poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 06.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Ekstrema
śliski bruk i gęsta sieć splątanych ulic,
kroki-werble głuszą wszystkie inne dźwięki,
stado gna, a ktoś się gdzieś pod ścianą kuli,
lunapark - bańka ze szkła już z chrzęstem pęka

a o krok strzelisty gotyk patrzy w przestrzeń,
hełm - w obłokach, a pod stopą dawny cmentarz,
myśląc - trwa, bo tu wszak chwila znaczy wieczność,
zawsze wygra, nawet wtedy, kiedy przegra

Dodane przez Ewa Włodek dnia 19.11.2012 00:18 ˇ 25 Komentarzy · 687 Czytań · Drukuj
Komentarze
januszek dnia 19.11.2012 07:44
Jest chyba jednak ... jeden warunek:
bo
kto wygra życie - ten je przegra
a kto przegra, z "Mego" powodu - ten wygra

i ta walka wciąż trwa, nawet w warunkach ekstremalnych ...
pozdrawiam serdecznie.
RokGemino dnia 19.11.2012 08:04
w ostatnim wersie pierwszej strofy "już" jakby niepotrzebne. wiersz jak zawsze na wysokim poziomie, pozdrawiam
konto usunięte 54 dnia 19.11.2012 09:09
Ewuniu, gratuluję wiersza. Niezwykle czytelny i dramatyczny obraz. Z jednej strony czas pełen śmierci i ogólnego niepokoju (na myśl przychodzi wojna, a w niej łapanka), a obok niewzruszony obiekt sakralny i cmentarz oraz oczekiwanie na następne życie po życiu. Nieważne jak, ważne, że wszyscy tam pójdziemy. Takie mam dziś czytanie u Ciebie, nie wiem na ile zgodne z Twoją intencją. Pozdrowienia ślę i pełno uśmiechów :))))
Maciek Froński dnia 19.11.2012 09:41
Podoba mi się!
el-rosa dnia 19.11.2012 12:05
Lunapark- bańka ze szkła już z chrzęstem pęka, w ten ruch i pośpiech miasta wprowadzasz dramat i odrobinę thrillera . Bardzo sprawnie operujesz słowem. Obrazowy i tajemniczy ten wiersz.
Pozdrawiam
Szklanka dnia 19.11.2012 12:05
zawsze wygra, nawet wtedy, kiedy przegra

dobra myśl na końcu. całość przekonująca :)
fajny tytuł.
pozdrawiam
Roman Rzucidło dnia 19.11.2012 12:11
Ooo,dużą przestrzeń wypełnia ten obraz.Przemoc, wojna i śmierć - takie nasuwają mi się skojarzenia.I jak w wielu twoich utworach, jest tu tak gęsto i ciemno, rzekłbym barokowo. Ja akceptuję taki styl, w tym można się wprost rozsmakować, ale znam trochę życie i wiem, że znaleźli by się i tacy,którzy taki styl stanowczo odrzucą. Ale to nieuniknione, wszystkich nie da się zadowolić.Pozdrawiam serdecznie z biblioteki w Nysie.
Ewa Włodek dnia 19.11.2012 13:48
januszek:
często wygranymi bywają pozornie przegrani....Dziękuję, ze wstapiłeś, spojrzaleś i powiedziałeś mądre słowo. Pozdrowieńka z uśmiechem posyłam, Ewa

Jomkobalt:
chyba potrzebne, bo i - jako "chrzęszczące" przybliża brzmieniowi to pekanie szlkanej bańki, no i wskazuje, ze cos ię dzieje dość konsekwentnie...Cieszę się, że Cię czytam, dzięki ześ wpadł, rzucił okiem i rzekł dobre słowo. Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ewa

maciejowy:
bardzo ciekawie mnie przeczytałeś, fakt. I może to być też jedno ze znaczeń mojego pisania. Choć "na myśli" miałam nieco inny sens, ale wszak słowo od momentu przedstawienia go Czytelnikom zaczyna życ własnym życiem, a właściwie Oni nasycają je Sobą. Tak, jak Ty - teraz...Dziękuję Ci, Maćku, za odwiedziny, za ofiarowny czas i za refleksję, którą się ze mną podzieliłeeś. I moc serdecznosci wysyłam, i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa

Maciek Froński:
to mnie cieszy, że Ci się podoba - znaczy drobną frajdkę Ci sprawiłam. Dziękuję Ci, że wstąpiłeś, poczytałes i rzekłeś mile. Pozdrawiam z serdecznością i uśmiechem, Ewa

el-rosa:
witaj, miło mi, że jesteś. Własnie, słusznie zauważyłaś: ruch, pośpiech, owczy ped i wyścig szczczurów, pędzących ku pozorom. Dziękuję Ci za lekturę, za podarowany czas i za dobre słowo o słowie. Mnóstwo serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa

