poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Przeklęte alegorie
Niespokojnie przyglądam się drzewom

znów są eleganckie
nie narzucają swoich ogołoceń
zwłaszcza te liściaste
już nie płaczą
płacą

Znam je
zakwitną z fasonem
pomyślą że warto jeszcze raz kupić
krótkie roztargnione westchnienie
które złudzi omota

aż osłabną z wysiłku bliskiego rozkoszy
starsze o kolejny upał i bardziej świadome
że ostatecznie przyjdzie splunąć żółcią
w szpalerach klęsk w korytarzach
pod drzwi zamknięte mrozem

Bez cienia satysfakcji
szukam w słowniku etymologii kory

tak jak przewidywałam
powstaje przez upokorzenia

Dodane przez oczko dnia 18.05.2010 12:01 ˇ 34 Komentarzy · 1227 Czytań · Drukuj
Komentarze
aga9393 dnia 18.05.2010 12:07
krótkie roztargnione westchnienie
które złudzi omota

wycięłabym z tego krótkie i złudzi.
Poza tym alegorycznie mi się podoba :)
Pozdrawiam
Madoo dnia 18.05.2010 12:15
dobry, ladny wiersz tylko to mi psuje rytm:
aż osłabną z wysiłku bliskiego rozkoszy? koniecznie cos z tym zrobic :)))
oczko dnia 18.05.2010 13:26
aga9393 wyciąć? A on jeszcze taki mlody ten wiersz, dam mu zyc jeszcze przez chwilę.
Pozdrawiam
o.
oczko dnia 18.05.2010 13:27
Ach,Madoo,
wysiłek bliski rozkoszy to najlepszy kawałek w tym wierszu. Nie dam!
Pozdrowienia :)
lulabajka dnia 18.05.2010 13:49
tekst do gruntownej naprawy. Pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 18.05.2010 13:55
Ano, przeklęte te alegorie. Oczkolwiek:) rozkosznie było się wysilić, czytając Twój wiersz:). Też doznałem w życiu upokorzeń,ale z korą nie mam na razie nic wspólnego.Dobry wiersz, choć raczej smutny, a drzewa mają nielekko.
Serdeczności
JagodA dnia 18.05.2010 14:03
Achhh, super :)

Znam je
zakwitną z fasonem
pomyślą że warto jeszcze raz kupić
krótkie roztargnione westchnienie
które złudzi omota

aż osłabną z wysiłku bliskiego rozkoszy
starsze o kolejny upał i bardziej świadome
że ostatecznie przyjdzie splunąć żółcią


