Jeszcze pierwsza gwiazdka
szronem twarz pudruje
do anielskiego chóru
zbierają się anioły
kiedy w śniegowe komże stare świerki
przystrojone na placu stoją
gdy w kuchni stygnie lukrowana baba
a w galarecie powoli karp zastyga
na patelni smaży się wigilijna potrawa
Jeszcze pod choinką spokój i pustka
lampki świecą niemrawym płomieniem
dzieci w kącie ćwiczą kolędę
za oknem trawa balet płatków śniegu
i w ciszy ozywają dawne wspomnienia
A w żłobku ka co roku tak samo
na świat przychodzi nowe życie
Ja tradycyjnie zabieram się
do własnych ze sobą rozliczeń
Dodane przez Edmund Czynszak
dnia 22.12.2012 22:49 ˇ
2 Komentarzy ·
791 Czytań ·
|