dnia 30.05.2007 00:29
ciekawy...chociaż zakończenie...jakoś...niby zamyka a całosć... |
dnia 30.05.2007 04:07
Tekst ciekawy, ale trochę przegadany. Nie wiem, na przykład, czemu służą te wątki narracyjne, np. Pozdrawiam - PP |
dnia 30.05.2007 05:30
Zaciekawiło i owszem, ale...w głowę zachodzę skąd ,u licha, tak częsta tematyka akwarystyczna:)) na PP? A serio : jakoś mi to zakończenie ( ironiczne i ładne zresztą ) nie współgra z całością.Ot co.Pozdrawiam. |
dnia 30.05.2007 07:05
w porządku, ale muszę się zgodzić, że miejscami przegadany - np. we fragmencie od wszystko jest minimalne do bez szans na szach.
tylko - zryf - ?
i uzupełniłbym interpunkcję (gdy Autor koniecznie nie chce stosować przecinków na końcu wersów - tylko przecinek przed rybitwa)
pozdrawiam. |
dnia 30.05.2007 07:17
podoba mi się, choć miejscami jest troszkę jakby mniej płynnie
lubię takie klimaty.
tytuł świetnie spina wiersz z puentą
pozdrawiam |
dnia 30.05.2007 07:29
No ja ten - zryf - odebrałem jako ironię właśnie... |
dnia 30.05.2007 08:05
:)
EGZOTYCZNEJ RYBIE Z AKWARIUM W CAFE 2000
Gdybym mógł przełożyłbym cię z obcego
albo napisał od początku we własnym języku.
Za grubą szybą ty i ja mamy przyciężkawe sylwetki
wyciętych z kartonu kukiełek.
(...)
Jesteś grubą szarą kiełbaską z wyłupiastymi oczami,
co chwila przylepiasz się do szyby
otworem gębowym i zsuwasz się w dół.
Właściwie nic ważniejszego ponad to.
Chociaż to obce, obce, obce.
pasewicz |
dnia 30.05.2007 08:42
A tam zaraz -egzotyczna, zwykły glonojad po prostu ;));) |
dnia 30.05.2007 09:42
rybki z rodziny półdziobcowatych (ten dziubek filipiński zatem tyż) - są wyjątkowo "wyskokowe" i zaleca się trzymanie je w akwarium z przykrywą. |
dnia 30.05.2007 10:06
ja tu nie widzę przegadania. tekst się czytał wersowo i pomiędzy, jakby kilkoma drogami się interpretował, jak naar lubi |
dnia 30.05.2007 10:17
przegadania, nawet jeśli. rażą? nic na to nie poradzę. czy każdy wiersz musi być idealny? |
dnia 30.05.2007 10:23
naar nie dostrzega takowych (znaczy miejsc przegadanych), naar się trochę odniósł do komentarza wierszofila. dla mnie tekst jest świetny ;) |
dnia 30.05.2007 12:04
czyta się, czyta ten wiersz bardzo, w tę i spowrotem. |
dnia 30.05.2007 12:49
atonalnie :/ bleh. Fasollo czy Tobie pasuje wyraz 'atonalny' do filipińskiego półdzióbka? zda mi się, ze znimi inaczej trzeba rozmawiać, się jakoś tu wysilił, zeby słowem trzasnąć, ale takie słowo -zbić może akwarium. i nie to, że da drogę wolności, ale że zaleje psiakrewie najważniejsze rzeczy ;)) się 'wygło' słowo ovo.
rzeczywiście tez jakoś mi Pan Pasewicz przyszedł.
reszta się bardzo podoba Trantatulli (całkowicie nie po znajomości/bynajmniej importowanie)
szczękoczułkiem i nogogłaszczkiem ;) |
dnia 30.05.2007 14:46
bzdut drut i pie...dut |
dnia 30.05.2007 21:19
dwie pierwsze zauroczyły. potem abstrakcje przeważyły, a ja wolę obraz, obraz - konkret. ale i tak jest co czytać. :) |
dnia 31.05.2007 16:20
eh la - widna dobrze gadasz.. szczękoczujnie:P
(może kiedyś to wytłumaczę;)
wszystkim dziękuję za komenty. |
dnia 01.06.2007 19:00
Dwie pierwsze bardzo.
Pozdrawiam:) |
dnia 01.06.2007 22:13
w takim razie zapytam jeszcze raz - zryf? dlaczego nie zryw?
niuans, który, jak dla mnie, drażni;)
pozdrawiam. |
dnia 01.06.2007 22:19
wierszofil, przecież już bardziej fonetycznie się nie da:)
ma drażnić. dobrze jest.
dzięki za troskę ;) |
dnia 02.06.2007 13:45
bardzo dla mnie, z każdym czytaniem jeszcze bardziej, drażni, wgryza się, a granice, szyby, rybki kojarzą mi się z "Grą w klasy" Cortazara, było tam coś o tym, ładnie
pozdrawiam ciepło;)
ellena |
dnia 02.06.2007 15:03
nie ma sprawy, tylko po co tak udziwniać? i tak bym przeczytał [zryf].
pozdrawiam. |