dnia 30.05.2012 09:26
Książki jak stłuczone szklanki
nie podetrę nim d...
a u Ciebie się da:), hej:) |
dnia 30.05.2012 09:39
Bogdan, a fe :)
intymny zabieg - umieszczenie słowników na pólkach :)
oj, Bożena, kartki były potrzebne, po prostu :)
hey |
dnia 30.05.2012 10:38
A tyle na rynku rodzai papieru toaletowego hihihi:))
Ale można inaczej, fakt:))
Krzyżówki uwielbiam. W zaciszu.
Pozdróweczka |
dnia 30.05.2012 11:08
Bogdan.. gadasz " jak potłuczony" he he...
ale podoba mi się taka refleksja ;)
Wiese co racja to i racja...i nad tym i nad owym, warto się zastanowic.
Nie wzięłam takiej opcji pod uwagę. Ale, co ja tam "tacy grafomani wiemy"..
blondynka - witaj :) zamiast krzyżówek wolę Herberta - i nie dam wyrwać jemu, ani jednej kartki... nawet tej krótkiej noty biograficznej
o nim;)
Serdecznie :) |
dnia 30.05.2012 11:35
ooo, jak w tej klubokawiarni dbają o rozwój intelektualny gości! nawet w toalecie wykładają stosowną lekturę!
Wiersz poczytałam z uśmiechem, przypomniał mi autentyczne zdarzenie z czasów wojny - jak to cieć w jednej krakowskiej kamienicy wywiesił platat zachęcający do wyjazdu na roboty do Niemiec w ogólnodostępnej toalcie, tłumacząc się później policjantowi z "braku szacunku dla urzędowego plakatu" - że w innym miejscu to kokatorzy może by nawet nie rzucili okiem na plakat, ale tu - każdy poczyta, choćby z nudów...
Przepraszam Cię, Bożeno, za tę dygresję, przesłanie wiersza - to o braku szacunku dla książek - spodobało mi się...Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 30.05.2012 14:21
Bożeno - podpierałem się Bukowskim:) W tłumaczeniu Jarka J. Czyli Gamella:), dzięki,hej:) |
dnia 30.05.2012 18:10
Dla mnie z nutką humoru, bo różnie to w tej toalecie bywa. Kiedyś gazety, potem papier toaletowy, a teraz słowniki:) Pozdrawiam:) |
dnia 31.05.2012 07:42
Chociaż uśmiechnął...to i zamyślił, bo niektórym i ta wiedza nie wystarcza ( zależy o jakie toalety przyjdzie nam się "otrzeć'...;((- oby nie trzeba było..;))))))
Pozdrawiam;)))m |
dnia 31.05.2012 10:59
Ewa - dziękuję za fatygę :) Przykład mnie przekonał, jest na miejscu. Jak najbardziej.
Nad jednym tylko gdybam.. brakiem szacunku. Nie. Myślę, że nie.
Pomysł dość oryginalny i, nie powiem, ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie;) |
dnia 31.05.2012 11:04
Bogdanie - i dobrze :) przykład jak najbardziej na miejscu ;)
Dziękuję ;) |
dnia 31.05.2012 11:09
PaULA Pozdrawiam i ja ;)))))
bombonierka - "ocieranie się", w takich okolicznościach-
chyba nie wskazane ;) a jak ktoś się zasiedzi, to może i skorzysta ;)
Serdecznie :) |
dnia 02.06.2012 18:48
tyle dziwów na tym świecie. co dnia o coś się potykamy.
jak zwykle, trafiasz.
:) |
dnia 26.06.2012 13:17
Tak, tak, czasem książki trafiają pod strzechy, i tylko żal, że klubokawiarni na wsi już tak mało ...
Dowcipnie i ironicznie, fajnie.
A.L |
dnia 07.07.2012 21:19
Kropku - świat się zmienia... :)
ukłon.
AL-u klubokawiarnia to rzecz kapitalna ;)
pozdrawiam serdecznie. |