| 
 Jaka ja jestem naiwna, gdy tobie wierzę moustache, 
że tysiąc winnic na wzgórzach i wielkie pola z herbatą, 
będą nazywać się azją, jak moje pierwsze imię. 
 
Dziś moje imię to numer trzynaście jak na koszykach, 
do których zrywam liście i sam mnie takim nazywasz, 
kiedy wypędzasz rano, by znów na polach wieczorem 
powtarzać mi: moja azjo, to wszystko może być twoje. 
 
Zakreślać rękami wzgórza, obiecać piękne winnice 
i herbaciane róże stojące przy wielkim łożu. 
A moje imię to numer, przeklęty jak wielka Azja. 
Jaka ja jestem szczęśliwa moustache,  
że wciąż potrafię ci wierzyć. 
 
Dodane przez  kozienski8
dnia 11.11.2012 19:38 ˇ
2 Komentarzy ·
1153 Czytań ·
  
 
 |