Pociąg się spóźnił
Zdyszany wbiegłem na peron
I odrapane ściany pokryte sprayem
Cóż robić
Gdy tak często się rzadko spotykamy
A grudzień majem
Wiedziałem ze na próżno
Szukać przyczyny w Tobie
Smarkaczem jestem słusznie
Dla atrakcyjnych kobiet
Naocznie
I
Nausznie
Pstryczek w nos i odwrócony
Odchodzę gdzieś tam...
Do domu
Wypruty i natchniony
Pluszowy
Niepotrzebny nikomu
Obudzę się po czasie
Osmalony i grzeszny
Wybiegnę znów zbyt wcześnie
By minął mnie pośpieszny
Dodane przez zemby
dnia 14.07.2012 08:13 ˇ
1 Komentarzy ·
441 Czytań ·
|