|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: gdzieś poniżej na przykład w Kentucky |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 04.02.2013 20:08
Perełki rzek. I w wierszu. Dla mnie szczególnie w czwartej strofie, zanurzam się.
Pozdrawiam,lir |
dnia 04.02.2013 21:38
wiersz przyciąga moją uwagę, ma cudne zakończenie.
zostawiając samym sobie
ślepe krewetki
gdzie ja czytałam o tych krewetkach? chyba Steinbeck.
potrafisz stworzyć klimat, który wciąga.
pozdrawiam |
dnia 05.02.2013 14:43
Powiem Ci, że dla mnie ostatnia strofa to jak cały wiersz, sama w sobie jest piękna.
W pierwszej strumień , można sobie darować, dalej sam się pokazuje w wyobraźni.
Ale pewnie nie chcesz abym coś skracała, bo to twój wiersz. A mnie aż korci aby się wtrącać.
Pomysł i ostatnia super:)
pozdrawiam El. |
dnia 05.02.2013 16:18
ano - tak: rzeka jako alegoria ludzkiego życia - od źródła do ujścia, a między nimi - wiele, wiele różności. No i Styks - podziemna rzeka, prowadząca na drugą stronę życia. A my - między jedną a drugą...Tak Cię czytam i zamyślam się, bo mi bliżej do Styksu. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 05.02.2013 16:37
lir - rzeki mają charaktery, każda inny, prawda?
dziękuję za zanurzenie się.
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 16:41
dodam jeszcze, że mam podobne odczucie jak el-rosa, że coś bym pozmieniała w wierszu. jednak uważam, że nie powinnam sie do tego wtrącać :)
pozdr |
dnia 05.02.2013 16:46
Szklanka - Dziękuję za zatrzymanie się i miłe słowa. Cieszę się, że wciągnęłam klimatem.
ślepe krewetki żyją w podziemnych strumieniach - przynajmniej te, o których piszę.
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 16:56
el-rosa - Powiem Ci, że dla mnie ostatnia strofa to jak cały wiersz, sama w sobie jest piękna.
W pierwszej strumień , można sobie darować, dalej sam się pokazuje w wyobraźni.
Ale pewnie nie chcesz abym coś skracała, bo to twój wiersz. A mnie aż korci aby się wtrącać.
Pomysł i ostatnia super:)
Najpierw podziękowanie, Elizo że czytasz i zostawiasz słowa pod moimi s-tworzeniami.
I hmmm, skracanie - jak sama piszesz - to trudna sprawa. Jeśli użyje się nożyczek, kreacja zaczyna wyglądać inaczej. Nie myślę w kategoriach lepiej gorzej ale inaczej. Ty, jako Czytelniczka, masz prawo do skracania, odczytywania na swój sposób i o to przecież chodzi. Nie o kamienne tabliczki a obrazy, które żyją w wyobraźni.
Pomysł... opisuję tu prawdziwą historię. I już milknę, znasz mnie tak dobrze, chyba (ile to już lat od starej PP?), że wiesz że nigdy albo bardzo rzadko tłumaczę genezę, czy wymowę moich s-tworzeń.
Się rozpisałam :) przepraszam
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 17:01
Ewa Włodek - bardzo dziękuję za czytanie, za interpretację.
Co do tego komu bliżej do Styksu... mogłybyśmy podyskutować. Myślę, że jest mi dużo bliżej i dosłownie i w przenośni. :)
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 17:05
Szklanka -
dodam jeszcze, że mam podobne odczucie jak el-rosa, że coś bym pozmieniała w wierszu. jednak uważam, że nie powinnam sie do tego wtrącać :)
ależ zmieniaj, podobnie jak Eliza, zawsze ciekawi mnie spojrzenie innych. Nigdy nie twierdzę, że napisany utwór jest końcowym 'produktem'. Czasem wracam do moich starszych s-tworzeń i piszę je na nowo, pokazują mi wtedy zupełnie niewidoczne wcześniej twarze.
Dziękuję za powrót :)
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 18:12
ok, zatem potraktuj to jako eksperyment, który nie musi zdobyć Twojego uznania :)
gdzieś poniżej w Kentucky
wiedzie nas strumień światła
nie pierwsi nie ostatni
dotykamy gwiazd Green River*
błyskotliwe płaskorzeźby wody
grawitacja dna wapienna aleja
przypadkowo zdmuchnięta
ostatnia iskra
klaustrofobia szuka dłoni
na wyczucie ciepła
kończy się podróż
Styx** w słońcu
ślepe krewetki |
dnia 05.02.2013 18:19
:) traktuję i dziękuję bardzo :))))
oczywiście mogłabym teraz powiedzieć Ci dlaczego w mojej wersji są obrazy, których nie ma w Twojej, ale... nie powiem ;)
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 18:24
Styx w słońcu,
i od razu jest mi: p o w y ż e j
jednego nie rozumiem, dlaczego musimy się nawzajem dołować, 'mówiąc' o zaświatach.
pozdr.:) |
dnia 05.02.2013 18:31
Czytam, czytam. Bardzo lubię wiersze o "świetle". Serdeczności :) |
dnia 05.02.2013 18:39
januszek - hmmm, aż mnie korci, żeby opowiedzieć o wierszu, który nie jest o tym, co się na pierwszy rzut oka wydaje ;)
dziękuję za czytanie
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 18:41
otulona - czytaj, czytaj i cieszę się, że dokładam 'świetlną' cegiełkę :)
serdecznie, emba |
dnia 05.02.2013 22:30
w komen. nawiązałem do tytułu, bo text o ile:"wiedzie nas strumień światła ... "OK. w sensie ze mówiąc o zaświatach można np. "gdzieś powyżej np ...."
hmmm. żałuję że tylko korci 'spór konstruktywny' zawsze mile widziany.
pozdro.:) |
dnia 06.02.2013 15:55
januszek - piszesz:
w komen. nawiązałem do tytułu, bo text o ile:"wiedzie nas strumień światła ... "OK. w sensie ze mówiąc o zaświatach można np. "gdzieś powyżej np ...."
Spróbuj spojrzeć na płaszczyzny inaczej, jak na warstwy...
Co do 'korci', to nie chcę psuć czytania potencjalnym Czytelnikom. Każdy znajdzie w wierszu swoją ścieżkę do poznania :)
serdecznie, emba |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|