poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: z ukłonikiem i pozdrówką
zrazu na Szulmierz spadło jak grom z nieba
siedmioro mopków, jakby z innej bajki,
kto miałby stracha albo niedowierzał
lub miały komu cięgiem łazić ciarki,
niechaj nie czyta, jeno tylko okiem
spoziera bokiem,

bo pierwszy z dachu rynną otarł skrzydła
i się wytoczył bez tchu i ripostą
pod gumofilce chłopa, co o widłach
amerykańskich, zdał się jaką krostą,
niechaj kto nie chce łzy rozpuszczać w oku
da bajdzie spokój,

drugi i trzeci na tę samą tuję
z nieba wyrżnęli świętego, co z rana
na boskim łożu ciało krzyżem kłuje
i już od boga ma pewnego bana,
więc już po mopkach jak ktoś tak się wwierci,
nie życzę śmierci,

a czwarty z piątym mając w ziemi zawód
zeszli w napięciu powierzchownym w niebyt
oddając ciała zmulonemu stawu
i żeby ryba jaka była, gdzie by,
strzępy ich wyschną a zwierzęce dusze?
fetor z nich uszedł,

szóstemu szczęścia jak i pozostałym
o krok lub szczyptę, krztę, gross, kciuk a nadto
zabrakło tyleż, co z płuc pełnej pary,
wciśnięty w asfalt przez poranny traktor,
siódmy miał za nim nurkować spod chmury,
lecz go pioruny r30;

i tak kto dotrwał do tej części bajdy
niechaj odrzuci przyziemskie zwyczaje
chowania w doły śmiertelnej pogardy
dla puent, morałów i co tam uznaje
z nas za najświętsze, teatr rmopkomorzyr1;,
ukłon, aktorzy.
Dodane przez Messalin Nagietka dnia 01.05.2007 09:18 ˇ 21 Komentarzy · 1155 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fenrir dnia 01.05.2007 09:56
Dotrwałem, ale nie jest to mój ulubiony tekst. Niestety, za dużo i "rozwleczone" straszliwie. Pozdrawiam.
konto usunięte 7 dnia 01.05.2007 10:27
Wiesz, że Cię lubię czytać...:D

pozdrawiam
ElminCrudo dnia 01.05.2007 10:55
Oż Ty :)))

toś wysmarował!
no mam pyszczysko ostro rozdziawione
poprzez ukłony, jakoweś podrówki
z mopkowych kobiet, znaczy się małożonek
zrobiłeś piórem zapłakane wdówki

niedobroto!
pouśmiercałeś mopki tak od ręki
pchałeś pod traktor i działeś na widły
nie trawię panie tak okrutnej męki
gdy jołop z chłopa jest i drań przebrzydły

a cóż to?
zabrakło serca wieczorową porą
oddać ciem parę bez żadnego żalu ?
trzebaż się bawić w historyję chorą
mordestwa pisząc razem z detalami

już dobrze
widzę co oznaczy w niku ta messalina
dama z valerią nie mylić z kroplami
bo tak się zwijasz , a tak się wyginasz
że się nagietek ugiął pod zbrodniami

no proszę
mopkową śmiercią poeta się zbiesił
i spadnie, spadnie odpowienia kara
chyba, że szybko na niebie zawiesisz
i fruwać będą szczęśliwe od zaraz

jak nie
to powiem teraz coś w sekrecie
owijaj od dziś na noc szyję w szlik
bo pojawimy się kiedyś w komplecie
Quasi Darcula na czele z mopkami
o!!!
Z ukłonikiem i pozdrówką -hi... ::)))
el-rosa dnia 01.05.2007 11:28
Te mopki czytałam i pamiętam, mają specyficzny urok,pozdrawiam:)
Ależ ta Quasi rozrabia w tym mopkowym świecie:)))))))))))
captain howdy dnia 01.05.2007 15:16
rmopkomorzyr1;, - cóż to

tym razem całkowicie nie dla nas
Messalin Nagietka dnia 01.05.2007 15:30
po pierwsze - podam co się dziej, hihihi

r30 - to jest wielokropek, hihihihi
r - otwiera cudzysłów
r1 - zamknięcie cudzysłowiu

może to jaki Mod poprawi, hihihihi

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Messalin Nagietka dnia 01.05.2007 15:38
Fenrir - gdzie tak się rozwlekłeś?
Barbaro - dzięki bardzo
Quasi - jajć, nie wiedziałem, przepraszam, napiszę dla każdej wdowy wiersz poemat pośmiertny, ok? będzie dobrze, hi
El-rosa - dziękuję za klimacik
cpt amoobe - rozumiem i nie negujem, hi
MN
Fenrir dnia 01.05.2007 18:53
Nie ja się "rozwlekłem" (i jeśli dowcip , to neistety mało zabawny, z szacunkiem proszę!), zatem nie ja, a Pani/Pan Messalin swój "straszliwy "tekst "rozwlukł straszliwie". Nie podoba się . Pozdrawiam.
Wierszofan dnia 01.05.2007 18:53
Zastanawiałem się nad twoimi mopkami i złapałem się za mózg, że gdzieś czytałem o jakis diabełkach w czarnych surdutkach spadających na ziemię z nieba (tzn. stworki spadały nie surduty) Przegrzebałem rozliczne zwoje pamięci i wreszczie mogę krzyknać Eureka! Widziałem, je w baśni Adolfa Dygasińskiego "Syn boginki". (ze zbioru Baśnie Polskie praca zbiorowa, ja mam historyczny egzemplarz z 61roku:) Toż to płanetnicy! małe stworki ubrane na czarno i zyjące w chmurach..odpowiedzialne za pogodę...! Wypisz wymaluj Mopki ;)
.Zmusiłaś mnie do dużego wysiłku umysłowego (wiesz, facet i w dodatku panienka, to tak do wszystkliego naukowo ;)
Ale ad rem, bardzo dobra stylizacja i ciekawy pomysł. Niesamowicie giętkie te Twoje słowa. Pozdrawiam.
Messalin Nagietka dnia 01.05.2007 19:56
zestraszyłeś się Fenrir? jam facet - uważaj ma mopki, hihihi - wyrażenie - ni podoba się - utkwi mi w pamięci - ale nie w sercu do daleko stąd do zapamiętania

