Nie wolno pragnąć chwil ulotnych,
bo rzeczywistość jawi się snem dobrym,
choć krótkim, niczym wieczność owada.
Nie trzeba szukać
człowieka w tłumie mrówek,
które po dniu, spędzonym statecznie,
na trawie się kładą,
nosami podpierając firmament niebieski.
Lecz można wzbić się, niczym kormoran,
ponad lustro wspomnień
i poczuć, jak głębia łaskocze stopy,
a wiatr, podróżnik zakochany,
szepcze namiętnie do ucha,
że burza blisko...
Dodane przez otmiada
dnia 23.08.2011 15:18 ˇ
3 Komentarzy ·
689 Czytań ·
|