|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Promień Schwarzschilda |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.10.2011 15:35
Ja jestem ciemną masą, w kieszeniach mam czarne dziury, ale czasem jestem tak lekki, że grawitacja mi lata:) A skarpetki bardzo mi się podobają:). Wiersz również:), pozdrawiam. |
dnia 24.10.2011 17:51
I co nam pozostaje? Często udajemy "nieobecność", udajemy sami przed sobą, że pewne sprawy nas nie dotyczą, bo inaczej - tylko oszaleć... Serdeczności. Irga
P.S.
Zawsze jest ktoś do utulenia, wystarczy się tylko rozejrzeć... |
dnia 24.10.2011 17:55
Uncjo, jak zawsze niezwykle.... Masz siłę oddziaływania, śmiałość i rozmach skojarzeń, wrażliwość, która uwrażliwia. To najważniejsze, co chiałem powiedzieć.
"Prześwietlone klisze popromiennie szare" - chapeau bas, Także to, co się w niedopatrzeniu rozeszło.
Retoryczne pytanie o utulaniu ptaków do snu, nie wiem, nie układa mi się w całość. W tym wierszu ty jesteś ptakiem, chowasz głowę pod skrzydło, i noc niewiele ma z tym współnego. To po prostu czas głębszy, i chyba niekoniecznie skazany na mumifikację. Skojarzenie ze skarpetkami na zuchwałość nijak nie łączy mi się z gwiazdami, skarpetki asocjują mi się z wieloma aspektami, ale nie gwiezdnymi :) Wiersz niezwykle ciekawy, gratukuję, A |
dnia 24.10.2011 18:02
Jakaś samotność głęboka woła |
dnia 24.10.2011 18:05
Ładnie, naprawdę ładnie. Oryginalny zapis. |
dnia 24.10.2011 18:17
a ja - strach tu widzę, niepewnośc jutra, pojutrza...I ta potrzeba utulenia, choćby ptaków, żeby strach utulić także, obłaskawić, żeby przysnął na chwilę...Ciekawy, nietuzinkowy. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 24.10.2011 18:25
Dobry tytuł, koresponduje z ciekawym ujęciem tematu. Rozczulił mnie, a rzadko mi się to zdarza, ostatni wers. Czuję go pod skrzydłem. Pozdrawiam. |
dnia 24.10.2011 21:36
bardzo zmyślny i nastrojowy wiersz. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.10.2011 22:11
Na tak. |
dnia 25.10.2011 09:49
Ciemny i ciekawy nastrój. Bardzo dobry wiersz z czarnym klimatem. |
dnia 25.10.2011 12:00
Bogdan Piątek -Bogdan, nie odlatuj za daleko:) Pozdrawiam.
IRGA - Tak, IRGO, chowanie głowy pod skrzydło to jak dziecinne zamykanie oczu.
Magrygał - ptaki, mam nadzieję, współgrają z całością jako element świata szukający miękkości, przytulenia, odpoczynku. Dla mnie to najbardziej pracowite stworzenia. Ich życie to latanie, stanie i chodzenie. Kładą się przy ostatecznym fajrancie:)
RokGemino- hop, hop!
Bernadetka 33 -dzięki za zwrócenie uwagi na zapis.
Ewa Włodek - ładnie napisałaś o próbie obłaskawienia strachu. Żeby przysnął na chwilę.
Elżbieta - cieszę się, że tytuł czytelny. Ech, to chowanie głowy... Naprawdę mam takie zdjęcia.
maryla stelmach, Kot, Roman Rzucidło -fakt, ściemniło się pod koniec. Chyba nie lubię nocy.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze. uncja. |
dnia 25.10.2011 16:41
Mnie się spodobał sposób obrazowania. O nocy jest naprawdę trudno pisać niebanalnie, wydobyć z ciemności coś, co zaskoczy, uderzy, zadziwi. I nie chodzi tu tylko o zwykłą oniryczną nastrojowość - Twój wiersz wydobywa bardzo niepokojące aspekty nocy, którą odczytuję także jako noc nałożoną na podświadomość peela. Noc, która trochę działa jak pryzmat - rozszczepia rzeczywistość na niepokoje, obsesje, migawki z jakiegoś pierwotnego wspomnienia lęku.
Popracowałabym nad inwersjami, wolę zapis bez udziwnień.
"z mrugnięcia fotografie
- czarne dziury z tego, co się w niedopatrzeniu rozeszło,
rozpełzło lunaparkami, zamurowało w miastach. Prześwietlone klisze
popromiennie szare."
Pozwoliłam sobie (wybacz) trochę przemeblować zdania.
"fotografie z mrugnięcia, czarne dziury z tego,
co się rozeszło w niedopatrzeniu, rozpełzło lunaparkami,
zamurowało w miastach. Prześwietlone klisze, popromiennie
szare."
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 26.10.2011 08:11
Glo, masz rację. Mam sklonność do inwersji, powinnam uważać. Tu co prawda następuje mieszanie przez co czasowniki nie występują po sobie jak wyliczanka, a w dodatku łączą się 'rozeszło rozpełzło', a chodzilo mi o podkreślenie rozwlekania - ale generalnie, tak - inwersje! Powinnam mieć na nie oko. Pozdrawiam. u. |
dnia 26.10.2011 09:20
Inwersje, przynajmniej czasami, wzmacniają ekspresję wypowiedzi. Zostaw niedopatrzenie jak jest, klisze też, reszta do pomyślenia. Hej, A |
dnia 26.10.2011 12:09
Dzięki A - A dlaczego Ty jesteś bez kropki?
u. |
dnia 26.10.2011 18:06
Bo kropkę nieopacznie zjadłem :) Mogę być z kropk, jeśli wolisz. A. lub A, a tak po prostu Andrzej. Nadmerna poprawność w wierszu, zresztą w prozie też, wcale nie musi być aż tak poprawna. Piszesz bardzo pięknie, więc pozwalaj sobie na inwersję, jeśli instynktownie czujesz, że jest potrzeban. Pozdrawiam ciepło, A. (z kropką) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 46
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|