i język wyprawia ludzi na tamten świat
można na przykład wyjść po angielsku
dla Szekspira Byrona czy Emily Dickinson
śmierć była niewzruszonym mężczyzną
mrukliwym woźnicą z zabójczym wąsikiem
który przyjeżdżał po klientów czarną karetą
o nas upomina się starucha kosynierka
Emilia Platter na zgoła męskim poligonie
tak jakby słowiańskim nieboszczykom
potrzebna była delikatna kobieca dłoń
DRUGA ODSŁONA
The moon is always female.
Marge Piercy
I język ma potencjał aby nas urządzić,
odróżnić nasze światy aby nas poróżnić,
umeblować niebo przeciwstawną treścią.
Może być tak że słońce to mężczyzna,
suwerenny Ludwik wszystkiego co jasne,
a księżyc to bohaterka rodzaju żeńskiego.
Niektórzy mówią taki jest porządek świata,
a księżyc wśród przypływów i odpływów
odbija w ciemnościach nocy męski blask.
Ale słońce dla innych jest zawsze nijakie,
a miesiąc, władca nocy, to chłopak na opak,
od pełni po półksiężyc w haremie gwiazd.
Co zrobić z przekornym nadzorcą miesiączek?
Można poszczuć na niego Apollo, boga poezji,
lub, mniej subtelnie, wysłać w kosmos sukę.
Dodane przez prochowiec
dnia 19.02.2011 19:13 ˇ
1 Komentarzy ·
759 Czytań ·
|