dnia 08.07.2012 06:19
skoczysz na główkę?
Wiersz poległ przez to pytanie.
A wersy z bikini takie ładne.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 08.07.2012 06:49
czuję jeszcze to ciepło płynące spod wczorajszego pióra.
jedno słowo, czy jeden wers jeszcze nie kładą wiersza. przecież to także portal szkoleniowy, prawda?
właściwie niewiele mi w tym wierszu przeszkadza. czytam tak:
czerwone maki na torowiskach.
alibi dla szyn. dziewicze
tereny puszczy. dostępne
kapielisko.
skok na główkę.
głośny śmiech. poprawianie
dziewczynom bikini na kocu.
robią to, zanim
któryś skoczy.
ale ja zawsze wbrew. inaczej. co bynajmniej nie oznacza, że dobrze.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 08.07.2012 07:49
jeden skok - i właściwie finita la commedia...Dobra refleksja - i to nie zawężająca przekazu li tylko do skoku na główkę do zbyt płytkiej wody - nad tym, jak to nieraz bezmyślnie niszczymy sobie życie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 08.07.2012 07:49
Trochę prozaiczny, i właściwie brakuje mi wiersza.
Pozdrawiam B.C. |
dnia 08.07.2012 12:57
Dziękuję Wszystkim za wnikliwe komentarze.
Hm... w takim razie jeszcze nad nim popracuję...
chociaż z twoim zdaniem, Tomku, byłabym skłonna polemizować ;)
Serdecznie i niedzielnie, pozdrawiam :) |
dnia 08.07.2012 13:03
a wszystkie uparły się, by mieć w nieładzie bikini,
by prowokować poprawki;
toples byłoby bardziej klarowne,
a poprawianie góry - intrygujące :)
hey |
dnia 09.07.2012 06:56
Jednak o wiele lepiej jest zajrzeć pod utwór wtedy, gdy inni (w komentarzach) już odwalą najgorszą robotę.
Tak, było tu wiele dobrego: pomysł, część zastosowanych środków - ale i słusznych uwag: czekam, ciekaw mocno, jak będzie wyglądał ten wiersz w wersji "po poprawkach" |
dnia 09.07.2012 09:14
Spóźniłem się nieco na pospieszny mogący mnie w porę przywieźć i przywieść do tego wiersza :) Przepraszam za owo spóźnienie ;) Akceptuję bez zastrzeżeń ten niezły wiersz w jego obecnej postaci. Fraza "skoczysz na główkę" wydaje mi się sensownie użyta, niezbędna i dobrze powiązana z puentą.
Pozdrawiam :) |
dnia 09.07.2012 16:24
Podoba mi sie ten utwor, dobry pomysl z przywolaniem nieuzywanych torowisk, ktore zarosly trawa i makami - maja w sobie wiele uroku. Przyjemny, "letni" utwor. |
dnia 10.07.2012 09:17
Mam tylko jedną małą uwagę
- skok na główkę?
- skoczycie na główkę?
Samo życie, nic wydumanego, konkretny obraz, jakoś przywołam mi La Plaję.
serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 10.07.2012 10:33
wiese - prowokowanie do poprawek? jak najbardziej:)
Nie dla każdego przecież " jedna miara";)
[ dyg - w tym miejscu ]
Panie Marku, no cóż, no cóż. Nadal nie upieram się,
aby to była, wersja ostateczna dla wiersza :) Miłego dnia. |
dnia 10.07.2012 10:39
Jurku, i to mnie cieszy ;)Tylko błagam,
nie wysiadaj w biegu i nie skacz na główkę ;)
Serdecznie ;))))
Paweł - A mają. Mają. Też tak sądzę :)
Serdecznie :)))
otulona - Jak to dobrze spotkać tu, ciebie znowu...
Dziękuję za refleksje. Biorę pod uwagę ;)
Serdecznie ;))) |
dnia 10.07.2012 10:41
Ewo, Beato,Tomku, Kropku, dziękuję każdemu z osobna,
za ślad pod wierszem. I Wasze uwagi. Serdecznie :)))) |