Wierszofan - w tym roku to jeszcze mnie nie było, hi, dzięki za znalezisko - jajć, muszę dorwać tę księgę, a może mógłbyś jakoś przesłać mi ten tekst? kurczaki, czyli, że plagiat?
MN
Messalin Nagietka dnia 01.05.2007 19:59
zacząłem szukać w necie - znalazłem tylko tytuł i autora, ech
MNże
Wierszofan dnia 01.05.2007 20:41
Kartek Ci nie wyrwę bo cenne... Ale poczekaj. juz szukam.
Wierszofan dnia 01.05.2007 20:48
http://www.allegro.pl/item190993219_basnie_polskie_jodelka_burzecki_bcm.html - myślę, że za jakieś 5zł masz na nią szansę :) Warto...pasjonująca lektura ;)
Fenrir dnia 01.05.2007 21:23
Pan jest rzeczywiście mocno zabawny. Pozdrawiam.
emba dnia 02.05.2007 03:20
zajrzałam do Ciebie na koniec mojego dnia i wesolutko się zrobiło :)
chociaż muszę przyznać, że cykl ze starej pp lubiło mi się bardziej
a z tymi "r", to musisz uważać, bo to przekleństwa straszne, banują za nie i żyć nie dają, że nawet Ci mopki nie pomogą :)

zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
ElminCrudo dnia 02.05.2007 11:21
Witam:)
No dobra-i powinni ryć te wersy-takie "epitafium na męczeńską śmierć Ich Mopkowych Mości"- jako rodzaj bieżnika na opony traktorowe -to będzie godziwe zadośćuczynienie.
Wdowy do lochów albo bunkrów z osobistą ochroną członków Greenpeace przypiętych łańcuchami do pobliskich drzew.Członkinie tyż mogą być- co ?
Wieczorem w bunkarach, lochach urządzi się wystawne kolacje przy zapalonych świecach -tak z minimum ze dwie setki potężnych świec.Zaproszenia na takowe otrzymają tylko długoszyjcy-znaczy się panie o łąbędzich i panowie bez zrostu w głowobark- ci są poddatniejsi na nocne i mocne przeżycia.Zlecą się fruwające paskudy jako posiłek dla mopczanek,mopianek, mopkowych dam.
Masa ciem nie doświadczy ciem popadnie mając równe sznase kto lepsiej fyrnie. Zaproszone panie stworzą coś na kształt chóru-na czym pewnie najlepiej wyzna się stado muzyków robiących w nuty na "warszawską jesień". Natomiast panowie z cichą powagą i zawartymi usty będą nimi dyrygować zbiorowo kręcąc wiatraki i młyńce obiema rękoma bez batuty-za to z wyraźnym uczuciem-co będzie widać i po gestach, i po rozwianym w szale włosie.
No dobra-niech będzie-skoro potrafię sobie to wyobrazić-wszystko gra-hi...pisz pan panie Nagietek te strofy. Czas mi do realu zamin tu wydumam królestwo i nietoperzy raj - pozdrawiam serdecznie :)))
Messalin Nagietka dnia 02.05.2007 13:23
Fenriri - ale odkrycie, kurczaki Kolumba grasz? oczywiście żartuję

Emba - co za ban? hihihi, cyklista kiedyś wróci do starych rowerów, dzięki za sugestę

Quasi - ale wyobraźnia, jeśli pozwolisz to zbiorę to wszystko do jednego wiersza? hihihi, bo chyba warto


Wierszofan - kurczaki - właśnie sie pozbyłem swojej prawie 1000 książkowej biblioteczki poetyckiej, czuję się wolnym i znów oddycham, mogę tworzyć, a kupić nie kupić, jajć - nie wiem sam, hi

MN
Bogumiła Jęcek - bona dnia 02.05.2007 14:50
Przeczytałam jak "bajdę", poprzednie "mopki" bardziej mi się podobały.
Pozdrawiam:))
ElminCrudo dnia 02.05.2007 17:10
Jasne ,że tak panie Nagietku:)))
Byłeś kiedyś w takim miejscu?-wchodzisz do ciemnego,zimnawego i takiego, które samo od siebie się prosi na przechowywanie win-a tam co?-a tam jakby kapsułki się z Polcefarmu urwały na wagary, albo nie za wielkie, deko kanciaste butelczki -uczepiły samej góry i wiszą-nie wolno kichnąć, mówić, a nawet za dużo szeptać-wrażliwe to to ogromnie i czuje się ową wrażliwość do tego stopnia, że wydaje się człowiekowi, iż słyszą nawet te dreszcze co się po skórze przenoszą-ale coż-któż by nie był wrażliwy spędzając tyle czasu pod sufitem :)kto to wie co gacek,mopek czy nocek kombinuje w takim miejscu, i w takiej pozycji wyjściowej do wszystkiego:) Zatem warto-jestem za ::)))
aisa dnia 03.05.2007 19:10
no tak,bylo sobie siedmiu murzynkow...dlaczego tego samego nie opowiedziec prostym jezykiem?w odbiorze interesujacej historii przeszkadzaja mi jezykowe wygibasy.
Messalin Nagietka dnia 04.05.2007 12:01
Aisa - a jaki jest prosty język?
MN
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71961579 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005