|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wszyscy jesteśmy konformistami |
|
|
z cyklu "Proste odpowiedzi na jedno trudne pytanie"
Odpowiedź nr 4: Wszyscy jesteśmy konformistami
Życie polega również na tym, by nieustannie,
na każdym kroku się kurwić. Spróbuj
przez nie przejść nie modulując odpowiednio
głosu w obecności osób, od których coś zależy,
a przemielą cię niemiłosierne żarna selekcji,
twoje podania strawią niszczarki,
i zamilkniesz w szarym pokoju przy oknie,
pod które podpełźnie kąśliwy krajobraz.
Można być doskonałym w ujarzmianiu sekund,
lecz wystarczy by wymknęła ci się ta jedna,
gdy miałeś postawić most nad przepaścią,
a czeka cię smutny lot w dół. Ale jest inne
rozwiązanie, zawsze tak samo skuteczne,
zawsze wnoszące radosny łomot iskier
mrących migotliwie w pustym miejscu,
co pozostało po tej cząstce twojego "ja",
którą musiałeś sprzedać za stosunkowo
wygodne miejsce w więzieniu Codzienność.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 02.10.2012 22:24 ˇ
30 Komentarzy ·
745 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.10.2012 03:45
Romanie, jak dla mnie super napisane. Już to mówiłem, że w innych przypadkach zmęczyłbym się czytaniem, ale nie tu. W kilku momentach, naprawdę, tak dosadnie ująłeś, i przede wszystkim prawdziwie, to co przeżywa, chyba, każdy z nas. Szacun, serio. Pzdr :) |
dnia 03.10.2012 05:51
Zgadza się. Nawet wpisy pod wierszami (a w każdym razie - większość) o tym świadczą. |
dnia 03.10.2012 06:00
Ale jest inne
rozwiązanie, zawsze tak samo skuteczne,
zawsze wnoszące radosny łomot iskier ...
jakie???
Nie bierzesz pod uwagę wszystkich możliwości.
PS.
Ezaw wcale nie musiał sprzedawać swego pierwszeństwa za miskę konformizmu.
!
pozdrawiam. |
dnia 03.10.2012 07:21
maciejowy: Serdecznie dziękuję za odwiedziny i lekturę, swoim komentarzem sprawiłeś mi wielką satysfakcję, bo zawsze cieszy mnie gdy ktoś odbiera mój tekst tak jak Ty. Pozdrawiam z czytelni internetowej biblioteki w Nysie |
dnia 03.10.2012 07:28
z cyklu Proste odpowiedzi na jedno trudne pytanie
Życie polega również na tym,by nieustannie na każdym kroku się kurwić proszę mówić za siebie.typowe,żałosne portalowe pisanie.brak obrazu w odczycie.rozumiem,ze chęć istnienia w jakiejkolwiek postaci jest wielką potrzebą dla niektórych,jednak nie tędy droga.prawdziwego wiersza,to ja już chyba pod tym nickiem nie przeczytam.pozdr. |
dnia 03.10.2012 07:33
Marek Bałachowski: Wiem że wielkiej prawdy tym wierszem nie odkryłem. Czasami jednak pewne znane już rzeczy należy doświadczyć i opisać po swojemu, jakby się było pierwszym od początków świata, który to odkrywa.I myślę,że tutaj powiedziałem to po swojemu. Co do wpisów, być może też są(niektóre) ilustracją zawartej w wierszu tezy, ale wolę w to nie wnikać. Pozdrawiam
januszek: Tu właśnie chodzi o to by nie dać odpowiedzi na to pytanie wprost, by zostawić je niejako do indywidualnego przepracowania.Bo na to jednej gotowej odpowiedzi nie ma. Pozdrawiam |
dnia 03.10.2012 07:47
Trzy Kolory ten cykl już się kończy, pozostał mi jeszcze ostatni piąty wiersz.I cieszę się, z tego, bo ten cykl jest dla mnie czymś nietypowym i innym od reszty mojej twórczości, toteż chciałbym też pojawić się z tym, co dla mnie charakterystyczniejsze. Dlatego to nie oceniaj całej twórczości autora na podstawie jednego cyklu. Że bulwersuje Cię wulgaryzm już na początku wiersza? To świadczy tylko otwoim ograniczeniu. Mówić za siebie? Bardzo słusznie, tylko że istnieją powszechne społecznie postawy, które twórca ma prawo wskazać. I bardziej żałosne jest raczej twoje wyżywanie się w zemście( bo choć temu przeczysz, to jest zemsta) niż bezpośrednie, mocne nazywanie świata dookoła. A czym są dla Ciebie prawdziwe wiersze? nie znam twojej definicji "prawdziwego wiersza" więc może mi ją przedstawisz?
