Mam obopólne, kieszonkowe ręce,
Nawet kiedy wyjmę, twoich nie pomieszczę.
Reakcja źrenic, podzielność uwagi, ćwiczenia
z terapii DDA - w pracy, na postoju rozdygotanych
taksówek, podczas reklamacji w sklepie z butami, kiedy
przychodzisz bosa, bez paragonu.
Skocz mi do gardła i zatkaj przełyk, bo nie przestanę,
mówić w trybie oznajmującym. Dogaszasz pety
na młodej sykomorze, bezwonnym przytułku stawonogów.
To co nieistotne "wypluć i przepłukać", mogę wysłać do ciebie
niewiadomość - ze złośliwie ciężarnym załącznikiem.
Zatoczyliśmy okrąg. Kogo musieliśmy mijać,
że nakręcono o nas ten skurwiały
krótki metraż. My, psy, cho, hen-thai.
Dodane przez Bielan
dnia 13.07.2011 13:41 ˇ
5 Komentarzy ·
699 Czytań ·
|