zatarta jeszcze nić horyzontu
błękitu odcień jeszcze nie ten
mieszając barwy zgubiłeś kontrast
malując w myślach swój przyszły sen
podkradasz światło słońcu w zenicie
zabierasz nocy głęboki cień
powstaje pejzaż twojego życia
paletą marzeń jest każdy dzień
przedwczoraj pędzel żałości smugą
nakreślał wizję smutnego tła
aż popłynęła jedna za drugą
jak górski strumień najczystsza łza
lecz kiedy wczoraj późnym wieczorem
sięgnęło serce najdalszych gwiazd
i pociągnęło srebrnym kolorem
zwróciło oczom radości blask
a dziś twej duszy gładź intonaco
pochłania życia minojski fresk
aniołom jutro pozwolisz za to
by zdobił ściany niebieskich wnętrz
Dodane przez Maria Mardo
dnia 04.06.2007 20:55 ˇ
3 Komentarzy ·
932 Czytań ·
|