Może przy okazji się czegoś nauczę? |
dnia 03.10.2012 08:03
sam tytuł świadczy o megalomanii,zaczerpnięty: "wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi" cyt; To świadczy o Twoim ograniczeniu
powtórzę ,jak przy ostatnim wpisie-nie ma tu żadnej zemsty.
wymagasz,licz się z tym,że ktoś inny też będzie wymagał.
cynizm proszę zachować dla siebie. |
dnia 03.10.2012 08:15
A ja powtórzę, że tu nie ma żadnego cynizmu. Jeśli tak odczytujesz moje słowa, to świadczy to o z góry przyjętym negatywnym nastawieniu do wierszy mojego autorstwa. A wtedy żadna dyskusja nie ma sensu. |
dnia 03.10.2012 08:27
RR często siedzę na portalu handlowym,na drugim okienku mam otworzoną stronę PP widzę kto i ile razy się loguje.czytam również komentarze,które mają duży wpływ na twórczość każdego ,który żyje tą stroną tak jest na każdej stronie.
Wniosek-nie sposób napisać coś twórczego,będzie to tylko hermetyczna pisanina,oddźwięk.jeżeli wiersz jest dobry,przemilczę,nie muszę umieszczać komentarza-np.u Ciebie. |
dnia 03.10.2012 09:24
abstrachując od tego, że NIE WSZYSCY JESTEŚMY KONFORMISTAMI, dla mnie to raczej powersowana publicystyka, którą śmiało przychodzi mi czytać bez podziału na wersy, strofy itd. |
dnia 03.10.2012 09:29
Wiersz bardzo dobry. Jednakowoż z tytułem się nie zgadzam. Bronię swojego prawa do wolności, więc wolę tynk wyżerać ze ściany:), niż się kurwić:). I stać mnie na szczery uśmiech. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.10.2012 11:01
szary pokój - Stefan Grabiński napisał kiedys nowelę pod takim własnie tytułem i przypomniałam ją sobie, czytając Cię teraz, Romanie. Fakt, niektórzy ludzie, nie godzący się na konformizm, czasem kończą jak bohater ter noweli. Ale dalece nie wszyscy, niektórzy ze zmagań ze światem, w którym coraz częściej zachowania "prostytucyjne" są traktowane jak coś oczywistego, wychodzą okrzepnięci, pewniejsi, jakby potwierdzali myśl, że "co nas nie zabije, to nas wzmocni". To też metoda na życie, niezła zresztą...Tak sobie myślałam, z przyjemnością czytając Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 03.10.2012 11:56
mastermoodZarzucę twoim komentarzom monotonność.Po raz kolejny komentowany utwór jest dla Ciebie jest niepotrzebnie powersowanym czymś tam. Czy jest to publicystyka? Niewątpliwie w tym cyklu zawarłem jej sporo. Ale i tu operuję językiem metafor i czysto poetyckich obrazów. Czy muszę pokazywać palcem, w którym miejscu utworu one się znajdują? Jeśliś czytelnikiem tak dociekliwym znajdziesz je sam. Pozdrawiam
Bogdan Piątek/b]: Bardzo ci dziękuję za pozytywną ocenę wiersza.Co do tytułu, potraktuj go jako pewnego rodzaju prowokację.Chodzi mi o to,by każdy próbował zdać samemu sobie pytanie o własny konformizm, który może się objawiać w wielu formach.Czasem nawet bunt jest formą konformizmu. Bezinteresowność w działaniu na rzecz dobra, prawdy i piękna wydaje się być tym ,co stanowi rdzeń człowieczeństwa. Ale jak często jest to jedynie wysoko sięgający ideał? Często zastanawiam się czy bezinteresowność jest w ogóle możliwa. Ale to temat na osobną dyskusję. Pozdrawiam
