dnia 06.06.2007 09:21
nie wiadomo po co ty się starasz kochanie
nie wiem o co chodzi |
dnia 06.06.2007 09:55
Do mnie nie dotarł. |
dnia 06.06.2007 11:59
nic tu dla mnie. |
dnia 06.06.2007 12:39
ja anioła nie widzę ;)
pozdrawiam |
dnia 06.06.2007 14:37
jak zbyszek |
dnia 06.06.2007 15:39
to mi się podoba
"preferuję błękity ciebie gwiazdki kręcą
tacy już starzy a miłość niedojrzała"
"niechcący
zakwitną czereśnie "
na pewno inaczej niż w poprzednich, jest większa płynność
pracuj ,pracuj.
pozdrawiam |
dnia 06.06.2007 16:02
perełko bizantyjska - pisz dalej. przez anioły trzeba przejść.
a wiem co mówię :) |
dnia 06.06.2007 19:47
dziękuję kochani
powoli ale do celu |
dnia 06.06.2007 20:08
"chodzą słowa nie do powiedzenia"
"jeszcze więcej"
nasze paranoje podzielimy na dwoje"
itp itede |
dnia 06.06.2007 21:32
Mnie spodobała się ta fraza:
co nas połączyło nie pytaj bo niechcący
zakwitną czereśnie
Pozdrawiam :) |
dnia 06.06.2007 21:33
Dotarł ale można lepiej, pozdrawiam
:) |
dnia 07.06.2007 20:33
do następnego |
dnia 07.06.2007 20:59
A u mnie po przeczytaniu lepiej się zrobiło na serduchu.Dobrze,że ktoś tak jeszcze pisze.Może przeżyłam to samo? może się rozkleiłam?uśmiech. |
dnia 08.06.2007 06:00
tak |
dnia 08.06.2007 16:37
dzisiaj tylko wierszyki na śniadanie
bez miłości posmarowany masłem chleb
zjadam rano. w blasku promieni jaśnieje
samotna kawa łyżka mówi do widelca |
dnia 09.06.2007 19:11
po raz pierwszy nie z linii dłoni:
POEMAT NIE c. ZŁO. WIEK
--
lubię wiersze życiu nadęte
jak pióro mieniące się
przy odbiciu w kalejdoskopie
nadziei
przy jednym ruchu wybieram
świat tutaj jaki codziennie
inaczej pasuje nie kartą
nie grą lecz miejscem
gdzie zawsze jesteś
proszonym gościem
--
wiem oczy przymknięte
od mroku
uwidaczniana przeszłość
tylko po nas jaśnieje
ty się schował
jak w ławicy ryb
nie trzeba oceanu
by wiedzieć
--
ufam memu ślepemu
losowi co daje wygrywać
innym ja płaczę
by ktoś mógł się śmiać
--
przyznajesz niewidoczną ziemię
skokowi wzwyż
życiu |
dnia 10.06.2007 12:29
ale niestety ja nie jestem nadęta
dlatego wiersz klapa |
dnia 10.06.2007 14:21
marudzisz :P
treść ok. ale trzeba to jakoś 'zapisać'
lubię wiersze - piórka mieniące się,
odbicia w kalejdoskopie
pomyśl nad nim jeszcze
podoba mi się trzecia strofka
dopracuj
przyznajesz niewidoczną ziemię
wzwyż
trzeba wystrzegać się słów takich jak - nadziei, życiu
dać szansę czytelnikowi, nie podawać wszystkiego na dłoni.
pozdrawiam |
dnia 10.06.2007 15:47
no się trochę popracuje jeszcze
si comodore |
dnia 10.06.2007 18:53
miało być i jest
si pure |
dnia 10.06.2007 18:54
dzięki otululona
ale to ty jesteś
genialna |
dnia 11.06.2007 16:13
(w odniesieniu do tekstu jesteś aniołem)
do uratowania tylko wersy 3-4 - nic nowego, ale mogłabyś spróbować go wykorzystać w zdecydowanie mniej powierzchownym pomyśle na tekst.
poza tym: same ogólnikowe banały, na domiar złego wszystko wprost, łopatologicznie.
+ różnego rodzaju niezręczności:
- "anioł"x2 w ogranym wydaniu, na domiar złego w tytule i wersie, który miał na celu być puentą;
- dziwna inwersja w 2. wersie - bo dlaczego nie a ciebie kręcą gwiazdki?
- naciągane, nieumiejętnie zastosowane powtórzenia - zwłaszcza kręci-kręcą;
- sporo różnego rodzaju wypełniaczy;
- wersyfikacja, w dużej części sprawiająca wrażenie przypadkowej;
- niekonsekwentna interpunkcja.
pozdrawiam. |
dnia 11.06.2007 17:07
dziękuję wierszofilu
może spróbuje wg tego co zawarłeś w komentarzu
pozdrawiam |