Szklanka:
ano, jak ktoś nie ulega presji otoczenia i okoliczności, lecz zyje własnym rytmem i stara się zachować równowagę - zwykle per saldo jest wygranym, choc pozornie przegrywa. Dziękuję Ci za odwiedziny, za czas i za dobrą cenzurkę. Bez liku pozdrowien z uśmiechami posyłam, Ewa

Roman Rzucidło:
ano, wypełnia, bo się odnosi do rozleglej czasoprzestrzeni - że tak powiem. To nie tylko wojna, przemoc i smierć, to także zycie w pośpiechu, bez zastanowienia, realizacja instynktu stadnego. I postawa ausajdera, kogoś, kto potrafi się od tego wszystkiego zdystansować. Nieraz za bardzo wysoką cenę, ale potrafi.
Miło mi, Romanie, że pozytywnie odbierasz mije pisanie. Cieszy mnie to, a świadomosć - że sa także przeciwnicy takiego stylu - mam i nie dziwi mnie to, bo wszak nigdy wszyskim nie podoba się wszystko, i kazdy szuka czegoś dla Siebie. Dzi ekuję Ci, że wstapiłeś, poczytałeś i powiedziałes Swoje zdanie. Serdeczności z usmiechami i dygnięciami posyłam Tobie, Ewa
potrzaskane zwierciadło dnia 19.11.2012 16:04
zaciekawił mnie
pawel kowalczyk dnia 19.11.2012 17:59
Bardzo ladna pocztowka ze Starowki, widzialem te uliczki, widzialem te strzeliste budynki i sliski bruk...
Przyjemnie sie czytalo.
Jacek Madynia dnia 19.11.2012 18:37
Twoje wiersze są zawsze ciekawe w treści. Ten również. Jednak mimo równej ilości sylab, brakuje mi rytmu. Wiersz rymowany bez rytmu. Wiem, że nie zawsze musi być umpa, umpa...
Napisałem wierszowany komentarz do Twojego wiersza. Wkleiłem go jednak jako samodzielny tekst. Dziękuję za inspirację.

Pozdrawiam.
Bogdan Piątek dnia 19.11.2012 19:10
Zawsze wygra. Niczym Pyrrus. Cuś się dziś wymontszam:)niczym sowa:). Ale jestem na tak, dobry wiersz, nie zwracaj uwagi na moje pohukiwania:). Serdeczności.
Ewa Włodek dnia 19.11.2012 19:52
potrzaskane zwierciadło:
witam serdecznie, zapraszam częściej i bardzo się cieszę, że moje słowo - zaciekawiło. Dziękuję ślicznie za odwiedziny, za uwagę i za mile słowa. Pozdrawiam z uśmiechami, Ewa

paweł kowalczyk:
i tak się często zdarza, Pawle, że takie stare miasto z jego plątaniną ulic, śliskim brukiem i gotyckimi katedrami przetrwa niejeden "owczy pęd". I bardzo sie cieszę, że przyjemni Ci się czytało moje słowo. Dziękuję za lekturę, za chwilę daną wierszowi i za miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ewa

Jacek Madynia:
a, to mi jest bardzo miło czytać, Jacku, że moje wiersze mają treść. A co do rytmu - myśle, że on jednak jest, choć trudny do uchwycenia, nierówny. W każdym razie - chciałam mu wlaśnie taki neregularny rytm nadać, zakładając coś na kształy średniówki na przemian - po trzeciej i po czwartej. Ale całkiem prawdopodobne jest, że mi się nie udało. Więc na ten raz - bez umpa...
A co do Twojego komentarza - z nieczerpliwością będę czekać, żeby go przeczytać, już sie na niego cieszę. Dziękuję Ci najpiękniej za to, że mnie odwiedziłes, poczytaleś i powiedziałes ciekawe słowa. Moc serdeczności i dygnięcia z uśmiechami posyłam, Ewa

Bogdan Piątek:
ach, te koszta wygranych...A Twoje pohukiwania to ja bardzo lubię, Bogdanie, więc hucz mi tak częściej, hucz... Piękne podzięki, żeś kuknął, luknął i huknął dobrym słowem. Pozdóweczki i dygania z uśmiechami posyłam, Ewa
PaULA dnia 19.11.2012 22:04
Owczy pęd obecnych, po cmentarzu tych co odeszli i tak non stop, jedynie zabytkowe kamienice i wytarty bruk, niemi świadkowie pokoleń.
Bardzo ciekawy wiersz Ewo.
Pozdrawiam:)
Beata Czajkowska dnia 20.11.2012 16:07
bańka ze szkła już z chrzęstem pęka

