|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: "Śląski kat" |
|
|
Siedzioł na klocku
bryle chajały,
sieka, biołego
i belgijoka,
słoma bobki
z budy wyciepnoł,
skorki na mycki
muszom być czyst.
Pacia tłukła
po łebie, ucholach,
krew z kichola
farbuje, chlywik,
szłapska hazoków
chustały bigle,
ciepły bodzik
pitoloł bebechy.
Lublin, 22 stycznia 2010 r.
Słowniczek
klocek - pniak górniczy;
bryle - okulary;
chajoł - głaskał;
sieka - siwy;
belgijok - wielki królik;
buda - klatka;
wyciepoł - wyrzucił;
bobki - kał;
mycka - czapka;
pacia - ręka;
tłukł - bił, walił;
łeb - głowa;
uchole - uszy;
kichole - nosy;
chlywik - komórka na opał;
szłapska - nogi;
hazok - królik;
chustału - kołysały;
biglel - wieszak;
bodzik - nóz szpiczasty;
pitoloł - przeciął;
bebechy - wnętrze u królika
Dodane przez Jan Majowski
dnia 05.02.2010 07:51 ˇ
12 Komentarzy ·
837 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.02.2010 10:40
Beznamiętny opis egzekucji. Też raz jedyny byłem takim katem, później zrezygnowałem z przydomowej hodowli...
Gdzie tu poezja? W języku! Bez gwary śląskiej byłaby to jedynie makabryczna instrukcja obsługi królika, a tak otwiera się cała panorama śląskiej codzienności. Dla mnie jest to Śląsk znany jedynie z filmów Kutza i książek Morcinka, może dlatego właśnie wciąż intrygujący.
Ale proszę Cię Szpilowy, następnym razem napisz może o gołębiach... |
dnia 05.02.2010 11:23
Tak jest szanowny góralu bagienny bez gór lubelskich. Jo jest ciekawy czy wies kaj i we ftorym miejscu jest "Kamień Kata"zyrknij na moja fotka w Galeri, jo kołoniego mom lewo szłapa.
Wiem ze w tym wierszu niy ma poezji, mie chodzi ło trocha Gwary Śloski. Chyba mi sie dało 23-jej słowka fcisnąc do 'Sląskigo kata"
pozdrowio Ślonski-Lubelski chichrała |
dnia 05.02.2010 11:30
Pieron wiy jak to sie stało ze kukło 4-razy? |
dnia 05.02.2010 12:08
O! pieronie, dyć to Złota ulica i jak tym pióropuszem machniesz, to albo muzeum Czechowicza muśniesz (pozdrowienia dla Pani Dyrektor Ewy Łoś!), albo Dominikanina jakiegoś w nos załaskoczesz!
------------------------------------------------------------
Muzyka ulicy Złotej
Niebo odmienia się, choć wieczór nie ścichł,
wiatr jeszcze szepce, nim uśnie.
Niebo fioletem szeleści.
Wiatr - już nie wiatr - uśmiech.
Z ulicy Dominikańskiej śpiew chóru;
dziewczęta chwalą Marię.
Z Archidiakońskiej do wtóru
samotnych skrzypiec arie.
Domów muzyczne milczenie,
złączone z tęczy łukiem,
na czoło kościoła promieniem
opada, jak pukiel.
A teraz ktoś ciszę napiął,
bije w nią pięścią ze spiżu.
Dzwon wieczorny,
mocą metalu kapiąc,
zaczyna grać pod kościelnym krzyżem:
raz - i dwa - i trzy - - - -
Józef Czechowicz
-----------------------------------------------------------
Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać... Wzruszyłeś mnie! |
dnia 05.02.2010 12:59
Powiym ci wiyncej, Ojciec Albert Krąpiec,miesionc przed odejściem mi sie wyspowiadoł koło salki kaj była" podpisywano" Unia Lubelska"
Juz byłem na słotka w Muzeum Czechowica, jak bydzie ciepło to tam kukna, Daje słowo pioniersk. PYRSK |
dnia 05.02.2010 13:28
Powielone komentarze zostały usunięte. Czasem tak bywa. Warto poczekać aż komentarz "wskoczy", każde kolejne kliknięcie zdubluje go.
Pozdrawiam. |
dnia 05.02.2010 16:22
Dziękuje moderator 03 Widza ze Stróże w Poezji Polska, robiom wszystko zeby było fajnie,dobrze i bez łostudy (kłótni)
A my ślimoki jeszcze nanich mruczymy. Ino szkoda że niy wiemy kim som MODERATORZY babami abo chłopami.
A może tak moderatorka? abo moderator? |
dnia 06.02.2010 13:00
Szanowny MODERATOR 1-2-3-4- ?
Niemcy nie dają Polakom mówić po POLSKU. Obawiam sie ze nie długo Ślązakom nie dajom pówic Gwarom Śląska i pisać taką jaką potrafią Widmo kroczy w Poezjo Polskiej. A może jestem za??? |
dnia 07.02.2010 01:43
Szanowny modrator,.Proszę usunąć wpis pod mojem wierszym 'sen i" pana o nicku ka_rn_ak. Nazywanie Polskiego Zabrza HINDYNBURGU nie wypada w POLSKIEJ POEZJI.
Syn zamordowanego więznia w Auschwitz nr 54094 |
dnia 07.02.2010 18:55
wyciepoł, czy wyciepAł?
tak pytam. |
dnia 07.02.2010 19:14
a wieszak, to "bigiel" , ewentualnie "bigel"
głaskać - " halać"
kołysać - "kolybać"
takie mi znane:)
tak se od 30 lat na śląsku mieszkam, to i czasem słyszę:) |
dnia 08.02.2010 09:08
rena mos racjo, miało być BIGEL , głaskać-hajać, halać-chichrać sie
chustać, a kolybać jest róznica, To co sie chusto, jest wieksze łod kolybanio, wiater może zmusic do chustanio się, a kolybać, noga kolybie kolybka, łozarty, sie kolybie, A zresztom pani rena nie ma jednolity Gwary Jo juz ponad 25 lot pisa niom tako jako tyko w sercu. A czy mom racjo PIERON WIY?
Miodek,Kutz,,Piechniczek Cieślik, czy abp Damian Zimon, majo moje Godki. Tyla dobrze ze drukarnia "Tolek" w Mikołowie robioła wszystko żeby moje fandzolynie w pisaniu było dobrze.
Dziekuja ci rena za wyspowiadanie sie w Poezja Polska |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|