|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Miłość |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.05.2007 09:45
Bardzo ładna proza. Poważnie. |
dnia 25.05.2007 10:10
bardzo ładny wiersz |
dnia 25.05.2007 10:10
Pani Regino, tekst przegadany, nie widzę skupienia i nad słowem,
i nad sensem tego tekstu. Nie trzeba tyle "gadać", żeby "wszystko" powiedzieć. Robi się "rozmemłano" i "histerycznie". Powtórzenia też nie są tutaj ciekawe, psują. Słowem, nie przekonała mnie Pani tym razem. (imho) Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2007 10:10
no, ładny, żeby nie było za różowo z tym bardzo :P |
dnia 25.05.2007 10:20
"Przestałem panować nad częstotliwością słów" - myślę, że ten fragment mówi wszystko ;)
jak Fenrir |
dnia 25.05.2007 10:49
Autor może dostać rozstroju nerwowego. Jeden ważny znawca chwali, a drugi gani. To świadczy o schizofrenii komentarzy. Autorko miła, współczuję i radzę wogóle, lub prawie wogólę nie brać ich do serca.
W wierszu jest trochę niesamowitości, ale ponieważ miłość nie jedo ma imię, więc trzeba czytać, że miasto płonie, że w tłumie apokalipsy, że na suficie ślady i najbardziej złowieszcze, że ziemia odwróciła ster. W amoku miłości wszystko jest możliwe, ale na szczęście mija po zimnym prysznicu. Pozdr. |
dnia 25.05.2007 11:10
:)))))))) |
dnia 25.05.2007 12:18
materiał na niezły tekst. jak dla mnie - zdecydowanie do odcedzenia.
i pozwoliłem sobie zaingerować, powycinać i poprzestawiać - w każdym razie w moim odczuciu to co najwyżej punkt wyjścia do dalszej pracy nad tekstem:
Miłość
Kiedy to miasto zaczęło płonąć i w ogniu niebo
trafiało w ślady, wyobraziłem sobie nasz nowy
początek, strony światła, osobne wgłębienia w ciałach.
Przestałem panować nad częstotliwością słów, żeby zdążyć
przed najważniejszym rozstaniem: usta, a w nich
słone konstrukcje, tracące kontrolę nad emocjami.
Znowu wgłębienia rozstawiane w różnych kolejnościach,
drzewa obejmujące zagubione korzenie.
I idziesz przed siebie w tym tłumie apokalipsy,
gromadzisz coraz więcej mężczyzn. Fotografie
zmieniają twarze, przepaść wibruje między pokojami.
Na suficie rozsuwane sceny i nasze ślady.
A później opowiesz mi swój sen, a ja ci opowiem,
jak nad nami ziemia odwróciła ster.
pozdrawiam. |
dnia 25.05.2007 20:28
Zdecydowanie na tak jestem. Wiersz podoba mi się. W wersji wierszofilowej nieco bardziej. Ale budynki tracące kontrolę nad emocjami pozostawiłbym.
Pozdrawiam :) |
dnia 25.05.2007 22:28
Bardzo się podoba i basta!!!
Pozdrawiam autora:)): |
dnia 26.05.2007 06:38
Królowo :) podoba się wuszce |
dnia 26.05.2007 06:52
Dobry tekst, ciekawią skojarzenia.
Pozdrowionka. |
dnia 26.05.2007 09:18
wiersz w większości bardzo ładny. fotki też
ale w tym Egipcie to słońce cię załatwiło chyba, co.? ;P |
dnia 26.05.2007 20:51
podoba się, choć środek można by nieco przyciąć
pozdrawiam |
dnia 30.05.2007 19:32
Fotografie
zmieniają twarze, przepaść wibruje między pokojami.
Na suficie rozsuwane sceny, kolaże ciszy i nasze ślady -do tego jakoś nie mam przekonania
całość klimatyczna, ciekawa
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 30.05.2007 19:44
jakoś ominąłem, ale w końcu trafiłem :) chociaż ziemia odwróciła ster ;) podoba się. pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|