|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Biało-czarne |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.05.2007 09:43
oj nie tak... nie tym językiem. archaiczne i w zasadzie o niczym. Pozdrawiam i kłaniam się :) |
dnia 01.05.2007 10:01
A możeby tak zejść na ziemię i rozejrzeć się wokół, gdzie wiele tematów ? I nie "sytlizować' tak fatalnie, a pisać prosto z serca? Pozdrawiam. |
dnia 01.05.2007 10:24
HA!!...najlepsza jest puenta...:))))
Wpatrzonemu w błękit i oceanu zieleń
małże posyłam - miast ślimaków koszyk,
o nic nie proszę,
zbieram jagody w różnych lasach
karmiąc nimi dzieci sąsiadów.
By nie było zwady, rozdzielam je równo,
jako zapłatę - uśmiechy przyjmuję.
Tak powstają strofy życia
zapisane w wierszach
pozdrawiam |
dnia 01.05.2007 10:58
po równo
jak Fenrir |
dnia 01.05.2007 11:17
w wersji Basi lepiej się czyta, pozdrawiam):): |
dnia 01.05.2007 11:35
Mario, powiem,że temat przyjemny , ale język mi trochę przeszkadza.Ja czasem , patrzę na jeden temat przez różne pryzmaty w zależności od odbiorcy jakiego mam na myśli.Mając na myśli PP z czasem wiem, co nie wypali i Ty chyba też zdawałaś sobie sprawę jak to tu jest.Czasem wystarczy troszke zmienić styl, nie myśli i już jest co poczytać, spójrz na Barbary wersję , tylko trochę język bardziej codzienny i już lepiej się czyta:)Pozdrawiam |
dnia 01.05.2007 11:50
Wiersz stąpa moim zdaniem po ziemi mocno-natomiast jest coś złego w zapisie,co nie pozwala czytelnikowi natychmiast czegoś odczuć.Otóż zapisany kursywą ten fragment:
Tobie, coś wpatrzon w błękit nieba i oceanu zieleń
małże posyłam miast ślimaków koszyk
o dzięki nie proszę
--dzieliłby wiersz bardzo jasno, i pozwalał z nieba spaść na ziemię.
Wartałoby zrobić taki odstęp,a po kursywie przejść do fragmentu, który już nie odnosi się do Boga,nie będzie pisany językiem niemal z kazania,modlitwy,rozmowy z Bogiem tylko językiem prostym o prostych ludzkich sprawach,o kolejnym sezonie na jagody, o zbieraniu ich-jest to obecnie płatne zajęcie i daje dochód, o ile są na jagody odbiorcy-pomiot opowiada o zbieraniu jagód, aby obdzielenić nimi dzieci-to jeszcze inna sytuacja-pytanie brzmi? czy jagodami obdziela dzieci po równo,czy dochodem za jagody nareszcie może dzielić ,bowiem ma już czym-potem przyjdą grzyby,jeżyny-lasy utrzymują czasem całe rodziny przy życiu lub reperują domowe budżety-zatem wiersz stąpa po ziemi,ale jest wierszem,niesie przemyślenia,refleksje,budzi coś...u każdego inaczej.
Jest w puencie Frewir-gra,walka,plemiona,utrzymanie się,pozycja w grze-hm.bardzo współczesne odniesienie-dużo mówiące w zestawieniu z poświęconym bogu fragmentem,a potem zbieraniem jagód-to naprawdę klamruje wiersz-na zasdzie kontrastu-na zasdzie pokazania ogromnego rozżalenia na zastany świat i mechanizmy nim rządzące.A, że człowiek jest istotą potrzebującą do rozwoju,do życia i modlitwy,i chleba,i książki i odzienia.....-to akurat udaje Ci się zawrzeć .
Tytuł-białoczarne-takie kiedyś były zdjęcia,telewizja-tylko dwa kolory i cała masa ich odcieni-czarne jagody-białe wiersze-czarne myśli-białe nadzieje-czarny świat-białe promienie w uśmiechu dzieci-czarna,twarda gra w wirtualne życie Frewir,odwzorowująca mechamizmy z jakimi spotykamy się realu-walkę o byt,przeżycie-białe niebo nad głową-lepszy świat?jaśniej jest przez to?mądrzej? lżej żyć?nic już więcej nie dodam-dla mnie wszystko wynika samo z siebie.
Tyle ja.Pozdrawiam serdecznie :))) |
dnia 01.05.2007 13:29
Panebohu! CO to za stylizacja na romantyczne dziewice?! małże te posyłam miast slimaków koszyk Chę? -się zapytuję- o co biega??? |
dnia 01.05.2007 15:17
no właśnie. odrzuca |
dnia 01.05.2007 20:50
mnie się nie podoba :( |
dnia 02.05.2007 22:05
Nareszcie nicki przemówiły ludzkim głosem i serdeczne dzięki za to.
Jest to mój trzeci wiersz na PP. Po 1-m i po 2-im komentarze mnie dobiły, były krótkie typu: " Bzdury.Pozdrawiam.", " gorzej niz w liceum". Poczytałam i tych autorów co skomentowali zwięźle, krótko i wielu innych. Moje wrażenie było - gdzie ja jestem? Portal o tak pięknej nazwie, a w której to alejce będzie drogowskaz do Parnasu by chociaż przez dziurkę od klucza kiknąć co tam piszą ?
Jedną perełkę tylko przeczytałam stworzoną przez Szarego wilka w minionym tygodniu, gdzieniegdzie można było sie zatrzymać i zadumać, ale były i takie zagrody, gdzie 'bez pół litra nic nie k.p.w."
No i dziś bomba. Udało mi się. Piszecie Państwo konkrety pod moim wierszem, ale nikt w 10-tkę nie trafił.
Wiersz ten jest kierowany do Autora Poezji Współczesnej od autora -zwykłego wierszoklety, który tylko po polsku (a celowo po staropolsku) dedykuję te strofy rozlazłe jak małże (mniej przyjemne w dotyku niz ślimaki) na kolejne podeptanie komentarzami o treści ' dno, liceum'. Tak się składa, że koło liceum tylko chodzilam do sklepu.
Zaś te jagody i dzieci, to moje wiersze i oklaski .
Moja ulubiona tematyka ? - nie mam pupila, życie podsuwa temat.
Wszystkim baaaaardzo dziękuję za komentarz. |
dnia 02.05.2007 22:21
Nina Wiedeman - W Polsce się mówi Panie Boże!
A o co biega - juz chyba jasne, patrz wyzej.
la-winda - mnie się też nie podoba, to tylko odpowiedź, moje re do wcześniejszych komentarzy.
Jeszcze raz dzięki i ciepłej majówki, wszak jutro 3-MAJA! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|