trzymam watę w lewej ręce i kręcę
piruety wokół kobiet
bo kobiety jeszcze słodsze
choć niewdzięczne
och, cukrowa to za mało
foch, więcej by się chciało
szloch
trzymam watę w prawej ręce i kręcę
się w kółko
czy zostaniesz może chociaż
przyjaciółką
och, cukrowa to za mało
foch, więcej by się chciało
szloch
trzymam watę w ręku
więc biegam za dwiema
ach, ile wdzięku!
już biegam za trzema
a te rumieńce!
dajcie mi watę!
dajcie mi więcej!
w końcu łaskawa panna wyjaśnia:
wata jest sztuczna
nie to co złoto
jadę gablotą do Złotoryi
zarobić na futro
ze słodkich szynszyli
Dodane przez Myśloskoczek
dnia 10.08.2012 10:01 ˇ
10 Komentarzy ·
782 Czytań ·
|