poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Wiersz - tytuł: krzywa łamana
przychodzisz masz ją za matkę układa cię w kołysce całuje oczka
smaruje mleczkiem pokazuje jak robi kaczka jest podobna do laski
z którą chodziłeś w przyszłości liczysz owieczki i wraz z perseidami
spadasz uderzasz o posadzkę umierasz potem wysyła cię do szkoły

w sąsiedniej ławce ma na głowie różowe kokardki zapisane kartki
z wierszami których uczyliście się na pamięć żeby cię zauważyła
bekasz bijesz się z innymi tłuczesz granatami szyby w jej oknach
z dachu wieżowca skoczyłeś i umierasz wstaniesz rano w klasie nudno

piszesz wiersze piersi jej pękają w szwach całuje w parkach i na falach
jaki wers ją umieści skoro chce podobać się bezgłowym otwiera
kolana nieznajomym fallusom wodzi ciebie za nos ten aromat
wanilii owa tyrania która wciąga i nie puszcza a ona
nawet nie spojrzy i nikt nie pomoże tłumacząc co ci się stało skąd
ten ból w żołądku naciskasz gaz do dechy uderzasz o słup umierasz

zatem napisałem tomik o tym że znowu nie znajdę czego szukałem
zanim pójdę na wieczorek czuję się podle opróżniam butelki z mętnymi cieczami
lecz kiedy byłem już na miejscu w pierwszym rzędzie siedzi oświetlona
bez kokardek we włosach ani dziecięcych wierszyków w pamięci otwieram
tomik na zaznaczonej stronie zaczynam czytać łapie mnie nastrój
odlatuję przechodzę przez sufit umieram
Dodane przez Christos Kargas dnia 23.10.2010 17:46 ˇ 20 Komentarzy · 1158 Czytań · Drukuj
Komentarze
większy dnia 23.10.2010 17:59
No, nieźle, ba, dobrze...resztę dopowie sobie autor, jak będzie chciał. Pozdrawiam
agrafka dnia 23.10.2010 18:30
Cóż, dziwny wiersz, gęsty i zwijający się jak czas. I rozwijający.
Trudny w odbiorze przez sposób pisania trudny.
Chyba niezły, poprzez tą dziecięcą dorosłość i matkę nie
matkę, kochankę z pierwszej ławki.
Odważny w swej oczywistości oraz w tym umieraniu...To może trochę na wyrost - hiperbola - choć powtarzalność uwiarygodnia je jako odczucie powtarzające się przez całe życie...a
hubertk dnia 23.10.2010 18:40
coś mnie tu zatrzymuje, pozdrawiam
rena dnia 23.10.2010 18:43
brakło mi tchu. to dobsz,choć inhalator mile widziany.przyjdzie czas, będziesz wiedział:)
zalesianin1 dnia 23.10.2010 18:48
Dużo i o niczym.
Powtórzenia w kokardkach i wierszach. Ta tyrania nie wciąga.
Wtręty paraerotyczne w połączeniu z bekaniem odstręczają.
Zmaganie się podmiotu lirycznego z zazdrością o pękające w szwach piersi i otwarte kolana dla nieznajomych fallusów nie są niczym nowym.
Nie nacisnę na gaz do dechy. Cenię życie.
Nie znajduję, czego szukałem.
Jestem za odczytywalnymi środkami i wyrazu artystycznego.
Nawet miłość, gdy technika przerasta uczucie nie wiąże partnerów; pozostaje przypadkowość w obdarzeniu się. A to prowadzi donikąd.
Pozdrawiam, Kazik1
konto usunięte 58 dnia 23.10.2010 21:20
szukanie miłości, jest wzorzec - matka, każda inna zawodzi, nawet kiedy jest się gotowym umrzeć, po prostu ma się pecha do kobiet, tak potrafi tylko poeta
(pierwsza strofa - boska)
pozdrawiam Leszek
gammel grise dnia 23.10.2010 21:50
Niepokoi mnie następstwo czasów, dekoncentruje.
Pozdrawiam serdecznie.
sykomora dnia 24.10.2010 07:37
podoba się, bardzo

to umieranie wciąż
potraktowane z przmrużeniem
i zmartwychwstawanie
bols dnia 24.10.2010 08:00
uroczy wiersz, to może za mało -

- haftowany to grubą fastrygą, to cieniutkim jedwabiem, z wykorzystaniem supełków i pętelek, a nawet przypadkowo urwanych nitek,

pozdrawiam
Fart dnia 24.10.2010 08:14
Liryczno - emocjonalny ton zwierzeń. Celnie dobrany tytuł - (każdy początek jest końcem, każdy koniec początkiem. Podmiot jest tego świadom, może dlatego tak często "umiera".
O Muzo !
ciekawie!
pozdrawiam
rodi dnia 24.10.2010 14:00
umieraja slabi ;P
chociaz moze i super silni, jezeli tyle razy i tak szybko

troche jak film o wielu zakonczeniach lub rozwinieciach z motywem laczacym

smierc nas wszystkich polaczy ;>

pozdrowka
rodi dnia 24.10.2010 14:01
raczej rozwinieciach
koniec wszystkich bohaterow jest ten sam

;>
stanley dnia 24.10.2010 16:10
wielkość jest sumą losowych zdarzeń

dobry wiersz
nieza dnia 24.10.2010 17:37
Ładnie :)
pozdrawiam
Janina dnia 24.10.2010 18:10
Zatrzymał.Gdyby to była tylko prawda, że wszytko się kręci wokół niej...
Pozdrawiam.
JagodA dnia 24.10.2010 18:59
Kilka razy wracałam do tego wiersza.
Jest świetny.

Pozdrawiam.
Christos Kargas dnia 24.10.2010 19:43
Dziękuję ślicznie wam wszystkim za dotychczasowe komentarze.
To niezmiernie ciekawe przyglądać się jak tekst funkcjonuje, jakie wywołuje skojarzenia i emocje oraz odczyty; jakie są jego odzwierciedlenia w czytelniczych umysłach.

Pozdrawiam wszystkich czytelników, a szczególnie tych, którzy zechcieli wypowiedzieć się, jednocześnie zachęcam pozostałych do dzielenia się wrażeniami.
Idzi dnia 25.10.2010 04:48
.. i odradzam się jak Feniks z popiołów. Świetny wiersz, zagęszczona treść, lecz zwłaśnie to czyni go takim. Jest do czego wracać.
Pozdrawiam, Idzi
Christos Kargas dnia 25.10.2010 09:57
Dziękuję Idzi za wpis i opinię i zapraszam, kiedy tylko ochota :)
Faulan Gavinel dnia 31.10.2010 18:25
Trochę jest w tym mglistego klimatu wierszy Czechowicza. Z tym, że mgła jakaś taka bardziej ze współczesnego miasta - bardziej wroga, bardziej obojętna. Raczej nie tęskna - jak w przedwojennym Lublinie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71916881 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005