nalewasz kiść ciała w milion
ogrodów
liście spadają z drzew
Pan Obama nadal rządzi
zaś trybiki w maszynie świata tańczą
nadzieja
wiara i miłość
jak trumna noszona na kolejnych pastwiskach
nagrobki pachną najjaśniej
nadal nalewasz w ogrody nagość
patrzysz na władców
ich trony pozłacane obłudą
milczysz w zawilgotniałej ziemi
Pan Obama nadal rządzi
trybik jeden wypada
ogród zarósł
sama widzisz z nieba
że
nagrobki są wiecznością
trybik maszyny potrafi być zastąpiony
przyjdzie następny
naleje kiść swego
ciała...
Dodane przez ewagi
dnia 03.01.2010 21:19 ˇ
1 Komentarzy ·
776 Czytań ·
|