dnia 30.05.2007 21:41
spuchnięte oczy spuchnięte
zauważyłem u siebie dziwną tendencję
to sprawiło że mi się dalej już nie chciało czytać. proszę to przemyśleć! |
dnia 30.05.2007 22:14
nie - nic mi się tu nie zadziało oprócz komicznego zestawienia staruszki i psa z ego peela. |
dnia 31.05.2007 04:10
Panie kapucynie, już zabrałem się za przemyślenia! Poważnie ułatwiłoby sprawę, gdyby zdradził pan, co powoduje u pana chęć do czytania! Liczę na wskazówki! |
dnia 31.05.2007 04:12
Retesko, droga Retesko... przykro, że nie zadziałało.
Wyraźnie coś tu jest niezbyt ostre...
Pozdrawiam
JacQ |
dnia 31.05.2007 04:19
Są tu świetne fragmenty. Polecam jeszcze nad tym tekstem "posiedzieć". Pozdrawiam - PP |
dnia 31.05.2007 04:39
Dzięki. To właśnie tak jest - ten stosunkowo nowy kawałek własnie czeka na swoją kolej.
Pozdrawiam
JacAr |
dnia 31.05.2007 06:11
wiersz retrospektywny, ciekawy, ale mi brak jednolitego wniosku i przeslania, właściwie zostaję z niczym i pewnie o to chodzi |
dnia 31.05.2007 06:35
Dziękuje za komentarzpanie Zbyszku. Trochę jest tak jak pan mówi, wiersze, które utorzsamiają autora z peelem często są subiektywne a przez to hermetyczne. Dla mnie tenwiersz to poniekąd usprawiedliwienie. I jedno, na co moge liczyć, to współmyślność.
Pozdrawiam
JacAr |
dnia 31.05.2007 06:36
O Boże! UTOŻSAMIAJĄ! Przepraszam, ale to mój bląd sztandarowy :/
J |
dnia 31.05.2007 07:35
... filozoficzny przekaz ... subiektywne poznawanie siebie ... doszukiwanie głebi i zmiana ... otarłam się i za to dziękuję ...
Pozdrawiam:) |
dnia 31.05.2007 08:11
jak PP, ale siedzenia jeszcze tu sporo |
dnia 31.05.2007 08:14
Dzięki, z jedną uwagą - zwyłem poprawiać na leżąco :)
JacQ |
dnia 31.05.2007 20:37
też zachęcam do leżenia ;) bo cenię autoironię i dystans. pozdrawiam |
dnia 04.06.2007 22:00
i to niby ma byc dzielo panie JacAr ?to tu klawiatura calkiem do śmieci.pozdrawiam |
dnia 05.06.2007 10:08
Dziękuje bardzo za komentarz.
Wolałbym, żeby był bardziej merytoryczny, ale z drugiej strony nie oczekuję po pani zbyt wiele.
Z grafomańskim pozdrowieniem
JacAr |
dnia 07.06.2007 10:42
Tym razem dużo słabiej. Szkoda, bo poprzedni cykl był bardzo obiecujący. Dziś muszę się zgodzić z Piotrem, z którym wiedziesz ciekawą pogawędkę. Przyglądam się jej z uwagą, bo dotyczy kwestii, które mnie samego bardzo interesują. I nie opuszczaj PP. To nie jest dobry pomysł. Twoja obecność tutaj wprowadza wiele pozytywnego fermentu. Pozdrawiam! |
dnia 09.06.2007 19:04
Dziękuję za komentarz.
Chwilowo jednak zawieszę swoją bytność na PP.
Ferment ma rację bytu jako zaczyn, katalizator. Zlewany jest nonsensem. Myślę, że szukam miejsca z polem do dyskusji, a nie łapkami przyciskajacymi kartkę do ciala z okrzykiem - nie ruszać! to moje!
Z drugiej strony, nie róbmy scen :)))
Pozdrawiam serdecznie
JacAr |
dnia 10.06.2007 13:44
He, he! Spoko, od scen są kobitki ;-) Ja po prostu żałuję, że sobie nie poczytam Twoich tekstów i komentarzy. Pozdrowienia! |