 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: "Komu wolno zdradzić" |
 |
 |
Kiedy to było? Może w niedzielę,
W uszko Jasiowi rzekło aniele:
Jeśli gwiazdeczka z nieba ci spadnie
Swoje życzenie wypowiedz ładnie.
Tylko pamiętaj by nie przesadzić
Nie wies(r)z (ni)komu, wolno to zdradzić.
Teraz gwieździstych, niespanych nocy
Czekał nieznanych żądając mocy
A gdy meteor na niebie błysnął
Jasio wypalił: - Chcę wiedzieć wszystko!
Bardzo uwierzył że w tym sposobie,
Posiadł on wiedzę. (Lecz czy o sobie?)
Tak się zadufał w tym niesłychanie
Że postanowił sprawdzić na mamie:
- Mamusiu, wiem wszystko! - Ta oniemiała,
Na odczepnego dwie dychy dała
I pogroziła mu bez pardonu:
- Tylko tej wiedzy nie zdradź nikomu!
Lecz czy posłuchał? Nietrudno dociec
Na horyzoncie wyrósł mu ojciec,
Właśnie zdejmował dywan z trzepaka
Gdy to usłyszał: - Masz tu stówaka
Od twojej wiedzy nie będzie lepiej
Nie zdradź nikomu, bo cię przetrzepię!
Czy Jaś zaprzestał tych swoich gierek?
Czy raczej zwietrzył złoty interes?
Na dwór wyleciał: co koń wyskoczy
Właśnie po drodze listonosz kroczył
Niemal przewrócił się biedaczysko:
- Teraz, prze pana, ja już wiem wszystko!
W niego walnęło jakby piorunem.
A Jasio pewny, niby z rozumem,
Na grubą forsę już łykał ślinkę
Ale tym razem, trafił na minkę:
Do dzisiaj fama krąży po mieście
Jak ten go objął: - synku
n a r e s z c i e(!!!)
* * *
A morał z tego:
Jasność Nieziemska
Gdy zaświeciła ta Betlejemska
Winorośl dała, tu: pęd krzewiny -
(On Sprawiedliwy, a więc bez winy)
(Ona Niepokalanym zwana - Poczęciem)
- WSZYSTKO-WIEDZĄCY - chociaż chłopczęciem.
Wieści rozniosły szeroko w świecie
Ci, aniołowie też święci przecież
ON, Niebo dla nas chce Swoje zdradzić
Jak pęd zaszczepić, czyli przesadzić
*
Dlatego pytam nie po kryjomu
Komu ma zdradzić? No komu, komu -
Dodane przez januszek
dnia 04.05.2012 08:38 ˇ
21 Komentarzy ·
822 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 04.05.2012 12:56
prawie mi sie podoba. :) |
dnia 04.05.2012 13:07
albi-wyznam szczerze, mi też.Dzięki że zajrzałeś.:) |
dnia 04.05.2012 14:58
W drugim wersie się ośmielę
Dać ogonek przy anielę
Pełen też intencji czystych
Drugi dodam przy gwiaździstych
Jeszcze w rytmie wytknę byka
Wers piętnasty się rozbrykał
A teraz na poważnie: powinieneś już zauważyć, że coś takiego jak prawda nie istnieje w przyrodzie:)
Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2012 15:38
Wielkie dzięki
Jak mi ktoś tak 'dopitrasi'
To mi nawet bardzo 'pasi'.
Wiem to, tylko że my też jesteśmy: zakłamaną częścią, na owej kłamliwej przyrodzie,. A to już zmienia nieomal absolutnie postać rzeczy. Gdy J.P.II zapytano o najważniejsze zdanie (jego zdaniem)
odpowiedział:"Prawda was wyzwoli". Więc może nadszedł czas wyzwolenia. Kiedyś mówiono Polska "nie istnieje", i co? Jesteśmy. |
dnia 04.05.2012 16:02
Samo rozumienie słowa wyzwoli może być różne :)
Co do Twojego tekstu januszku, to bardzo lubię taką ocierającą się o ludowość i nie udającą niczego poezję. Dobry nastrój zapewniony.
Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2012 16:06
Do moderatora
Bardzo proszę o naniesienie poprawek:
Powinno być:
wers drugi - W uszko Jasiowi rzekło anielę:
wers siódmy - Teraz gwiaździstych, niespanych nocy
wers piętnasty - Mamo, wiem wszystko! - Ta oniemiała,
co prawda 'komputer pokazuje' anielę'- to nieprawda, ale skoro prawda nie istnieje ...
Dziękuję bardzo (z góry) |
dnia 04.05.2012 16:09
do moderatora
ups, wers siódmy:
Teraz gwieździstych, niespanych nocy |
dnia 04.05.2012 16:27
Zamienił stryjek...
gwiaździstych było poprawnie :) |
dnia 04.05.2012 17:07
zarządziłem domowe głosowanie i stosunkiem głosów 4 : 3 przeszło gwieździstych nocy jako że liczba mnoga. więc ... |
dnia 04.05.2012 17:29
Postulowana korekta w siódmym wersie została wprowadzona.
Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2012 19:02
a ja przeczytałam jako całość do "nareszcie"...I fajnie prześmiewczy wiersz zobaczyłam. Kolejne trzy cząstki - według mnie - nie konieczne...Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ewa |
dnia 04.05.2012 19:14
Ja też bym zostawiła do "nareszcie ". Uważam tak jak Jacek, że z prawdą w tych czasach jest problem, ale prawda w wierszu okazała się świetną puentą. Dla mnie bardzo fajny. Pozdrawiam:) |
dnia 04.05.2012 20:50
Ewa Włodek
Ależ, absolutnie koniecznie! Puenta będąca tytułowym pytaniem, jest umiejscowiona pomiędzy tymi częściami, mógłbym to jaśniej powiedzieć, tylko komu? A w 7-mym Niebie też się uśmiechają :))))))) |
dnia 04.05.2012 21:06
PaULA
A czy Prawda może być problematyczną,żyjąc w zakłamaniu zostaniemy przez nią i tak zaskoczeni, co wtedy?
"Obyś żył w ciekawych czasach" - to Chińskie przekleństwo jest chyba bardziej adekwatne niż coś takiego jak "nie istniejąca prawda"
Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2012 10:02
januszku uśmiałem się nieziemsko :D pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 05.05.2012 14:36
maciejowy
I tym sposobem spełniłeś moje nadzieje na Radość, bowiem poprzez nieziemski uśmiech stajemy się bardziej boscy, aż do sytości. Ra-dość
rozumiem jako dość(w znaczeniu sytości) Boga(Ra).
Serdeczności po dwakroć. |
dnia 06.05.2012 11:04
I ja się uśmiałam, bo przeczytałam z wypiekami na twarzy, co dalej się zdarzy
i dalej i dalej
ja w czytania szale
wielce kontenta
i...uśmiechnięta:)))
Chwaląc powyższy wiersz pozdrawiam niezwykle serdecznie.
MAJOWO |
dnia 06.05.2012 11:35
blondynka8
I tak trzymaj!
Bo to się chwali
jak będzie trzeba spróbuj dowalić
aż się odbije donośnym echem ...
ale z uśmiechem!:)))
możesz i dla mnie bom tego chętny
:)))))
też kon(mpe)tentny |
dnia 06.05.2012 14:32
Wiersz świetny, w moim stylu jak i z głową że tak powiem, technicznie poprowadzony dość gładko i logicznie.
Prócz jedynego wersu który zmienił bym na poniższy;
"- Mamo, wiem wszystko! - Ta oniemiała,"
Pomimo to, bynajmniej jak na mój rozum z lekka jest zawiły, rozpraszający i z tego powodu zwłaszcza wśród tych kilku pytań i nieco rozbieżnych wątków lekko się pogubiłem.
Niemniej dodam i widzę to tak;
Wiedzieć wszystko, to tak jakby poznać samą prawdę od podszewki
lub co gorsza umieć nią się posługiwać władać.
