choć ma skrzydła i oczy cherubie
muszę wyznać, że wcale nie lubię
patrzeć z bliska w ich blask lodowaty
drżę jak gałąź złamana na wietrze
z każdym dniem dłonie mam coraz bledsze
w piersi czuję mrożące stygmaty
cały świat widzę w barwach szarości
co mnie bardzo stresuje i złości
w zaspach stygnie mój nastrój radosny
gdy napalisz w kominku rozkwitam
więc płomiennych sposobów się chwytam
żeby przeżyć i wytrwać do wiosny.
***********************
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
Dodane przez bombonierka
dnia 22.12.2012 13:50 ˇ
9 Komentarzy ·
659 Czytań ·
|