|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Pacjent |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.03.2012 20:32
Przyznam, że peel dobrze wprowadził mnie w swój świat. Zrobił to w sposób lekki, zwiewny, natomiast na końcu zahuczały trąby, nastąpiło trzęsienie ziemi. Takie mam właśnie wrażenia po odczytaniu Twojego wiersza. Było mi przyjemnie przeczytać. Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 21.03.2012 02:55
Romku! Kolejny wiersz z serii czyta się płynnie, żeby nie powiedzieć, podobnie do Macieja: lekko. Najbardziej spodobał mi się obraz: "potop zmętniałego światła". Zaś ostatni wyraz przedostatniego wersu przedostatniej strofki (nie wiem do końca, czemu) powiał mi... Wojaczkiem! Może przez wyrażaną czasem "soczystość" (której nie lubię...)! Pozdrawiam ciepło. |
dnia 21.03.2012 07:49
MACIEJOWY: cieszy mnie,że tak odebrałeś ten wiersz i mam nadzieję, że spotkam więcej podobnych głosów.Z harcerskim pozdrowieniem. Romek
LECH: dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że w tym wierszu odnalazłeś coś dla siebie. Z harcerskim pozdrowieniem. Romek |
dnia 21.03.2012 08:53
Czytałam z zaciekawieniem, bo nigdy nie miałam takich widzeń...oby nie było ich nigdy !, ale... gdyby nie podział na zwrotki i mój wzrok (nie mylić z widzeniami ), myślałabym, że to soczyste opowiadanie. Cieszę się, że jest tu harcerz - bratnia dusza, a zatem : -Czuwaj ! |
dnia 21.03.2012 11:05
KCZAJKA:Tak naprawdę nigdy nie byłem harcerzem, tylko tak się wygłupiam... |
dnia 21.03.2012 13:53
miły sen i paskudna rzeczywistość. I "skórzane pasy" czy insze wiezy, które trzymaja człowieka w tych nieprzyjaznych realiach, nie pozwalając mu na wycofanie się w bardziej sprzyjające rejony. A te "liście w szpitalnej pościeli" - ta kapitalny zabieg, Romanie! Świetnie łączy obydwie rzeczywistości, w jakich porusza sie peel, gładko przeprowadzając czytelnika z jednej do drugiej. Poczytałam Cię z wielką przyjemnością. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 21.03.2012 15:18
EWA: Dokładnie odczytałaś moje intencje i to, co chciałem w tym wierszu wypowiedzieć. Czy już Ci mówiłem, że masz zadatki na doskonałego krytyka? Bo Twoja empatyczna zdolność wnikania w teksty poetyckie powinna być należycie zagospodarowana. Serdeczne pozdrowienia. PS. Jesteś dobrym duchem tego portalu i trwaj w tym jak najdłużej! |
dnia 21.03.2012 20:04
Wiersz czysty jak łza. Nie przeszkadza mi ten maleńki "paproszek" językowy. Dosadność. Sadzę, że bezbłędnie rozeznaję narysowane przez Ciebie sytuacje i okoliczności, w których Twoja psyche. Jestem w stanie w przybliżeniu to odczuć. Ale nie to jest najważniejsze, najważniejsze jest to jakim językiem i w jaki sposób wprowadzasz czytelnika w swój świat. Z tą Twoją wspaniałą uwagą-pamięcią, aby "nie przyprawić ( wiersza) oczywistością". Pozdrawiam. |
dnia 22.03.2012 08:21
w wygniecionej ściółce==> na wygniecionej ściółce,
to i następny wers lepiej zabrzmi ( ma też w)
wiążące mnie z życiem--> może spinające?
bardzo ładne
hey |
dnia 22.03.2012 15:00
DIKE: Dziękuję za odwiedziny i za pamięć! Miło mi przeczytać Twój komentarz.Do usłyszenia wkrótce.
WIESE: dziękuję,że wpadłeś.Będę rozważał twoje uwagi |
dnia 26.03.2012 17:24
Smutna historia przedstawiona w ciekawy sposob. Bardzo dobry! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|