|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: historia pewnej znajomości, niedokończona |
|
|
No cóż, kochaj mnie, jeśli chcesz. Tyle mnie
co widać, więc kochaj to, co zostało po wszystkim.
Okręt tonie, czas wynosić co lepsze ciuchy, walczyć
o łódź, o ląd. Aborygeni czytają z gwiazd i mówią,
że na nas to się nie skończy. Będzie trudna miłość
w dziesiątym pokoleniu, bo księgi mówią, i nie kłamią,
bo księgi, to kroniki krwi i rozczarowań. Trudne zbitki słów,
starające się opisać wywlekane wnętrzności, na chwałę.
Cały jestem w jedynkach, trzynastkach. Taka karma,
bądź więc ze mną w pozycji niewtajemniczonej. Ostrożnie
chwal mnie, jak lustro, nowe w szeregu żmudnie pasowanych
płytek, gubiących szczegóły. Przyjdę i się poprzyglądam
w kolejnym dniu bez znaczenia. Ten, który znajdzie nas
kiedyś, splecionych i nagich do kości, odejdzie w milczeniu.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.05.2007 11:32
sprawnie. zastanowiłbym nad zamianą jeśli chcesz na jeśli musisz, niech będzie mocniej, tak korzko jak tylko sie da, zwłaszcza, że tekst jest miękki, i taki kontrast dobrze mu zrobi. i coś zrobić z końcówką, bo od lustra zaczynają się schody. ja bym tam pokreślił i spróbowął może tak:
Cały jestem w jedynkach, trzynastkach. Taka karma,
bądź więc ze mną w pozycji niewtajemniczonej. Ostrożnie
chwal mnie, jak lustro. Ten, który przyjdzie, znajdzie nas
kiedyś, splecionych, wygłodniałych i nagich do kości.
bo zarówno kontekst jaki lustro dostaje od tego co jest po nim, jak i odchodzenie w milczeniu to jednak banały w licealnym stylu
pozdrawiam |
dnia 25.05.2007 11:33
*gorzko oczywiście :D |
dnia 25.05.2007 11:45
a no i na wszystkich bogów jacy tylko przychodzą mi do głowy, wywalić ten tytuł |
dnia 25.05.2007 11:47
podoba mi sie nawet, tak wogóle to ostatni dwuwers jest bardzo dobry na pointę i dobrze że tak został wykorzystany
pozdrawiam |
dnia 25.05.2007 12:06
tu też nie wiem dlaczego mi się podoba.:) |
dnia 25.05.2007 12:34
owszem, sprawnie, ale od razu rzuca się w oczy spora ilość "to" i "co" w dwóch pierwszych strofach - jak dla mnie przydałaby się tutaj szersza dywersyfikacja stosowanych konstrukcji.
a w szczegółach:
- za Piotrem - dałbym musisz, z tych samych powodów;
- w 2. strofce przecinek przed to kroniki raczej niepotrzebny;
- w 3. strofce może jednak więc bądź ze mną?
- i, jeśli chodzi o końcówkę, zdecydowanie wersja Piotra, bez zbędnych "dywagacji";)
pozdrawiam. |
dnia 25.05.2007 13:24
nie lubie prozy |
dnia 25.05.2007 14:27
PS: a w tytule zostawiłbym co najwyżej Pewna znajomość, ale optowałbym za całkowitą jego wymianą. |
dnia 25.05.2007 15:23
))...Po kolei:
- Piotr, nie "musisz", bo to sugeruje nacisk zewnętrzny. Słowo "chcesz", to imperatyw wewnętrzny, wystarczająco, imho, silny. Co do lustra, przeczytaj raz jeszcze może. Końcówka nie ulegnie zmianie, bo tekst straciłby formę 4;4;4;2. Pomijam utratę jedynego, a dość ważnego rymu: "bez znaczenia-w milczeniu". Wogóle, jakoś źle się wkleiło - "kiedyś" w oryginale jest w przedostatnim wersie. Tytuł mnie się widzi, coż..;-))
- P.P. Thommas, Alibi - dziękuje.;-)
- Wierszofil, właściwie wszystkie uwagi tak, jak do Piotra.
- P. Zbyszek 63 - Pan się kompromituje takim komentarzem, ale to w końcu Pańska sprawa.
dziękuję za poczytanie
pozdrawiam.;-)) |
dnia 25.05.2007 15:26
podoba się MI :) (szczególnie od trzeciej strofy w dół)
rozwodzenia się nie będzie
zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 25.05.2007 18:12
Na tak
Pozdrawiam
:) |
dnia 25.05.2007 19:13
Lustro jako symbol vanitas konwerguje z tym splotem kości. Jedynki i trzynastki karmiczne - to zupełnie inna wartość, niż się powszechnie sądzi. Ale trafił Pan w dziesiątkę z tą poetyka precyzyjną a jednocześnie jakoś "czułą". Pozdrawiam. Henryk |
dnia 25.05.2007 20:23
Tekst dla mnie bardzo dobry w pierwszych dwóch strofach i w puencie. Trzecia nie dorównuje reszcie moim skromnym zdaniem. Przychodziłem parę razy i się przyglądałem :) I wrażenie ciągle takie samo :)
Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2007 21:03
czy ,, nagich do kosci ,,znaczy trupow, mnie sie to tak kojarzy, a co Pan mial na mysli? |
dnia 25.05.2007 21:45
))...
- P.Emba, dziękuję;
- Bona, ok.;-))
- P. Henpust, zadziwiająco zręczne podsumowanie.;-)
- Nintier, przechodząć mimo niewiele, faktycznie.
- P. Anta - w rzeczy samej.
pozdrawiam.;-)) |
dnia 26.05.2007 06:34
ta egocentryczna trzynastkowa strofa sie wuszce nie widzi Panie Wilku. płonta też mi ciut kuleje z powodu tego milczenia. ostawiłabym, ze on odejdzie, ten, co ich znajdzie (i proszę nie tłumaczyć mi tylko treści! :) )
ładne dwie pierwsze strofy :))
kąłnaim się
tak odbieram wiersz dziś :))) |
dnia 26.05.2007 06:47
Dla mnie ciekawe. Myśl jest, temat też.
Pozdrawiam. |
dnia 26.05.2007 10:33
Mądrze, z pomysłem i polotem. Tytuł fajny, pasuje do tekstu a jednocześnie się z nim zderza. Pozdrawiam. |
dnia 26.05.2007 11:49
spodziewałem się, że podniesiesz argument formy;)
i przyznam, że nie jestem przekonany co do tego, że forma jest tutaj aż tak ważna.
pozdrawiam. |
dnia 30.05.2007 19:40
trochę jak Piotr, ale i w pierwotnej wersji całkiem mnie ten wiersz przekonuje, czyta się, zwłaszcza druga strofa z tymi księgami, ładnie wplecione w tekst i końcówka
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 06.06.2007 20:36
Mnie się to podoba. |
dnia 06.06.2007 22:28
Ciekawie tu. Zatrzymuje. Pozdrawiam! |
dnia 08.06.2007 21:42
Lobus... to naprawde dobre, serio.
Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|