/ do obrazu Leona Wyczółkowskiego - Wiosna w Gościeradzu/
Za oknem słońce maluje kwiaty rozkwitłej jabłoni
płatkowy rój białych skrzydeł wiatr trąca
swawoli w gałęziach drzewa
rozśpiewał się roztańczył
targnął firaną z muślinu
rozczesał karty poezji
książka leżała otwarta
a przy niej fotel rozsiadły sprzed wieku
lub jeszcze dawniej
karta za kartą szeleszczą
z wiatrem przez pustkę pokoju
myśli tego co czytał
odszedł
za chwilę wróci tu jeszcze
pożegnać drzewo
o zmierzchu spojrzy na niebo
uśmiechnie się
i zamknie okno niespiesznie
|