Aaaa tam, cały świetny.
oczko dnia 18.05.2010 14:32
Lula, poprawić ... ale jak? Żebyż to było takie o:)czywiste:) i proste...
Dzięki za ogląd, będę kopać, ryć pod korą:)
oczko dnia 18.05.2010 14:37
Boogie - dziękuję, że czytasz. Upokorzenia, hm ... a sprawdzałeś czym porastasz?? Albo jakieś sprawy podkorowe, smutki w głowie? A kysz!
Drzewa to moje ukochane rośliny. Rozumiem pogańskie wierzenia, to coś z czym się człowiek rodzi. Ja tak mam.
Pozdrawiam, o:)czywiście:)
oczko dnia 18.05.2010 14:38
JagodA - to ja z Tobą aaach ...
Pozdrowienia
o.czko:)
lulabajka dnia 18.05.2010 14:54
trudno jest mi cokolwiek sugerować, bo mam w zamyśle bardzo podobny wiersz. w sumie czuję się bardziej tak, jakbym chciała, ujednolicić moje i Twoje słowa. śliski temat. ciekawa jestem, czy w ogóle dam radę się oderwać od Twoich słów :) niemniej sporo w tym wierszu kuleje. logika pierwszego, choć ładnego fragmentu. Roztargnione westchnienie, złudzi, omota, szpalery klęsk - eee poezyja taka. "Bez satysfakcji z przewidywalności" - brr. aż mnie zmroziło, jak suchy wykład. wydaje mi się, a nawet jestem pewna, że stać Autorkę na lepszy dobór słów. Pozdrawiam :)
/Lu
wiese dnia 18.05.2010 15:14
baaardzo mi się podoba ta antropomo.. no, coś. trudne słowo,
przejrzałem nawet komentarze. podochocony Twoją
koncylia..., no znowu słowo za trudne, jak koza skoczę
na pochyłe drzewo.poetyckie continuum pozamykane
zmieniłbym na prozaiczne zamknięte. lepiej brzmi.
satysfakcja z przewidywalności, dystansująca, mogłaby
zniknąć?
tylko czemu zdzierać kawałek kory z żywego ,
świeżo, jak mówisz, zasadzonego drzewa?
hej, o.czko
Bogdan Piątek dnia 18.05.2010 15:19
Też lubię drzewa. Na spacerach w lesie przytulam się często do nich.Kiedyś jedna pani z pieskiem mijała mnie szerokim łukiem i szybkim krokiem. Albo posądzała mnie o niecne zamiary względem tego drzewa, albo była po prostu taktowna, i nie chciała przeszkadzać druidowi w obrządkach:)
Pozdrówka
oczko dnia 18.05.2010 15:42
Lu, masz racje, że poezyja. Tak wzięło mnie jakoś i stąd tytuł "przeklęte alegorie". Według Twoich uwag trzeba by ten wiersz jeszcze raz napisać, zachowując tylko pomysł. Ciężko będzie. Jeśli tak zrobię, to na pewno nie szybko. Wydawało mi się, że "poezyi" dobrze przeciwstawia się ironiczny początek i naukowe zakończenie. Ale widać nie.
Zobaczymy co przyniesie czas.
Logika pierwszej cząstki kuleje? No, może za mocno zakamuflowałam myśl ...
Dzięki, Lu, za wszystkie uwagi :)
oczko dnia 18.05.2010 15:49
wiese - dziękuję:)
Widzę, że ta przwidywalność przeszkadza. Wiersz dość młody, pomyślę. Dzisiaj zbiera pierwsze uwagi. Tak "satyskacja z przewidywalności" straszne, ale czy nie trafnie określa kogoś, kto sięga do słownika. "Musze zajrzeć do słownika, by zrozumiec śpiew słowika". Pozamykane - słuszna uwaga. W tej szerokiej części wpadłam w zaśpiew, to mi się zdarza.
Dzięki, wiese, pozdrawiam :)
oczko dnia 18.05.2010 15:51
Boogie - muszę znaleźć ten las,po którym chodzisz :))
lulabajka dnia 18.05.2010 16:04
bez przesady. mały remoncik i wiersz marzenie. liczy się myśl.
Pozdrawiam :)
JagodA dnia 18.05.2010 16:07
Ja jestem nim zauroczona. Tylko nie nakombinuj za dużo :)
Bogdan Piątek dnia 18.05.2010 16:09
OCZKO - też jesteś druidką? Bratnia, o:) siostrzana dusza:)
O- czekuję Cię:)
Black Baron dnia 18.05.2010 17:46
E to może nic nie będę pisać ....wszystko juź napisane .;) cmok

o ja napisze iż to 20 komentarz ;)

No to zapraszam na wisłę gawniankę na herbatki filiżankę;)

Horus
oczko dnia 18.05.2010 18:51
Bonaparte z Północy - a cóż to za zaproszenie nad brzydką Wisłę?

Pozdrawiam :)
Poprosiłam Moderację o małe zmiany.
Wszystkim wielkie dzięki za uwagi.

Łocko:)
oczko dnia 18.05.2010 18:53
Boogie - być może jestem ...;)

JagódkO - zmiany malutkie :)
moderator4 dnia 18.05.2010 20:20
Na prośbę Autorki umieściłem poprawioną wersję tego tekstu. Dotychczasowa miała treść następującą:


Przeklęte alegorie

Niespokojnie przyglądam się drzewom

znów są eleganckie
nie narzucają swoich ogołoceń
zwłaszcza te liściaste
już nie płaczą
płacą

Znam je
zakwitną z fasonem
pomyślą że warto jeszcze raz kupić
krótkie roztargnione westchnienie
które złudzi omota

aż osłabną z wysiłku bliskiego rozkoszy
starsze o kolejny upał i bardziej świadome
że ostatecznie przyjdzie splunąć żółcią
w szpalerach klęsk w korytarzach
pod drzwi mrozem pozamykane

Bez satysfakcji z przewidywalności
szukam w słowniku etymologii kory

tak
już wiem na pewno
powstaje przez upokorzenia


Pozdrawiam wszystkich.
Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 21:23
Moim zdaniem po poprawkach, w dalszym ciągu do poprawki jest tekst.

