siedem było bestii twoich
któreś nazwał i wywiódł z niewoli
i które poszły za tobą ku zatraceniu
ale bestie sprytne szły krok w krok
zawsze za tobą nigdy z boku
a już zwłaszcza przenigdy przed tobą
boś nazywając je stal się ich panem
i przywiódłszy je na krawędź
na zatracenie je skazałeś
czyniąc jeden krok więcej
a one stanęły osierocone i trwały
na tej krawędzi bez postaci i nazwy
które tobą były
aż nadszedł wędrowiec na krawędź
lecz się jej uląkł
a może to nie była jego kolej
dość że zawrócił
co uznały za znak od swego pana
i poszły za nowym przewodnikiem
przez co teraz mogę wykrzyczeć
"siedem jest bestii moich"
Dodane przez Piotrek
dnia 02.02.2013 23:05 ˇ
3 Komentarzy ·
708 Czytań ·
|