny bezsens. Prosze sobie wyobrazic taka scenke, zespol The Doors - czterech kumpli z szalonym poeta na czele siedzi sobie w pokoju i pije, cos tam tworza, o czyms tam gadaja ale na pewno nie mowia do siebie: "My jestesmy The Doors musimy sie zastanowic co zamiescic na nastepnym albumie bo caly swiat na nas patrzy..." - ten swiat bedzie na to patrzyl za iles tam lat.
Wydaje mi sie ze ci poeci w powyzszym utworze nie powinni sobie zdawac sprawe ze sa poetami, to czytelnicy nazwa ich w ten sposob za wiele lat. Jak zwykle u PZ szczypta megalomanii... |
dnia 28.02.2013 17:05
panie kowalczyk chyba nie bardzo pan rozumie ten tekst
polecam czytać czasem między wierszami bo raczej na tym to powinno polegać
ale scenka z doorsami niczego sobie hehe
osobiście uwielbiam
chyba nadajemy na innym paśmie |
dnia 10.03.2013 15:15
właśnie między wierszami dużo się dzieje-20 lat temu,to był dopiero odjechany czas,szkoda,że nie można już nawet odnależc tego,co było -w snach twoich/pozdrowienia |