[b]Ewa WłodekDziękuję Ci za odczytanie i głęboką, rzetelną refleksję. Jak zwykle trafnie odczytujesz moją myśl, tym razem tego co dotyczy właśnie zachowań "prostytucyjnych". Ale proszę Ciebie i wszystkich czytelników o zwrócenie uwagi na to, że tekst kończy się niedopowiedzeniem.Tym,o które powyżej pytał |
dnia 03.10.2012 12:03
o które powyżej pytał januszek. No cóż, w czasie pisania tego komentarza, znów coś poszło nie tak i przerwało mi w połowie. Nie rozumiem też dlaczego wytłuściła się moja odpowiedż dla [b]Bogdana. Zapewne jak zwykle jest to efekt moich miernych umiejętności w posługiwaniu się komputerem. Ale ja też się uczę |
dnia 03.10.2012 12:07
I znów się wytłuściło choć nie tak być miało.Zwracam się do Pana Moderatora z prośbą o zastąpienie zwykłą czcionką tych niepotrzebnie wytłuszczonych fragmentów. |
dnia 03.10.2012 12:19
ja też jestem konformistą
kto nie niech rzuci we mnie kamieniem
:))))
i nie pchać się
:))) |
dnia 03.10.2012 12:50
Romanie w tym utworze jest kawał dobrego wiersza, mimo wszystko nie ustrzegłeś się w pewnych fragmentach publicystyki i to gdzie nie gdzie nachalnej. no ale kto szuka to i czasem wejdzie na ścieszkę do obok, pozdrawiam |
dnia 03.10.2012 16:45
Lubię ten cykl i lubię takie pisanie, czyli się nie znam
na poezji:)))) |
dnia 03.10.2012 18:49
do aleksanderulisestor
no to gdzie mam rzucać ... w ekran ???
PS.
polecam "Osłonę Kurtyzany"
tam o rzutach kamieniem jest mowa
:))))))))))))))))))))))))) |
dnia 03.10.2012 18:53
Trzecia strofa szczególnie!!!!
całośc nadal na tak..i nie przeszkadza mi wcale nazywanie rzeczy po imieniu...;0!
Usmiechy posyłam;)))))))m |
dnia 03.10.2012 18:53
Może i publicystyczny...ale czasem taki ma być...
A ja żyję jak chcę. Może to sprawa małych ambicji...może czegoś innego,albo jeszcze mnie nie wypróbowało na tę przypadłość... Pozdrawiam, pozostając w refleksji...Monika |
dnia 03.10.2012 19:13
kiedyś myślałem że konformizm jest cechą zbiorowisk shierar chizowanych wyłącznie
ale tam gdzie ich nie ma większość ludzi czuje potrzebę tworzenia jakiejś hierarchii bo np lubią być podporządkowani lub lubią być na czele niezdecydowani są raz tu raz tam
serwiliści oportuniści wazeliniarze
tworzą między sobą a jakże jakąś hierarchię
roman ma dużo racji
nic dodać nic ująć
taka nasza natura jest
więc wal januszek tym kamieniem gdzie byś nie rzucił ktoś dostanie
a za co to tajemnica ? |
dnia 04.10.2012 06:31
aleksanderBardzo Ci dziękuję za tę odważną wypowiedź.Bo od zachowań konformistycznych nigdy nie będziemy wolni, nawet buntując się. I trzeba sobie o tym wprost powiedzieć, nie po to, by z konformizmu uczynić swoją filozofię życiową(choć znam takich, którzy tak mają), ale by dostrzec ułomności własnej natury. Bo bez tego ostatniego nie posuniemy się w rozwoju. pozdrawiam z Nysy.
