Biegun I
Wstęp-ucieczka
Od dawna
do 16.o1.2013 r.
Żyłem nie istniejąc.
Jestem męczennikiem
Samego siebie.
I jest mi Tak dobrze
Lub wydaje mi się,
Że jest dobrze.
Czas i ludzie pokażą
Kto ma rację.
Sam przed sobą
I swoimi uczuciami
Uciekam nawet
Przed Bogiem.
Ile będę miał sił
Na ten bieg.
Czy padnę
Przed metą,
Czy zatrzymam się
Zwycięski.
I wtedy czy
Będę miał dość
Sił by istnieć
Na Tym świecie
Co rani każdego.
Jednego mniej,
Drugiego
Na śmierć.
Dodane przez Robert Southwell
dnia 16.02.2013 19:28 ˇ
7 Komentarzy ·
557 Czytań ·
|