dwieście dni czerwonego światła
czekaliśmy - a tak chcieliśmy być po drugiej stronie
ja i mój orszak
siódmy miesiąc - światło się zmienia
więc wstrzymując oddech weszliśmy na jezdnię
a dwa kroki później byliśmy już w połowie...
***
bukoliczni strzelcy odeszli
rozjechani na zielonym świetle
zbyt ufnie wpatrywali się w reflektory oczu
bukoliczni strzelcy odeszli
siłą rozpędu ciśnięci o beton
ze słuchawkami na uszach nie słysząc klaksonu
RYZYKORYZYKOUJAWNIENIESAMOBÓJSTWORYZYKORYZYKO
stop!
przerwa na oddech
(już)
strzelcy odeszli został tylko jeden
nawiedza mnie w snach
i wypomina
nieśliśmy ciebie na swoich ramionach
Dodane przez DelayDeadlineEnd
dnia 19.05.2007 13:31 ˇ
7 Komentarzy ·
896 Czytań ·
|