Jomkobalt: dziękuję Ci za dostrzeganie pozytywów. Ano nie ustrzegłem się publicystyki, zresztą wcale nie zamierzałem, choć osobiście nieskromnie uważam, że jest to publicystyka jak gdyby filozoficzna.To cecha tego cyklu, który, jak powtórzę nie jest typowy dla mojej twórczości.Bo chętniej koncentruję się na obrazie i opisie niż na publicystycznych dociekaniach.Postaram się to pokazać dobierając następne wiersze po zakończeniu tego cyklu.Pozdrawiam. |
dnia 04.10.2012 06:50
Ależsykomoro!oczywiście, że się znasz. Stoją za Tobą wysokie umiejętności literackie, których brak niektórym osobom twierdzącym, że wiedzą jak pisać "prawdziwe wiersze", a mających braki w podstawowej edukacji . Serdecznie dziękuję Ci za pozytywny odbiór tego cyklu. pełnego ryzykownych i prowokacyjnych stwierdzeń, ocierającego się o nie zawsze akceptowaną w wierszach publicystkę.Choć osobiście mam nadzieję, że z tą ostatnią nie przesadziłem. Ale w ocenie czytelników różnie to wygląda.Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam z biblioteki w Nysie.
bombonierkaSerdeczne dzięki za przychylne odczytanie i komentarz.Tak, czasem trzeba nazywać rzeczy po imieniu a poezja ma wiele twarzy i trzeba ją w tym bogactwie akceptować.Pozdrowienia z Nysy
heluttaCzasami lepiej nie mieć dużych ambicji. Ileż to nieszczęść spowodowali nadmiernie ambitni. A w życiu z tą przypadłością na pewno jeszcze się zetkniesz. Dziękuję za wizytę i komentarz, pozdrowienia z Nysy. |
dnia 04.10.2012 10:46
Cóż, wyrażam swoje prywatne zdanie, zaś oceny opieram na porównaniach z utworami mistrzowskimi - może za wysoka poprzeczka, ale właśnie zaprotesowałem, że wszyscy jesteśmy konformistami.
By nie być gołosłownym - posiłkuję się fragmentem z "Wish you were here" Pink Floyd. |
dnia 08.10.2012 16:01
Najbardziej podobalo mi sie podpelzywania kasliwego krajobrazu! Genialne! Co do samej tresci to jeszcze bym "docisnal" pedal gazu w tym utworze zmierzajacym do puenty jak samochod do sciany. MOIM zdaniem ta sciana okazala sie byc ze styropianu pomalowanego na kolor cegiel. |
dnia 09.10.2012 13:50
Ciekawie to rozwinąłeś, Pawle.Cóż, w mojej autorskiej intencji, puenta miała sugerowac cień niedopowiedzenia, dlatego właśnie nie docisnąłem gazu. Jak wyszło, każdy ma prawo ocenic po swojemu. |
dnia 10.10.2012 12:16
Język bliski prozie, co mi odpowiada. Jasny przekaz, celne spostrzeżenia. Zmusza do zastanowienia. Pozdrawiam. i czekam aż pan Rzucidło coś znów wrzuci |
dnia 10.10.2012 15:01
mauricjo:dziękuję za przychylną wypowiedź, aczkolwiek zaznaczyć muszę, że cykl, z którego pochodzi ten wiersz jest raczej nietypowym przedsięwzięciem na tle całej mojej twórczości, która oscyluje raczej w stronę obrazowo-opisowych ujęć świata.Do wrzucenia jeszcze jeden wiersz zamykający cykl. a co potem... nad tym myślę.Pozdrowienia z kawiarenki internetowej "małpka" w Nysie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|