Pierwsza część nie podoba mi się "w jezyku", np. "ogołoceń" (może swojej nagości, nie wiem, tak rzucam)

nie uzasadnia mi się "już nie płaczą - płacą" - to jest taki sprytny myk, natomiast ze zrozumieniem tutaj mam kłopoty.

"roztargnione westchnienie" oraz wysiłek bliski rozkoszy" u mnie nie przejdzie, jako czytelniczki i jako kobiety. Coś w sąsiedztwie rozkoszy, w moim przekonaniu - z wysilkiem ma niewiele wspólnego.
Podobnie "drzwi mrozem zamykane"

proszę spojrzeć na tę frazę:

"Bez satysfakcji z przewidywalności
szukam w słowniku etymologii kory" - słowo wysiłek pasuje tu jak ulał:) To jest taka madralińska fraza, długaśna.

no i niestety - końcówka. Ja sobie to na głos czytam i ani chu chu,

Myślę, że wiersz musi ostygnąć. POpatrzeć na niego za kilka dni chłodnym okiem. Przymierzyć się jeszcze raz. Bo plan Pan już ma i sporo materiału.

pozdrawiam
oczko dnia 19.05.2010 06:41
Mirka Szychowiak - czyli PRZEKLĘTYM ALEGORIOM MÓWIMY NIE!

Przyjmuję do wiadomości. Jednak po dokonaniu kilku zmian uważam, że jest to, do czego dążyłam. "Satysfakcji przewidywalności" już nie ma. Wysiłek zastępczo może przypominać rozkosz, zreztą napisane ironiczne. Nad końcówką rozkładam ręce, bo o taką mi szło. Niejasny początek "już nie płaczą płacą" ma przecież wyjaśnienie w "kupić".

Choć nie zgadzam się z uwagami, to dziękuję za nie, bo świadczą o solidnym czytaniu.
Pozdrowienia
o.
moderator4 dnia 19.05.2010 07:08
Na prośbę Autorki, w celu zlikwidowania inwersji w ostatnim wersie trzeciej strofy tekstu, wyraz trzeci i czwarty ("mrozem" i "zamknięte") zamieniono miejscami.

Pozdrawiam.
oczko dnia 19.05.2010 14:00
Bardzo dziękuję Moderacji :)
lulabajka dnia 19.05.2010 14:09
a to płaczą-płacą konieczne? bo mało zgrabne. i tak-jak ?
uproszczenie języka wyszło wierszowi na dobre :)
oczko dnia 19.05.2010 15:11
Lula - dużo zmian w tym wierszu, już nie chcę meczyć moderacji. Gruntownie poprawioną może pokażę gdzie indziej.
o.
lulabajka dnia 19.05.2010 15:20
i tam, gdzie indziej :( w tomiku może? ;)
dopóki nie poszło do druku można zmieniać :)
możesz wstawić w komentarzu.
JagodA dnia 19.05.2010 17:21
Koniecznie w tomiku :)
oczko dnia 19.05.2010 18:38
Miłe jesteście Koleżanki.

Wersja poprwiona


Przeklęte alegorie


Niespokojnie przyglądam się drzewom

znów eleganckie
nie narzucają ogołoceń
zwłaszcza te liściaste
bliskie moim
słowom

Znam je
zakwitną z fasonem
i pomyślą że warto raz jeszcze kupić
krótkie roztargnione westchnienie
które złudzi
omota
aż osłabną z wysiłku bliskiego rozkoszy
starsze o kolejny upał i prawie świadome
że w końcu przyjdzie splunąć żółcią
w szpalerach klęsk w korytarzach
pod drzwi zamknięte mrozem

Bez satysfakcji
szukam w słowniku etymologii kory
i już wiem na pewno
że powstaje przez upokorzenia
oczko dnia 19.05.2010 18:39
Odstęp po "omota". Już trudno, nie ma siły do tego wiersza.
o,
JagodA dnia 20.05.2010 06:04
Teraz zapewne jest doskonale.
Ja pozwolę sobie zostać przy wersji
pierwszej :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71947352 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005