Śpiewaka błazen nie czyni.
Z martwych drzew, płonące krzyże
na drogach powstaną
i swym ogniem czynić go będą.
On wtedy jak gromem,
pieśnią w tłum uderza
- niech gniew zatańczy
- niech brzemiennym się stanie.
Wielu z dzisiejszych, co to Bogu
do kostek się rodzi już go nie słyszy,
ale my z pieśni ulicznych zrodzeni
wciąż go słyszymy.
Gdy zegary się czernią zachłysną,
myśli nasze nie będą strzępami
fruwać na wietrze, lecz jednolitym
sztandarem powiewać.
Kurz uliczny z kamieni rzuconych
wzniecony, przekleństwo pochłonie,
lecz jeśli błazen śpiewaka uczyni
straszliwe milczenie kamienie zabije.
     Piotr Jończyk
Dodane przez Piotr Jończyk
dnia 27.05.2012 14:29 ˇ
2 Komentarzy ·
897 Czytań ·
|