Do ciebie Urule jeśli mogę tych paru słów
z tygodnia
z tłumu kawałek Starówki i jeszcze dwie sąsiednie uliczki
karmione regularnie kostką ciszy
Do ciebie jakby śmielej nieogolony spocony zły
wyobraź sobie jak mi się tu żyje
(poeta proletariusz inteligent... bo ja wiem)
Urule z tylu dziewcząt wciąż ty jak wygodny but na sercu
bez kłamstwa przebytej drogi
Do ciebie mogę mówić a ty słuchasz
tak bardzo...
jak długo chciałbym zostać
jak krótko Urule...
Wracam w twój ogród z kwaśnych owoców
w zapach ziemi który masz na ustach
jakbym nigdy nie ruszał się z miejsca
Wracam w twój ogród a ty Urule zanim cię dotknę
zanim mnie zgasisz...
biegnę wciąż jeszcze biegnę w czarno-biały czas.
Dodane przez Falvit
dnia 28.05.2007 18:40 ˇ
7 Komentarzy ·
842 Czytań ·
|