W moim ogrodzie trawy są koloru błękitu
drzewa rozwiewają pogodne pragnienia
skowronki wieczorne recitale daję
kwiaty mają odcienie twego uśmiechu
tylko czasem jest nudno
sam nie wiem,czemu
chwile opasane tęczy wstęgą
czasem kropla deszczu dzień uroni
na grządkach rozparły się słoneczniki
tak bardzo chciałbym
marzenia przed niepogodą osłonić
a kiedy smutek
jak chwast się w sercu rozpleni
biorę do ręki pióro
na pustej kartce
myśli kreślę
podyktowane przez duszę
Dodane przez Edmund Czynszak
dnia 18.03.2011 10:52 ˇ
6 Komentarzy ·
829 Czytań ·
|