dnia 13.06.2007 16:52
Jedno zdanie z sensem i dziewięć bez sensu, za to z usiłowaniem, które gasi wszelkie piękno. Autor był wolniejszy a przyjaciel szybszy i pieprzył jego dziewczynę. To takie wzruszające i ciekawe. Dobrze że bożków nasadzone w drugiej zwrotce, to od razu zagęszcza utwór niczym tężejące błocko latem.
Gdyby to były trzy zdania, zakończone "Jadę, właśnie tu i teraz." to bym to nawet kupił. |
dnia 13.06.2007 17:12
Coś mi za łatwo płynie ten wiersz jak na Twoje możliwości.
Ale i tak się podoba:) |
dnia 13.06.2007 17:13
Całości mówię - tak, zawisam w wahaniu nad puentą. :) |
dnia 13.06.2007 18:17
znaczeniowo, przynajmniej tutaj na chama = do dechy, więc poszukałbym czegoś na miejsce na chama (wiem, wiem, nie da się tak po prostu opuścić tego fragmentu;)).
poza tym: w porządku, zwłaszcza mocna, przekonywająca końcówka. niby wprost, ale nie do końca;)
pozdrawiam. |
dnia 13.06.2007 19:28
to była i jest świetna odpowiedź
najważniejsze, że tu i teraz
i znów czytamy
pozdrawiam |
dnia 13.06.2007 19:46
Wiersz bolesny, ale faktycznie Martuska ma rację, trochę poniżej Twoich możliwości. Pozdrawiam! |
dnia 13.06.2007 20:27
Dziękuję Państwu za wszystkie komentarze. Pozdrawiam. |
dnia 13.06.2007 21:34
mocny przekaz. wiersz "dotykający" i cierpki.
inny od poprzednich i mnie się dobrze czyta.
pozdrawiam |
dnia 14.06.2007 04:41
oprócz tego co reteska mam zastrzeżenia do tytułu. ale nie jest źle ;) pozdrawiam |
dnia 14.06.2007 05:46
Dziwnie brzmi w tej całości fragm. :Między samochodem, a dnem
prędkość zawieszona na gwoździu. To jak z innego wiersza.
Ale całość dobitna i przekonująca.
pozdrawiam :) |
dnia 14.06.2007 07:38
to jest prosty przekaz i moim zdaniem w tym tkwi jego siła, bez udziwnień, niebanalnie, wbrew pozorm mocno, szczególną rolę w tym wierszu odgrywa puenta, odbieram ją dwupłaszczyznowo, jako swego rodzaju oświadczenie peela ale także formę refleksji, akceptacji rzeczy, które już się stały i faktu, że na niektóre z nich peel nie ma wpływu
tytuł jak najbardziej adekwatny i dobry efekt daje to, że tak naprawdę rozumiemy go dopiero po przeczytaniu całości
dobry wiersz Fenrir
wszystko na swoim miejscu
pozdrawiam |
dnia 14.06.2007 13:45
Pani black, ciesze się. Dziękuję . Pozdrawiam. |
dnia 14.06.2007 17:41
Bardzo - dobry czas, dobra poetyka - dla mnie
Kłaniam się, |
dnia 14.06.2007 18:51
Odkłaniam, Panie Limie i pozdrawiam. Dziękuję. |
dnia 15.06.2007 22:23
ja myśle że bywało znacznie lepiej |
dnia 16.06.2007 08:19
Takie życie - raz lepiej, raz nie lepiej. Pozdrawiam. |
dnia 16.06.2007 08:29
Wiersz taże na" stronach "nieszuflady. Ośmieliłem sie tutaj wkleić, świadomy, że może nie będzie łatwy do odczytania. Za to Czytelników przepraszam. To wiersz-odpowiedź, nawiązujący do bardzo nieprzyjemnych ataków na moja poezję (nik ,a nawet "zabieg" z nazwiskiem, to do osób, które od "zawsze" próbowały mi "obrzydzić życie i pisanie). Być może nazbyt hermetycznie wyszło. Szkoda, ale nie mogłem się powtrzymać, bo lubię ten wiersz. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam. |
dnia 16.06.2007 15:03
czyli odczytałem zgodnie z Twoimi intencjami.
pozdrawiam. |
dnia 16.06.2007 15:45
Tak i dlatego mnie wzruszyłeś. Pozdrawiam. |
dnia 17.06.2007 13:41
jedziesz i co z tego? wcześniej mi się bardziej podobało, pokrzyczałeś sobie, ulżyło no i dobrze, a do dechy top autostradą do nieba?? |
dnia 17.06.2007 14:54
A no nic z tego. Dziękuję za komenatarz, tommas. Pozdrawiam. |
dnia 18.06.2007 10:02
podoba mi się, Bardzo.
Odpowiadaj tak dalej...
Pozdrawiam |
dnia 18.06.2007 10:35
Dziękuję pięknie za komentarz. Pozdrawiam. |