Cmentarz - lunapark

Wiersz mówi o sprzecznościach - wtedy jakby wszystko się rozsypuje. Jak dla mnie b. dobry. Pozdrawiam serdecznie.
lir dnia 20.11.2012 16:46
Poczułem, a właściwie dotknąłem krakowskich uliczek klimat. Ciekawy pomysł, zestawienie z lunaparkiem.
Pozdrawiam,lir
Ewa Włodek dnia 20.11.2012 19:04
PaULA:
ooo, jak ładnie i mądrze przeczytałaś, Ulu! Cieszę się, że i tak to widzisz. Dziękuję Ci ślicznie za chwilkę z wierszem i pod wierszem, mnóstwo ciepła z uśmiechem posyłam, Ewa

Beata Czajkowska:
witaj, brdzo mi miło. Lunapark - złudzenia, cmentarz - pogrzebane marzenia. Tak. A zycie - suma sprzeczności. Pięknie Ci dziękuję, że znalazłas chęc i czas dla wiersza, i za dobre, mądre słowa. Pozdrawiam serdecznie, z usmiechem, Ewa

lir:
Kraków - to tylko jedno z miejsc, gdzie życie tak właśnie biegnie, i gdzie ludzie przyjmują takie postawy. Bardzo się, Lirze, cieszę z Ciebie u siebie, dziękuję Ci za obecność, za czas i za refleksję. Pozdrawiam ciepło, dygam z uśmiechem, Ewa
bombonierka dnia 20.11.2012 19:48
Gęsto i mroczno dziś w Twoim wierszu Ewo
- lubię takie bardzo...;)))))
serdeczności ślę;)))))))))))M
IRGA dnia 21.11.2012 07:59
Dobre, prawdziwe. Pozdrawiam. Irga
Jacom Jacam dnia 21.11.2012 10:35
bruk gęsty siecią ulic
werblem kroków głuszy dźwięki
lunapark strzelisty gotyk
patrzy na dawny cmentarz
wieczność zawsze wygra z wiatrem

Pozdr;-))
Ewa Włodek dnia 21.11.2012 10:55
bombonierka:
oj, chyba nie bardziej gęsto i mroczno, niż w życiu, Gosiu...Slicznościowo dziękuję, że wstapiłas, przebiłaś się przez gąśz i mrok i powiedziałaś miłe dłowo. Pozdrowieńka ciepłe posyłam, Ewa

IRGA:
bardzo się cieszę, IRGO, że dostrzegasz autentyzm w słowie... Dziekuję najpiękniej za to, że znalazłaś chwilkę dla słowa i za dobra cenzurkę dla niego. Moc serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa

Jacom Jacam:
tak myślę, JJ, że wiecznośc wygra ze wszystkim... Podoba mi się Twoje czytanie i przepięknie dziękuję za nie i za ofiarowny czas. Pozdróweczki z uśmiechami dołączam, Ewa
aleksanderulissestor dnia 22.11.2012 21:47
ładnie oddane uroki starych budowli ale i ich przemijania oraz przepoczwarzania się znanych krajobrazów na przestrzeni dziejów
pzdr
Ewa Włodek dnia 24.11.2012 15:56
aleksanderulissestor:
to nie jest o starych miastach i ich metoamorfozie, ale Twój odbiór, Aleks, nie kłóci się z moją intencją, lecz ją - ubogaca, jak każde indywidualne czytanie i interpretacja. Miło mi, że tak to widzisz. Dziekuję Ci za obecność, za czas i za reflekcję, którą zechciałeś się ze mną podzielić. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa
emba dnia 02.12.2012 22:39
Bardzo plastycznie. Obraz za obrazem w ciekawym rytmie.
Puenta zatrzymuje i nawet, jeżeli nie trafię w zamysł Autorki, to wygrywanie odniosę do chwili, do czasu, który wygra ze wszystkim, ponieważ jest wieczny.
serdecznie, emba
Ewa Włodek dnia 08.12.2012 19:58
emba:
ooo, tak, czas na pewno wygra - zawsze. Ale też - człowiek, który nie da "się zwariować" niepohamowanemu pędowi, dążeniu do celów, które moga być - nieosiagalne...Dziękuje Ci ślicznie za obecnośc, za czas dla słowa i za madry komentarz. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67216034 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005