dnia 20.07.2012 12:51
no tak, Myśloskoczku, gdzie spędziłeś poranek niedzielny,
to juz wiadomo :) ale szeptucha ci trochu płone ziele
zaoferowała :)
nęcikulę obok wrzucam z smakołyków na zachętę -->
nęcikulę smakołyków wrzucam obok na zachętę
hey |
dnia 20.07.2012 12:57
sąsiad rzuca w sąsiada szlaką
a szlag trafia tego drugiego
bo ryba delkatna i płochliwa
wnet w otmętach na dzień znika
pozdrawiam |
dnia 20.07.2012 13:08
z zimna mi już zrzedła mina - lepiej mi się czyta...
pękła lina
nie jej wina
rybę stuknę
będzie sukces
poczytałam z uśmiechem...Pozdrawiam, Ewa |
dnia 20.07.2012 14:53
Wszyscy macie rację :)
wiese
może po prostu za mało, nie napisałeś ile trzeba :)
sterany
szlag no tak :)
dzięki za podpowiedź i fajnie, że z uśmiechem - o to chodziło :)
pozdrawiam |
dnia 20.07.2012 14:56
ostatnie zdanie było oczywiście adresowane do Ewy Włodek :) |
dnia 20.07.2012 14:58
Słuchaj, a gdybyś tak poszedł do sklepu, kupił, zapłacił, i poprosił:
"Niech mi ją pani teraz rzuci, bo muszę uczciwie powiedzieć >> sam złapałem<<"
*
Co ?
tylko jak z tego villanellę zrobić?
:)
pozdrawiam. |
dnia 20.07.2012 15:22
Fajne :). Uwzględniłabym jedynie uwagę wiese. Pozdrawiam. Irga |
dnia 20.07.2012 15:56
januszek
myślę, że łatwiej z tej historii byłoby zrobić villanellę niż złowić lina - przy takiej pogodzie, jaką mamy :)
IRGA
to fajnie, dzięki :)
pozdrawiam :) |
dnia 20.07.2012 17:22
No i fajnie mi się przeczytało - lekko i z humorem |
dnia 20.07.2012 18:32
brakuje wierszowi dobrej wyważonej sylabiki
tu trzeba uciąć tam dodać gdzie indziej wyrzucić
i będzie cacy
:)))) |
dnia 20.07.2012 19:16
aleks.. ma rację co do sylabiki, ale przecież, ktoś, kiedyś twierdził, że nie zawsze musi być równo; to zresztą zależy od rodzaju wiersza - toniczny, sylabotoniczny, sylabiczny, a nawet może być mieszany :) |
dnia 20.07.2012 20:50
bezrnadetka33
cieszę się, że zasłużyłem, aż na dwa komentarze :) dzięki :)
aleksanderulissestor
bo taki niewyważony ze mnie człowiek :) ale to "będzie cacy" mnie dobrze nastraja :)
pozdrawiam |
dnia 21.07.2012 07:05
Mi osobiście brakuje znaków interpukcyjnych. Gdyby były całość czytało by się znacznie lepiej, a tak brzmi to jak jeden bełkot. Przynajmniej w moim przekonaniu, ale może się nie znam.
Pozdrawiam |
dnia 21.07.2012 08:27
treść( hi hi;)) z wielkim usmiechem;)))))))))))))))))))))
kilka popraweczek i flaszeczka wina
zgotują ten przepis na złapanie lina
Usmiechy posyłam;)))))))))M |
dnia 21.07.2012 12:22
denar
spaliłeś, zdanie zaczyna się od mnie, tak więc nie posłucham Cię
bombonierka
dziękuję za uśmiech, cenniejszy od flaszeczki wina :)
pozdrawiam |
dnia 22.07.2012 19:54
Nigdy nie miałam przyjemności łowić lina, ale z przyjemnością i uśmiechem przeczytałam. Pozdrawiam:) |
dnia 23.07.2012 20:00
PaULA
dzięki, również pozdrawiam :) |