Kilka uwag a propos egzystencji
A jeśli bym zapytała o synonimy dla naszej szarości
chciałabym poszukać takich kolorowych przykładów
czekając na dziennik, tylko odpowiadać z oddali
ta realność naszych umysłów
przeraża mnie z minuty na minutę bardziej
braki na mapach, pokreślonych naszymi słowami
sytuacje ludzi ówczesnych
złożone sekundy ich miłych parodii
szalenie dziękuje losowi
zimny poranek był najlepszy dla nich
a sonety nie wyszły w malinowych ogrodach
bo tam kwitną tylko zdradliwe pelargonie
a lustrzane odbicia naszych głów zamknięte
spojrzenia zerkały dyskretnie
na rzeczywistość owego wschodu
wypijmy za proste zakończenia.
Dodane przez NIna
dnia 12.06.2007 20:48 ˇ
3 Komentarzy ·
743 Czytań ·
|