Niestety, zarówno wiedza jak i sama prawda to potężna broń i należy nią się umiejętnie posługiwać, bo inaczej potrafi przynieść zarówno tyle samo zysku ile i narobić szkody.
Tymczasem;
Kiedy mowa jest srebrem, to milczenie przy niej złotem, zdrada jakakolwiek by nie była pozostanie zdradą i nie ma dla niej wybaczenia a nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu.
Gdyby tylko o tym Jasio wiedział...
Pozdrawiam! :) |
dnia 07.05.2012 21:01
Spoks
Sorki, masz dużo racji, ba! prawdopodobnie wiesz wszystko, tylko że prawda jest tylko podobna do Prawdy, A tę zna tylko Rabbi z Nazaretu, który wtedy i teraz chce nam to zdradzić, czyli (z Nieba) przesadzić, ale nie ma komu, czy tu na PP byłby dobrze przyjęty? Jak myślisz?
Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie.:) |
dnia 10.05.2012 20:41
To ty wybacz, bo na pytania twoje prawie w porę bym nie odpowiedział.
Ale na całe szczęście co do tych mam tak wyczulonego nosa, że jak tylko gdzie które zadadzą tak i nie pozostawiam bez odpowiedzi. ;)
W pewnym okresie czasu, a było to dość niedawno prawda była a może nadal i jest moją obsesją.
Zrobiłem wówczas pewien szkic w oparciu o który napisałem słowo wstępne, "Władcy dusz", potem pięć wierszy "Słowo o prawdzie" i jeszcze wiersz koronny "W prawdzie nadzieja".
Ale tu na P-P, co to - to nie!, tego nie znajdziesz ;)
Zresztą, kto wie!
Tematyka ta i to w przeróżnych postaciach czy to "pod płaszczykiem "przewinęła się w wielu moich wierszach i generalnie choć nie całkiem jawnie, bardziej instynktownie zwracam na to /nią/ uwagę.
Nie interesują mnie zbytnio teksty będące zwykłymi prowokacjami, zabawą słowem czy też innymi eksperymentami, które stwarzając pole dla interpretacji, same ponad to, co komentarze dopowiedzą więcej nie mówią.
Moda taka jakby obecna, a może zwyczajna próżność czy też wygoda.
Tyle jest wyblakłych kart jak i prawd które należało by poddać weryfikacji że aż dziw jak ludzie mogą tego nie zauważać.
Czy nasz świat zrobił się aż tak idealny, czy jedynie nikt nie chce zauważać jak z wolna się stacza i to dzięki tym min. którzy pierwsi powinni o tym krzyczeć.
Tymczasem sądzę, że przeważającą większość wierszy walcuje tchórzostwo, zgnilizna i jeszcze babskie śpiewki.
Wszystkim wszystko przeważnie pasuje, najważniejsza w tym i tak jest gramatyka a jak kto mówi NIE!, to jest zaraz ten - be!.
Z tego powodu nie rozumieją również i mojego mentorsko-moralizatorskiego stylu w którym w żadnym razie nie wyrażam żadnej złośliwości a jedynie głęboka troskę o zachowanie tego co się jeszcze kiedyś wierszem i poezją nazywało.
Nie trzeba być Chrystusem by zauważać ile to zła pogrąża ten nasz piękny i prosty jak noc i dzień niegdyś świat.
Ludziom, gdyby tylko zachowywali i dostatecznie je rozumieli wystarczyło by dziesięcioro przykazań.
Tymczasem niewielu już z nas stara się to odsłaniać, inni nazywają to banałem a musiał by do tego dodać jeszcze jedenaste przykazanie
Robsan'a - jak je nazwałem;
- "Nie kuś, zwódź i nie prowokuj"
bo staniesz się niczym ten oślizgły gad - wąż.
Tak więc;
Tak myślę, jak i mam nadzieję, że w ten choć mocno uogólniony sposób nieco wyjaśniłem jak i na twoje pytanie odpowiedziałem.
Pozdrawiam! :) |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|