dnia 18.01.2012 05:25
Wiersz mógłby być opowieścią czytaną z uśmiechem, ale jakościowo ponad poziom nastoletniego bloga się nie wybija. Tekst kładą rymy gramatyczne proweniencji częstochowskiej oraz inwersje skonstruowane po to, aby rymowany wyraz wyrzucić na koniec wersu.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 18.01.2012 06:08
to jeden z moich pierwszych wierszy napisanych wiele lat temu. zgadzam się, że pod względem literackim można mu wiele zarzucić. ale to sprawa sentymentu Panie Pawle. postanowiłam zamieścić z właśnie takim ryzykiem. jest to wiersz o moim już nie żyjącym przyjacielu. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2012 06:49
wiersz można potraktować jako punkt startowy od którego rozpoczyna się wznoszenie twórcze autorki, ukłon posyłam |
dnia 18.01.2012 07:05
czasami spojrzenie na siebie wstecz, pozwala sobie uświadomić, jak wszystko w nas się zmienia. że każda praca nad sobą jest potrzebna. że nie należy się obrażać w przypadku konstruktywnych komentarzy. zasklepiać we własnej próżności. jest to trudne szczególnie dla młodych początkujących poetów. każdy przechodzi przez swoja drogę "cierniową". dziękuje bardzo za odwiedziny i do miłego czytania w innym już nastroju. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2012 07:20
O tak, widać młodzieńczy zapał do pisania, forma i rymy adekwatne do wieku, chyba większość piszących przez to przechodziła.
Fajna opowieść.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 18.01.2012 07:38
Masz rację Idzi, były to czasy pełne nadziei i wiary w swoją niepowtarzalność, powołanie do czynów wielkich. takie tam, młodzieńcze marzenia. życie je zredukowało do czynów o małych kroczkach, ale równie ważnych.. dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2012 10:05
Dla mnie piękna opowieść, w niczym nie przeszkadzają takie rymy, ponieważ rymują się całe wersy, nie ma kłapania tylko ostatnim rymującym sie słowem jak to u niektórych bywa. Ja ( jako czytelnik )odczuwam płynność i lekkość w czytaniu, odbieram wiersz jako przekaz pięknej i ciekawej treści. Pozdrawiam:) |
dnia 18.01.2012 10:43
marylko, wybacz, nie można bujać składnią, aż tak dowolnie,
bo efekt budzi grymas niestrawności.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.01.2012 12:17
wiersz o "zabiciu przyjaźni", Marylo? I to pod czyjeś dyktando? Bo taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze, nie wiem, na ile zgodna z Twoją intencją...Pozdrowieńka liczne dołączam, Ewa |
dnia 18.01.2012 13:30
PaULA - - dzięki za komentarz. ten wiersz ma około 30 lat. chciałam pokazać swoje wiersze z wczesnego okresu. dzisiaj dla wielu niestrawne. czasy się zmieniły razem z poezją. takich wierszy mam wiele ale głęboko zamknięte w szufladach. wielu początkujących poetów popełnia takie właśnie błędy. to moja jedna z kilku odsłon. miło Cie gościć. pzzdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2012 13:34
kropku - już niedługo przyjdzie wiosna i wszystkie smuteczki wybieli. przede mną jeszcze wiele doświadczeń. cieszy mnie fakt,że mogę przyjmować słuszne oceny o wierszu nie podchodząc do tego emocjonalnie. to taka ulga.dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2012 13:40
Ewo - moja miła, dzisiaj już na 100% nie wiem o co mi chodziło w tym wierszu. ale pokrótce o tym jest wiersz, że nie należy zdradzać przyjaciół, nawet dla różnych nagród, profitów itp.dotyczy okresu młodości, gdzie przyjaźń była wartością stawianą na równi miłości, a przyjaciel był tak traktowany jak członek rodziny. może dlatego właśnie wkleiłam ten wiersz, to jakaś tęsknota za minionym i za wiernym przyjacielem. pozdrawiam. |
dnia 18.01.2012 20:21
Marylko byłam:) |
dnia 18.01.2012 20:40
blondynko8 - dwa słowa a jak wiele. dziękuję serdecznie i pozdrawiam zakichana po same uszy. /syn i mąż także są chorzy, mam więc w domu mini-szpital/a ja jestem główna salową i kucharką w dwóch osobach, bo jedna nie da rady. pa. |
dnia 19.01.2012 09:06
marylo :):):)
Przepiękne rozmyślanie:):):) A pikanterii dodaje mu prostota rymu(jak to ktoś :) napisał częstochowskiego :)), który powoduje że się płynie czytając te wersy :):). Dla mnie cudowne :):). Pozdrawiam Jacek |
dnia 19.01.2012 15:03
jaceksenior - bardzo dziękuję za odwiedziny. przesyłam uśmiech ze światełkiem, w ten mroczny, łzawy dzień. |
dnia 19.01.2012 17:16
Marylko gratulacje, szczere gratulacje za wynik, niekiedy wyrażam się nieprecyzyjnie, ale niezłośliwie , wobec Ciebie |
dnia 19.01.2012 20:59
RokGemino - dziękuję bardzo i przepraszam, że nie podziękowałam wcześniej za komentarz, ale jestem chora i większość czasu spędzam w łóżku. z wynikami bywa różnie. bardzo dobre wiersze są jakoś. gdybyś poczytał starą pp, to dopiero byłbyś zdziwiony zainteresowaniem czytelników. jest tutaj wielu dużo lepszych poetów ode mnie. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.01.2012 21:00
* bardzo dobre wiersze są jakoś pomijane. - sorry. |
dnia 21.01.2012 13:43
wiaterku - a mniające się płakać chciało czytając.
Bardzo do mojej duszy przemówił, zwłaszcza w ostatniej strofie; te podniesione oczy...wyobraźnia wzięła górę, widziałam zabijane zwierzątko.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 21.01.2012 15:33
warisdir - dziękuje bardzo za odwiedziny, szczególnie dla tego, że takie niespodziewane. bardzo, bardzo serdecznie przytulam i pocieszam. |
dnia 21.01.2012 15:35
* dlatego, przepraszam. |
dnia 27.01.2012 13:01
Niezwykła wyobraźnia i wrażliwość. Jestem pod wrażeniem, A |