 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Czas się wyprowadzić zanim wszystko przejdzie. |
 |
 |
I
Odpływa. Próbowała szczegółów; utrzymać się w porcie,
przyjmować jego zapachy, brunatny bunkier statków. Szklanki.
Męską whisky stukającą lodem o zęby. Raczej nie Bourbon
Street; portowe uliczki rzadko mają nazwy.
Zaznaczała punkty. Ciągnęła kreski jak zapałki: raz, dwa,
trzy mile od brzegu nagle, bo ktoś otworzył drzwi
za blisko wodorostów.
Pusta w środku, lekka jak boja popłynęła nie patrząc,
czy zostało coś więcej niż słowa. Były trudne, więc zapisywała je
w trzeciej osobie.
II
Pamiętała z dzieciństwa. Morze, siny paluch olbrzyma
rozciągnięty pod niebem, dopóki szosa nie zgodziła się na uległość;
schodząc ze wzgórza spłynęła ku plaży. Groźny cień,
zapowiedź wielkiej zmiany, koniec obszaru suchego. I tylko
dzikie róże pod lasem łagodziły lęk landrynką.
Wtedy po raz pierwszy sprawdziła odcisk stopy w piasku,
pieczątkę Poślubiam Cię Na Wieczność, Oddaję Się
w Bezterminowe Włóczęgi.
Powiedziała: Wrócę, bo nie mogę żyć bez uczucia bezmiaru
pod sobą. Tak, jeśli mieszkać, to na wielkiej głębinie, żeby nie można było
sięgnąć do stałego gruntu, porównać.
Morze oddychało.
III
Nie zamierzała badać dna. Wystarczał przedsmak zakotwiczenia w mule,
lepki plankton na dłoni. Odkładała na później wizyty morskich węży.
Najpierw należało wysłuchać obietnic.
Poruszyła biodrami marynarskie tango Ukołysz Nim Nadejdzie Odpływ.
Ale nie zamknęła oczu. Musiała zobaczyć kolejne sceny do końca.
Te wszystkie kobiety z lisią skórką na ramionach.
Morze oddychało za nią.
Dodane przez uncja
dnia 01.11.2011 09:44 ˇ
11 Komentarzy ·
747 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 01.11.2011 13:10
czytam i idę i zwiedzam. zabrałaś na spacer. pozdrawiam. |
dnia 01.11.2011 14:25
Jak ja lubię morskie klimaty... Zaczytałam się. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 01.11.2011 18:24
peelka - syrena? Ciekawy kostium dla historii osoby, żyjącej w swoim świecie, nie koniecznie kompatybilnym z tym otaczającym (te frazy o "zakotwiczeniu w mule" i "lepkim planktonie w dłoni" - smakowite w tym kontekście). W każdym razie tak odczytałam, nie wiem, czy zgodnie z intencją Autorki. Czytałam z przyjemnoscią. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 02.11.2011 10:04
maryla stelmach - lubię spacery :)
IRGA - morskie klimaty, ach. Tęsknię. Teraz mieszkam na śródlądziu.
Ewa Włodek - może w końcu ona stanie się syreną; jeśli na stałe zamieszka w morzu. To opowiadanie rzeka, hej, płyniemy.
Pozdrowienia :) u. |
dnia 02.11.2011 10:54
Wiesz Uncjo, nie tak dawno byłem na operze Rusałka w Sztokholmie, nie banalne przedstawienie, bo inscenizacja wspólczesna i przemyślana, a w części gdzie tytułowa Rusałka okazuje się między morzem a ziemią, na symbolicznym brzegu czy pograniczu, reżyser umieszcza ją w burdelu (tak symbolicznie), gdzie wszystkie dziewczyny wraz z nia ubrane są w takie same suknie, a na głowach maja identyczne peruki, więc wygladają podobnie. I wtedy zaczyna się tak senny taniec, przychodzą kolejni, kołysanie bioder, kołysanie ciał, urwana miłość i zepchniety facet w przepaść laduje gdzieś w dole, ustępujac miejsca kolejnemu.... Stracone złudzenia, chocholi taniec, senność, wielkie nic.... Bardzo niezwykły, klimatyczny, piekny wiersz. Przeczytam go ponownie. I to nie jeden raz. Baaaardzo dziękuje za taki wiersz, A |
dnia 02.11.2011 11:06
Andrzeju, dzięki. Piekne skojarzenia. Fajnie, kiedy wiersz ma dodatkowe powiązania. Ten, to taka moja gadułka. Mam ich 15 (chyba) i jeszcze dopisuję pośrednie. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Czy kursywy (szczególnie w II części) są OK? Slyszałam zarzut, że dziecinne.
Pozdrawiam u. |
dnia 02.11.2011 11:36
Nie lubię morza, ale oddychamNie patrz jak ja tańczę, marynarskie, czy inne w moim wydaniu to obciach, pozdrawiam. |
dnia 02.11.2011 11:37
Wcale nie są dziecinne, bzdura, wydzielają tekst, wydzielaja wewnętrzny monolog bohaterki, wydzielają przestrzeń czasu przed i po. Mówiłem ju, że masz w sobie intuicje, wiec po prostu jej dowierzaj. Ciekaw jestem pozostałych gadułek.............. Andrzej |
dnia 02.11.2011 17:03
Bogdan Piątek - Bogdan, nie lubisz morza? To jest możliwe? Czyli wiersz na łee...?
Pozdrawiam :)
Magrygał - no, to wkleję jeszcze jakiś... |
dnia 03.11.2011 11:59
uncjo - moja osobista animozja do morza, nie stoi na przeszkodzie, by śmiało rzec - bardzo dobry wiersz. I wracam do mojej de-presji:), pozdrawiam. |
dnia 22.11.2011 09:19
Uncjo, czekam na jeszcze... :) A |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|